Megadeth Info Forum
http://megadeth.magres.net/forum/

KISS
http://megadeth.magres.net/forum/viewtopic.php?f=3&t=86
Strona 1 z 1

Autor:  Rabbit [ Sob Sty 17, 2009 12:26 ]
Temat postu:  KISS

Image

Ladies and gentlemen... The hottest band in the world - KISS!

Ktoz nie slyszal o KISS... Gdyby nie ten niesamowity zespol to dzisiaj nie mielibysmy pewnie kilku znaczacych rockowych gitarzystow na scenie (przeciez np. Dimebag siegnal po gitare pod wplywem KISS). Ich make-up, ubrania i ogolny sposob w jaki sie prezentuja moga smieszyc, wielkich umiejetnosci instrumentalnych tez nie maja (przeciez Ace'a Frehleya przyjeto do zespolu dlatego, ze mial jaja by wejsc do sali przesluchan podczas gdy gral tam Bruce Kulick, podlaczyc sie do pieca i jak gdyby nigdy nic zaczac grac. :D ). Mimo to ich muzyka jest naprawde fajna, wprawia w dobry nastroj, a koncerty graja takie jak malo kto (polecam Rock The Nation). Moja ulubiona plyta to Destroyer, a zaraz za nia Love Gun.

Czy ktos zna to nawet nie pytam, ale czy lubicie? ;)

Autor:  bialkomat [ Sob Sty 17, 2009 12:32 ]
Temat postu:  Re: KISS

Raczej do wielkich fanów nie należę, ale ogólnie ok, nie mam nic przeciwko.
Znam bardzo sporo ich nagrań (niektóre naprawdę bardzo lubię), ale niekoniecznie całych płyt, więc raczej nie jestem w stanie wskazać mojej ulubionej.

Za naprawdę świetne kwałaki uważam np. Black Diamond i Detroit Rock City.

Autor:  Psychotron [ Sob Sty 17, 2009 13:58 ]
Temat postu:  Re: KISS

Bardzo lubię, cóż tu więcej napisać... żywa legenda.

Autor:  Rabbit [ Sob Sty 17, 2009 16:06 ]
Temat postu:  Re: KISS

Psychotron napisał(a):
Bardzo lubię, cóż tu więcej napisać... żywa legenda.


To jeszcze zaglosuj w ankiecie. ;)

A poza tym polecam film "Detroit Rock City", o 4 chlopakach ktorzy w 1979 roku probuja dostac sie na koncert KISS. Naprawde fajna komedia. :)

Autor:  mateusz [ Sob Sty 17, 2009 16:07 ]
Temat postu:  Re: KISS

Czasem lubię posłuchać. Ogólnie to pajace w maskach, ale klasyki :D

*KISS - ciekawy debiucik, ktróy jednak nie przyniósł grupie żadnego sukcesu. W setliste wpisywały się zawsze utwory z tego LP. Bardzo często grane Strutter, Firehouse, Deuce czy 100,000 Years 7/10
*Hotter Than Hell - osobiście nie przepadam za tą płytą. Dawno nie słuchałem, więc nie będe się rozwodził. Wiem, że nigdy jej nie lubiłem i tyle.
*Dressed to Kill - stąd kojarze najbardziej oczywiście Rock and Roll All Nite. Podobnie jak w przypadku poprzedniczki-dawno nie słuchałem.
*Alive ! - fajnie posłuchać niektórych kawałeczków w wersji live. Od tego wydawnictwa zaczęły się sukcesy grupy.
*Destroyer - ulubiona moja płyta jeśli chodzi o KISS. Naprawdę kawał solidnego Rock and Rollowego grania :D Opener w postaci Detroit Rock City już zapowiada świetnie album. Wraz z Shout It Out Loud zdecydowanie mój ulubiony utwór na tym krążku. God of Thunder również bardzo przyjemny i tak samo znany. Cholernie irytuje mnie jedynie Beth z Crissem na wokalu. Reszta płytki jak najbardziej na + :) 9/10
*Rock and Roll Over - nigdy za nią nie przepadałem, poza Calling Dr. Love
*Love Gun - jak wyżej, poza Shock Me i tytułowym
*Alive II - sama koncertówka niezła, ale dobór utowrów mnie nie porywa 6.5/10
*Tutaj był czas na solowe albumy.
*Dynasty - no to się tutaj już zaczęła kupa tworzyć bardzo rzadka :D W dupe niech sobie wsadzą tą dyskoteke 2/10
*Unmasked - trzeba było zwrócić na siebie ponownie uwagę, która gdzieś umknęła, więc chłopaki ściągnęli maski. Muzyka na tym jakoś nie zyskała za specjalnie.
*Creatures Of The Night - tutaj nie było już chyba Frehleya tylko Vincent. Też bez szału album.
*Lick It Up - dawno nie słuchałem, ale z tego co pamiętam to pozytywnie odbierałem ten album, szczególnie tytułowy utwór.
*Animalize, Asylum, Crazy Nights - gówno, poza utowrem tytułowym tego ostatniego, który jest piękny :D
*Hot In The Shade - jakaś poprawa jest. Forever jest cudowny
*Revenge - oj słabo znam. Wiem, ze poświęcony Carrowi
*Alive III - Miodzio. Niezły dobór wałków 9/10
*Kiss Unplugged i You Wanted the Best, You Got the Best - bardzo fajne. Z naciskiem na ten drugi. Zespoł miał grać wtedy u nas (1996) ale słabe zainteresowanie było koncertem.
*Carnival Of Souls - nie znam zbytnio
*Psycho Circus - miło wspominam
*Live Symphony Alive IV - na równi z Alive III

Autor:  Psychotron [ Sob Sty 17, 2009 16:33 ]
Temat postu:  Re: KISS

Za głosowane 8-)

Autor:  Żułek [ Sob Sty 17, 2009 16:54 ]
Temat postu:  Re: KISS

nie lubie

nie moja muza, nie rozumiem fenomenu

Autor:  Thunder [ Pon Mar 18, 2013 19:16 ]
Temat postu:  Re: KISS

Po prostu niektóre ich melodie są strasznie chwytliwe. Żeby daleko nie szukać http://www.youtube.com/watch?v=CM30iNH8TqA

Autor:  Żułek [ Pon Mar 18, 2013 20:05 ]
Temat postu:  Re: KISS

Thunder napisał(a):
Po prostu niektóre ich melodie są strasznie chwytliwe. Żeby daleko nie szukać http://www.youtube.com/watch?v=CM30iNH8TqA


to jest chyba jeden z najbardziej znienawidzonych przeze mnie kawałków ever :mrgreen:

Autor:  Thunder [ Pon Mar 18, 2013 21:00 ]
Temat postu:  Re: KISS

A ja go jakoś lubię... po za tym utworem tego albumu nie pamiętam albo rzygam pojawiającym się tam disco :mrgreen: . Ja tam tylko co ważniejsze przeboje od nich słucham, bo próżnię w dyscyplinie "zespoły z makijażem" wypełniają z dwa, góra trzy zespoły z 80-tych.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/