haha wyszło szydło z wora
Cytuj:
Ulrichowi Mustaine zadedykował "My Last Words", jak to określił: ”W duchu sprowadzenia Wielkiej Czwórki do Stanów”. Nie było to jednak żadne oficjalne potwierdzenie trasy. Poniżej wpis Shawna Drovera, perkusisty Megadeth, na oficjalnym forum Megadeth:
„Więc, ostatnia noc była pełna dobrej zabawy. Lars poprosił nas o zagranie 'My Last Words' dwie minuty, zanim wyszliśmy na scenę, a my, nie ćwicząc tego kawałka w tym składzie, Megadeth nie grał go od 2005 w krainie Oz, raczej go położyliśmy, niż wyszedł dobrze. Nie martwcie się jednak, bo gdy następnym razem Metallica przyjedzie tam, gdzie my mieszkamy, to odwdzięczymy się i poprosimy ich w TRAKCIE ich koncertu o najrzadziej grany kawałek w ich karierze. Baaaaaaaaaaaahhhhhhhhhaaaaaaaaaa. [Szeroki uśmiech].
Zostawiając jednak żarty na boku, naprawdę zabawnie było rozwinąć skrzydła i cieszyć się chwilą. Mam nadzieję, że tłumowi również się to podobało.
PS. czyli jednak zmienili oficialnie nazwe trasy z anthrax, tak wiec po ostatnich koncertach przenosimy sie tutaj
viewtopic.php?f=6&t=377