Megadeth Info Forum

No nie mów Fixx, że nie słyszysz KIMBa na koliberku?

Ale KIMB słyszał tam Ellefson i to tylko w Dance In The Rain

_________________
"Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa."

Może Mustaine się tym zajmie jak w przypadku The World Needs a Hero.

O niczym innym nie maże

_________________
"Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa."

To by było ciekawe nieprafdasz? Miał się zajmować produkcją już każdej następnej płyty poczonfszy od TWNAH http://muzyka.interia.pl/metal/news/pro ... ,101368,47, ale kontuzja mu w dupie poprzewracała, totesz następne płyty po reaktyfacji nie śfieciły sbytnio bszmieniem.

Wredny jesteś

_________________

"Shawn is one of the reasons why I keep it going out here. David Ellefson is like an ambassador and he's really great and stuff, but I am not as close with him as I am with Shawn. And Dave and I were best friends and such, but when Shawn and I met there was something that just clicked" - Dave Mustaine

: http://www.bravewords.com/news/213677


Z tergo wynika że Rudy chyba nigdy nie wykopie tego padalca drovera.

_________________
"Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa."

Jeżeli jest dobrym przyjacielem, to czemu ma go wywalać? To, że kiedyś był lepszy perkusista, nie oznacza niszczenia przyjaźni.

_________________

Ten Kanadyjczyk to najgorszy perkusista w historii tego zespołu.
Ba on jest kołem młyńskim tego zespołu

_________________
"Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa."

Taka karma , najgorszym był Behler.

_________________

Tez uważam, że Behler był gorszy. Uczepiliście się tego Drovera jakby co najmniej odebrał wam mleczna matkę

A czemu to ma niszczyć przyjaźń? Dobry muzyk i przyjaciel powinien odróżnić sprawy zespołowe od prywatnych.

Behler był słaby to i Behler wyleciał, ludzie nie zdążyli go za to nienawidzić. A Drover jest słaby i nie wylatuje, jest już chyba dłużej niż Menza. Może właśnie stąd te czepianie się.
No i wreszcie Dave się po malutku przyznaje, że to z miłości od pierwszego wejrzenia Nick nie mógł wrócić.
A może ta wypowiedź świadczy o tym, że go tam naciskają na powrót Nicka, ta wypowiedź to może coś w stylu:"Mój kochany Droverku, nigdy o Tobie nie zapomnę, byłeś mi bardzo bliski"... takie żegnanie się z nim przed powrotem Nicka... miejmy taką nadzieję : )

Obyś miał racje. Ale to niekoniecznie musi być Menza jakby zastąpił miernego drovera DeGrasso to i tak bym był w 7 niebie

_________________
"Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa."

Rudy podpisał nowy kontrakt płytowy

http://www.facebook.com/l.php?u=http%3A ... 73-QI2&s=1

_________________
"Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa."

...który norabene był chyba najlepszym drummerem Mega.

_________________
(\__/)
(='.'=) To jest Królik. Wklej go do swojego podpisu
(")_(") , by pomóc mu zdobyć dominację nad światem.

Tak ale to Menza ostatnio tak jakby ożył: zapowiadana książka pod tytułem "Megalife: Countdown to Resurrection", nowy album, te filmiki na YT, wywiady itd., tylko Dave gada jak w 2004, że Nick nie jest w formie bo widział na YT.
A co do DeGrasso to wątpię, że wróci, jest w formie, po za tym Dave powinien wziąć go już po reaktywacji, a tego nie zrobił tylko gadał o niemożliwym powrocie w składzie RiP, że Ellefsona nie będzie, bo go nie lubi, Martiego nie będzie bo nie chce być w Mega i spierdolił do Japoni, a Nick nie jest w formie, no to w takim razie czemu nie wziął Degrasso tylko o wiele gorszego Drovera, bo nie chciał przeszkadzać Ellefsonowi w karierze?(Degrasso grał z Ellefsonem przez jakiś czas, w zespole F5), pozostaje jeszcze miłość od pierwszego wejrzenia.

Uważam, że po wydaniu tej książki, szanse na powrót do Megadeth drastycznie spadną...
Jest tu jakiś perkusista? Czy naprawdę wg. tych filmików jest tak źle z Menzą? Nie wydaje mi się. O ile w przypadku 'Punishment Due można było widać wyraźną słabą kondycję (pomijając to że filmik był klejony), to w przypadku WuD wyglądało to znacznie lepiej.

_________________
(\__/)
(='.'=) To jest Królik. Wklej go do swojego podpisu
(")_(") , by pomóc mu zdobyć dominację nad światem.

Wild Irish Rose live

http://www.youtube.com/watch?v=zGkJdelyh_Q

Sympatycznie to wyszło. Byleby się Rudy zbytnio nie zainspirował.

Ale gówno Nie cierpię country.