Jeśli to wszystko są już oficjalne informacje, to moje małe przemyślenia:
Okładka:
Szału ni ma, ale w sumie mogło by być dużo gorzej.
Fajne okładki u Megadeth skończyly się dla mnie na Youthanasii (no może jeszcze TSHF miał jakiś pomysł, klimat i dobre wykonanie).
No i zgodnie z naszymi wcześniejszymi przypuszczeniami pojawiły się motywy z wszystkich okładek. Jest i Vic
Logo TH1RT3EN i te świece tak sobie mi sie jednak podobają. Kojarzy mi się to trochę z okładką do jakiejś gry albo taniego horroru
Lista utworów:
Nie pojmuję, po jaką cholerę odgrzewają stare numery. Albo kompletnie skończyły im się pomysły, albo wyniknęło to po prostu z krótkiego czasu, jaki mieli na nagranie plyty, i z tego że ta była zakontraktowana na 13 utworów. Tak więc udało im się nagrać 10, a pozostałe 3 zapchali jakimiś starymi odrzutami.
O ile New World Order zawsze uważałem za jeden z najlepszych kawałków Megadeth EVER i moim zdaniem zasługiwał na to, aby znaleźć się na regularnym wydawnictwie, to jednak takie odgrzewanie kotletów po latach uważam za bezsensowne i niepotrzebne.
Poza tym wszystkim taki Black Swan jest zwyczajnie słaby i dobrze się stało że swego czasu stał się jedynie bonusem (sorki Argo
). Chociaż z drugiej strony powinien się znaleźć na UA zamiast remake'a ATLM...
Natomiast Millennium Of The Blind (czyli odrzut z sesji do Y) w wiekszości jest oparty na riffie wykorzystanym później na 1000 Times Goodbye, więc muszą go zupełnie zmienić, bo inaczej będzie to zwykły autoplagiat.
Ciekawe też czy te trzy kawalki będą zupełnie nagrane od nowa, ale pewnie tak...
Tak czy inaczej absolutnie nie popieram tego typu posunięć.
Public Enemy No. 1:
Muszę przyznać, że został trochę zrehabilitowany.
Brzmienie całkiem dobre (jest na szczęście postęp w stosunku do Endgame), perkusja ładnie brzmi i pracuje (jak na Shawn'a
), ogónie OK, tak na 3+