Megadeth Info Forum
http://megadeth.magres.net/forum/

Mötley Crüe
http://megadeth.magres.net/forum/viewtopic.php?f=3&t=72
Strona 1 z 1

Autor:  Rabbit [ Wto Sty 13, 2009 14:49 ]
Temat postu:  Mötley Crüe

Image

Mötley Crüe – powstała w 1981 roku amerykańska grupa rockowa, której styl można określić jako wypadkową glam rocka, hard rocka i heavy metalu. Ostatnim wydawnictwem grupy jest album Saints Of Los Angeles wydany 24 czerwca 2008 roku. Założycielem i liderem tej formacji jest basista Nikki Sixx. Na początku lat osiemdziesiątych zaczął formować nową grupę po odejściu z kalifornijskiego zespołu London. Perkusistą został Tommy Lee – właśc. Thomas Lee Bass (ur. 3 października 1962 w Atenach), wcześniej związany z zespołem Suite 19, a kolejnym członkiem grupy stał się gitarzysta Mick Mars – właśc. Robert Alan Deal (ur. 4 maja 1951 w Terre Haute, Indiana), grający uprzednio w zespole White Horse. To właśnie Mars jest odpowiedzialny za nazwę Mötley Crüe (oryginalna wymowa – "mott-lee kru"). Jeden z jego kumpli określił tak tworzącą się właśnie grupę – "a motley looking crew". W wolnym tłumaczeniu oznacza to "szalony gang, załogę". Rozważano także nazwę "Christmas", ale nie została ona zaakceptowana. Nazwę zespołu uzupełniono o heavymetalowy umlaut nad literami "o" i "u".

Jako ostatni dołączył do zespołu wokalista Vince Neil – właśc. Vincent Neil Wharton (ur. 8 lutego 1961 w Hollywood, Kalifornia), z którym Tommy Lee znał się jeszcze z czasów szkoły średniej – Royal Oak High School. Przed przyjściem do The Crüe Vince udzielał się wokalnie w kapeli Rock Candy. Wypatrzył go tam Mick Mars i zasugerował kolegom z Mötley zaangażowanie tego frontmana. Za pierwszym razem Vince odmówił, ale niedługo potem Rock Candy rozpadło się. Powtórnie poproszony przez Tommy'ego Vince zgodził się dołączyć do Mötley i tak zawiązał się skład grupy, który przetrwał przez następne 10 lat i świętował w latach osiemdziesiątych największe sukcesy.

1981: Too Fast for Love
1983: Shout at the Devil
1985: Theatre of Pain
1987: Girls, Girls, Girls
1989: Dr. Feelgood
1994: Mötley Crüe
1997: Generation Swine
2000: New Tattoo
2008: Saints of Los Angeles

Vince Neil - lead vocals, (1981-1992, 1996-present)
Mick Mars - lead guitar, backing vocals (1981-present)
Nikki Sixx - bass guitar, vocals (1981-present)
Tommy Lee - drums, percussion, vocals, piano (1981-1999, 2004-present)

Jeden z moich ulubionych zespolow i jedyny glamowy, ktory naprawde bardzo lubie. :) Motley gra wyraznie ostrzej od wiekszosci glamowych kapel (zeby wymienic kilka: Poison, Winger, Warrant czy Cinderella), co zdecydowanie im sie chwali. Moje ulubione plyty: znakomita Too Fast For Love, nieco (ale tylko nieco) slabsze Girls, Girls, Girls i Shout At The Devil oraz rowniez niezle Dr. Feelgood i Theatre Of Pain. Ostatnia plyta byla dla mnie nieco zaskoczeniem, poniewaz okazala sie naprawde dobrym materialem, jak dla mnie jednym z najlepszych A.D. 2008. Co prawda Vince nie dysponuje jakims wyjatkowo dobrym glosem, co slychac na koncertach, ale wazne, ze na albumach studyjnych wszystko jest cacy. :) No i Mick Mars slabym gitarzysta zdecydowanie nie jest.

Slucha ktos? ;)

Autor:  bialkomat [ Wto Sty 13, 2009 15:16 ]
Temat postu:  Re: Mötley Crüe

Sorki , ale jeśli o mnie chodzi to zawsze trzymałem się z dala od wszelejakich pudli :). Nie mój klimat.

Z Motley'ów jedynie Looks That Kill mogę posłuchać.

Autor:  Żułek [ Wto Sty 13, 2009 15:41 ]
Temat postu:  Re: Mötley Crüe

pojedyncze kawałki mozna posłuchac ale całe płyty nie bardzo
najbardziej siadł mi składak Decade of Decadence

ulubione kawałki to 3x Girls, Live Wire oraz genialny Primal Scream :)

nowa płyta sraka ;)

Autor:  szczepan [ Śro Sty 14, 2009 21:57 ]
Temat postu:  Re: Mötley Crüe

jak to powiedział Dave "I would rather have my testicles eaten by Hannibal Lecter than tour with them again."
Czyli "wolałbym żeby Hannibal Lecter zjadł moje jądra, niż znowu z nimi koncertować"

Autor:  Rabbit [ Pon Kwi 20, 2009 20:14 ]
Temat postu:  Re: Mötley Crüe

szczepan napisał(a):
jak to powiedział Dave "I would rather have my testicles eaten by Hannibal Lecter than tour with them again."
Czyli "wolałbym żeby Hannibal Lecter zjadł moje jądra, niż znowu z nimi koncertować"


Nie dziwie sie. Pewnie wyrywali najlepsze towary, a Rudemu zostawaly same bazyle. :P


I poprawka co do "Theatre Of Pain" - to jednak nie tylko niezla, ale bardzo dobra plyta.

Autor:  MartiFromHell [ Wto Kwi 21, 2009 17:23 ]
Temat postu:  Re: Mötley Crüe

wiesz Rabbit, osobiscie chyba wolałabym Mustanga. A najlepiej Chrisa niz tych Panow:)
graja w Berlinie niedługo:)

Autor:  Rabbit [ Wto Kwi 21, 2009 17:25 ]
Temat postu:  Re: Mötley Crüe

MartiFromHell napisał(a):
wiesz Rabbit, osobiscie chyba wolałabym Mustanga. A najlepiej Chrisa niz tych Panow:)
graja w Berlinie niedługo:)


No wlasnie, i kurde znowu omijaja Polske. :roll: To bylby piekny koncert, szczegolnie widoki (niekoniecznie na scenie ;) ).

Autor:  MartiFromHell [ Czw Kwi 23, 2009 18:51 ]
Temat postu:  Re: Mötley Crüe

Ty to widze ostatnio esteta :)
no ale Berlin niedaleko jak ktos ma pierdolca na ich punkcie to to zadna odleglosc

Autor:  Maciej [ Wto Cze 16, 2009 20:50 ]
Temat postu:  Re: Mötley Crüe

Kill the posers! :D

Autor:  Rabbit [ Wto Cze 16, 2009 21:07 ]
Temat postu:  Re: Mötley Crüe

Maciej napisał(a):
Kill the posers! :D


Fuck off and die in hell sucking devil's dick, bitch! :P

Autor:  Maciej [ Śro Cze 17, 2009 07:25 ]
Temat postu:  Re: Mötley Crüe

Hell is close to you fucker! I'm hell! :D

Autor:  Żułek [ Śro Cze 17, 2009 13:34 ]
Temat postu:  Re: Mötley Crüe

Maciej napisał(a):
Kill the posers! :D


takich jak ten czemu nie http://www.youtube.com/watch?v=0SO9Ra1VAQw&NR=1 :lol:

pewnie fan Motley :lol:

Autor:  Maciej [ Śro Cze 17, 2009 18:03 ]
Temat postu:  Re: Mötley Crüe

nie dość, że pozer to jeszcze emo :D na 100% fan Mötley ;) :D

Autor:  Rabbit [ Śro Cze 17, 2009 19:47 ]
Temat postu:  Re: Mötley Crüe

Jestescie chujowi. Po prostu zazdroscicie chlopakom z Motley, ze w waszym wieku mogli miec kazda laske, jaka chcieli. :P

Autor:  Żułek [ Śro Cze 17, 2009 20:10 ]
Temat postu:  Re: Mötley Crüe

ja jestem boski

Image

:P :P :P

chociaz musze se sciaganc Decade of Decadence bo gdzies mi zgineło ;)

Autor:  Maciej [ Śro Cze 17, 2009 20:32 ]
Temat postu:  Re: Mötley Crüe

No nie ukrywam, że pod względem panienek chłopaki mieli wtedy niezłego farta ale mimo to chyba nie zdecydowałbym się na różową czuprynę ;)

Autor:  Żułek [ Sob Paź 09, 2010 18:07 ]
Temat postu:  Re: Mötley Crüe

Mötley Crüe - Brud. Wyznania gwiazd rocka cieszących się najgorszą sławą

Image

„Bez wątpienia, tak książka to najbardziej szczegółowy i szczery obraz rockowej sławy ze wszystkimi uciechami i niebezpieczeństwami, które się z nią wiążą. Skrajnie odrażająca i całkowicie wciągająca” – Joe Levy, Rolling Stone.
„Przy Brud, wyznania Pameli Des Barres ‘I’m with the Band’ wydają się być wspomnieniami zakonnicy” – Details.
„Otwórz na dowolnej stronie i zawsze znajdziesz historię, której nie zapomnisz” – New York Times.
„Prawdopodobnie najbardziej intrygująca rockowa biografia jaka kiedykolwiek powstała” – Q magazine.
„Brud to najbardziej szalone rock’n’rollowe historie, które ujrzały światło dzienne” – San Antonio Express News.
„Pozbawione wstydu i wyrzutów sumienia spojrzenie na świat rock’n’rolla” – Maxim.

MÖTLEY CRÜE to Nikki Sixx, Vince Neil, Mick Mars i Tommy Lee. Dziesiątki milionów sprzedanych płyt i legendarny status na scenie. Zdefiniowali gatunek, ukształtowali całe pokolenie. W tej książce ujawnili wszystko.
NEIL STRAUSS to współautor bestsellera Trudna Droga z Piekła, autobiografii Marilyna Mansona. Aktualnie pisze dla New York Times. Mieszka w Los Angeles.

premiera juz 25 pazdziernika, cena 44zł

Autor:  dethangel [ Czw Wrz 06, 2012 13:14 ]
Temat postu:  Re: Mötley Crüe

Bardzo lubię ten zespół, choć ostatnio jakby rzadko słucham ;x
Mam ich biografię "The Dirt" jak i "Heroin Diaries" - niesamowite książki...
Z albumów chyba najbardziej lubię Dr. Feelgood i debiut.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/