Megadeth Info Forum
http://megadeth.magres.net/forum/

Muzyczne pierdolamento
http://megadeth.magres.net/forum/viewtopic.php?f=3&t=563
Strona 1 z 13

Autor:  mateusz [ Pon Paź 08, 2012 15:07 ]
Temat postu:  Muzyczne pierdolamento

Jeśli chcesz komuś polecić jakiś band, jeśli chcesz wspomnieć coś o jakimś zespole, a nie widzisz sensu zakładania nowego tematu - możesz wyżyć się tutaj ;) Mile widziane będą jakieś konkretne, ważniejsze newsy itd.

Żułek napisał(a):
PMkowicze na forum byście popisali lepiej


Proszę, więc zacznę:

Cytuj:
Jutro premiera nowego albumu Kiss

9 października, pod skrzydłami wytwórni Universal ukaże się 20 studyjny album legendarnego zespołu Kiss, zatytułowany “Monster”.

Pierwszym singlem promującym płytę jest utwór „Hell Or Hallelujah”:

http://www.youtube.com/watch?v=s9bsasfyESs

12 utworów album został stworzony przez założycieli zespołu – Paula Stanleya i Gene Simmonsa oraz wieloletniego gitarzystę Tommy’ego Thayera i perkusistę Erica Singera.
„Monster” to powrót do muzycznych korzeni Kiss, ukłon w stronę czystego rock’n’rollowego brzmienia, które kiedyś sprawiło, że muzycy grupy postanowili chwycić za gitary, przywdziać charakterystyczne kostiumy, nałożyć make – up i podjąć się trwającej już ponad 40 lat misji dostarczania rozrywki milionom fanów na całym świecie. „Nie będzie żadnych orkiestr symfonicznych, chórów chłopięcych, syntezatorów, ani zewnętrznych producentów czy kompozytorów” – zapowiada wokalista Gene Simmons – „Najlepsza rzecz jaką zrobiliśmy to zwrot w swoim własnym kierunku. (…) To jest prawdziwa praca zespołowa. Kiss stał się niemal behemotem. Dotarliśmy do punktu, w jakim nie znalazł się jeszcze żaden inny zespół”.

„Monster” został wyprodukowany przez Paula Stanleya i Grega Collinsa w Conway Studios w Hollywood oraz w The Nook w Studio City w Kalifornii.

Autor:  Vic Rattlehead [ Pon Paź 08, 2012 20:15 ]
Temat postu:  Re: Muzyczne pierdolamento

W takim razie ja zacznę skoro założyłeś takowy temat Mateuszu. Co sądzicie o kapeli znanej jako Diamond Head oraz o jej dorobku? Mnie osobiście przekonuje jedynie White album z wyłączeniem końcówki.

Autor:  mateusz [ Pon Paź 08, 2012 20:47 ]
Temat postu:  Re: Muzyczne pierdolamento

Może i wstyd się przyznać, ale ja znam chyba tylko Am I Evil ? Jakoś nigdy nie odczuwałem obowiązku zapoznania się z tą kapelą.

Autor:  Vic Rattlehead [ Pon Paź 08, 2012 21:04 ]
Temat postu:  Re: Muzyczne pierdolamento

Ja wiem czy wstyd, zapoznawać się z całą dyskografią to tak szczerze raczej odradzam, aczkolwiek mogę Ci polecić biały album, czyli Lightning to the Nations oraz utwór Dead Reckoning. Na resztę namawiać nie zamierzam :lol: Ja kiedyś z ciekawości sięgnąłem po to, uznałem że skoro największe zespoły robiły ich covery to coś musi w tym być :D

Autor:  Żułek [ Pon Paź 08, 2012 22:04 ]
Temat postu:  Re: Muzyczne pierdolamento

nie no bez przesady, dwójke (czyli Borrowed Time) jeszcze da sie słuchać (chociaż dużo słabsza od jedynki) a jak ktoś lubi na żywca to jest Evil Live całkiem udany
reszta faktycznie kiszka

Autor:  mateusz [ Pon Paź 08, 2012 22:16 ]
Temat postu:  Re: Muzyczne pierdolamento

Żułek napisał(a):
Evil Live

Prawie jak Live Evil Sabbsów ;)
Vic Rattlehead napisał(a):
aczkolwiek mogę Ci polecić biały album, czyli Lightning to the Nations oraz utwór Dead Reckoning.

Jak będzie okazja, to z ciekawości sobie załączę. Póki co, jestem pod wpływem Anathemy :D

Autor:  Maciej [ Wto Paź 09, 2012 08:10 ]
Temat postu:  Re: Muzyczne pierdolamento

Pierwsze dwie Diamond Head są bardzo fajne. Nie jest to jakaś wielka rewelacja ale bardzo przyzwoite NWOBHM. Ja najbardziej jednak lubię Antologię z 2004. Tam jest przekrojowo wszystko czego warto od nich posłuchać. Zwłaszcza cd1 bo na drugiej są już mniejsze lub większe szmiry z późniejszego okresu :P

Autor:  Marko [ Wto Paź 09, 2012 12:03 ]
Temat postu:  Re: Muzyczne pierdolamento

Jestem wielkim fanem debiutu DH, później raczej średnio... Czyli w sumie standard ;)

Czeka ktoś na nowy VoiVod? Nowy numer urywa tyłek:

http://www.youtube.com/watch?v=o6t1fKbV ... kTsATDv34g

Autor:  Żułek [ Wto Paź 09, 2012 13:23 ]
Temat postu:  Re: Muzyczne pierdolamento

mateusz napisał(a):
Póki co, jestem pod wpływem Anathemy :D


chyba alkoholu :mrgreen: Anathema sie skonczyła w połowie lat 90-tych ;)

Autor:  bialkomat [ Wto Paź 09, 2012 14:15 ]
Temat postu:  Re: Muzyczne pierdolamento

Jeśli chodzi o Diamond Head, to nie będę oryginalny - pierwsza płyta to jazda obowiązkowa i naprawdę warto ją znać.
Dwójka też OK, chociaż wkurza trochę powtórka z dwóch kawałków. Dalej jest raczej przeciętnie.
Mateusz napisał(a):
Póki co, jestem pod wpływem Anathemy :D

No to Stary, teraz nie masz wyjścia i musisz już przejść przez całą dyskografię :D
Żułek napisał(a):
chyba alkoholu :mrgreen: Anathema sie skonczyła w połowie lat 90-tych ;)

Nie Żułek, to Ty zatrzymałeś się w rozwoju :P
Prawdopodobnie też gdzieś w połowie lat 90. Ile miałeś wtedy lat?... :P

Autor:  Żułek [ Wto Paź 09, 2012 15:03 ]
Temat postu:  Re: Muzyczne pierdolamento

bialkomat napisał(a):
Mateusz napisał(a):
Póki co, jestem pod wpływem Anathemy :D

No to Stary, teraz nie masz wyjścia i musisz już przejść przez całą dyskografię :D
Żułek napisał(a):
chyba alkoholu :mrgreen: Anathema sie skonczyła w połowie lat 90-tych ;)

Nie Żułek, to Ty zatrzymałeś się w rozwoju :P
Prawdopodobnie też gdzieś w połowie lat 90. Ile miałeś wtedy lat?... :P


pierdo lamento :P
Pink Floyd jest tylko jeden ;) ale A Natural Disaster da sie słuchać tylko po co skoro wszystko co najlepsze nagrali w pierwszej połowie lat 90-tych ;) a nowe płyty to asłuchalne gówno :P

Autor:  mateusz [ Wto Paź 09, 2012 15:24 ]
Temat postu:  Re: Muzyczne pierdolamento

Żułek napisał(a):
Anathema sie skonczyła w połowie lat 90-tych

A jak dla mnie zaczęła.
bialkomat napisał(a):
No to Stary, teraz nie masz wyjścia i musisz już przejść przez całą dyskografię

Obowiązkowo, choć nie wiem jak mi podejdą te pierwsze płyty. Z tego, co pamiętam, to raczej nie były to dobre wspomnienia ;)
Póki co, dwa ostatnie albumy podobają mi się bardzo, z naciskiem na tegoroczny.
Marko napisał(a):
Czeka ktoś na nowy VoiVod? Nowy numer urywa tyłek:

http://www.youtube.com/watch?v=o6t1fKbV ... kTsATDv34g

Ja czekam, ale nie z jakąś wielką niecierpliwością. Trochę brakuje mi takiego grania jak na Dimension Hatröss, Nothingface czy nawet Angel Rat. No, ale nie powiem, ten nowy kawałek brzmi obiecująco.

Autor:  Agnieszka [ Wto Paź 09, 2012 16:05 ]
Temat postu:  Re: Muzyczne pierdolamento

Evergrey - ktoś zna/lubi? Planowałam założyć nowy temat, ale ten nada się idealnie :D

Autor:  bialkomat [ Wto Paź 09, 2012 17:00 ]
Temat postu:  Re: Muzyczne pierdolamento

Żułek napisał(a):
Pink Floyd jest tylko jeden ;)

No chłopie, nie bądź aczytalny :P
Widać, że powtarzasz jakieś głupie slogany, podejrzane pewnie gdzieś na jakiejś wikipedii, czy innych portalach, gdzie w notce informacyjnej ktoś w dwóch zdaniach próbuje określić muzykę tego zespołu.
Jest rzeczą oczywistą, że Anathema bardzo inspirowała się twórczością Floydów (sami się do tego otwarcie przyznają, mają też na koncie kilka ich coverów), ale doszukiwanie się tutaj jakichś większych analogii, wręcz stawianie znaku równości w stylistykach obu tych zespołów, uważam za wyraz kompletnej ignorancji.
Cytuj:
wszystko co najlepsze nagrali w pierwszej połowie lat 90-tych

Taa, a Metallica skończyła się na Kill'em All.. :P
Serenades może też? Nie rozśmieszaj mnie
(Silent Enigma jest bardzo dobra, żeby nie było)

Mateusz, jeśli podoba się współczesna Anathema, to moim zdaniem wszystko od Eternity wzwyż jest raczej pozbawione ryzyka.

Autor:  Żułek [ Wto Paź 09, 2012 17:07 ]
Temat postu:  Re: Muzyczne pierdolamento

bialkomat napisał(a):
Anathema bardzo inspirowała się twórczością Floydów, ale doszukiwanie się tutaj jakichś większych analogii, wręcz stawianie znaku równości w stylistykach obu tych zespołów, uważam za wyraz kompletnej ignorancji.


nie wiem skąd ci się to wzieło, jakieś znaki równości, to nie matematyka ;)

Cytuj:
Taa, a Metallica skończyła się na Kill'em All.. :P


troszke później ;)

Cytuj:
Serenades może też? Nie rozśmieszaj mnie
(Silent Enigma jest bardzo dobra, żeby nie było)


Silent Enigma to ich ostatni dobry album niestety :(

Autor:  fiXXXer_85 [ Wto Paź 09, 2012 22:34 ]
Temat postu:  Re: Muzyczne pierdolamento

Mark Tremonti, założyciel Creed i Alter Bridge wydał niedawno album sygnowany swoim nazwiskiem. Tym razem sam wskoczył na wokal. Ameryki nie odkrywa, ale gitarzystą jest dobrym, więc jeśli ktoś lubi jego poprzednie dokonania, to album "All I Was" też mu podejdzie.

Pierwszy singiel http://www.youtube.com/watch?v=NA9QXtZi ... ure=colike

Autor:  mateusz [ Śro Paź 10, 2012 22:14 ]
Temat postu:  Re: Muzyczne pierdolamento

fiXXXer_85 napisał(a):
Pierwszy singiel http://www.youtube.com/watch?v=NA9QXtZi ... ure=colike

Takie typowe amerykańskie granie, ale kawałek dość przyjemny.
Agnieszka napisał(a):
Evergrey - ktoś zna/lubi?

Chyba tylko my ;) A szkoda.

Autor:  fiXXXer_85 [ Wto Paź 23, 2012 22:39 ]
Temat postu:  Re: Muzyczne pierdolamento

Tak sobie mój znajomy pogrywa http://youtu.be/ifcZpIn6kuQ Jeszcze w tym miesiącu powinien być cały album. Chętnie go przesłucham, bo Łukasz gra bardzo dobrze.

Autor:  BadOmen [ Śro Paź 24, 2012 17:05 ]
Temat postu:  Re: Muzyczne pierdolamento

Dobre, tylko czemu solówki są tak cicho? :roll: ;)

Autor:  mateusz [ Pon Lis 12, 2012 11:33 ]
Temat postu:  Re: Muzyczne pierdolamento

Dobra, to może trochę o spekulacjach koncertowych. Live Nation ogłosili ostatnio Rogera Watersa, dziś coś dla emo fanów - 30 Seconds To Mars. Dodali, że "Widzimy się jutro o 9 rano... ogłosimy to na co od dawna czekaliście... Do zobaczenia !". Można wnioskować, że chodzi o coś naprawdę poważnego. Cały czas wierzę, w Rush i Black Sabbath.

Strona 1 z 13 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/