Megadeth Info Forum
http://megadeth.magres.net/forum/

Guns N' Roses
http://megadeth.magres.net/forum/viewtopic.php?f=3&t=192
Strona 1 z 5

Autor:  Rabbit [ Sob Kwi 25, 2009 20:37 ]
Temat postu:  Guns N' Roses

Image

Z pewnoscia nikomu nie trzeba przedstawiac najniebezpieczniejszego zespolu swiata. Giganci rocka i jeden z moich ulubionych zespolow.

Appetite For Destruction - moim skromnym zdaniem debiut GNR to najlepsza plyta rockowa lat 80-tych, a na pewno plyta roku 1987. Pierwsza polowa tego albumu to najlepsze i najbardziej szalone 25 minut jakie mozna sobie wymarzyc. Kazdy z tych utworow jest wspanialy z moim ulubionym "It's So Easy" na czele. Ogolnie rzecz biorac, na calej plycie nie ma kawalka, ktory bylby mniej niz dobry. Zdecydowanie 10/10.

Use Your Illusion I - chlopaki dojrzeli, utwory sa bardziej rozbudowane, ale dawne szalenstwo pozostalo. Najlepsze fragmenty tego albumu to na pewno cover Live And Let Die, przypominajacy nieco "It's So Easy" - "Back Off Bitch", oklepany ale genialny "November Rain" czy "Coma", ktorej tytul zdecydowanie oddaje charakter utworu (srodkowa czesc kawalka jest niesamowita). Niestety tym razem pojawily sie slabsze momenty w postaci "Dead Horse" czy "Bad Obsession", dlatego 9/10.

Use Your Illusion II - czyli czesc druga najlepszego dwupaka w historii rocka. ;) W przeciwienstwie do jedynki trudno mi tutaj znalezc slabe kawalki. Moze "Shotgun Blues", "So Fine" i "Locomotive" odstaja nieco od reszty, ale poza tym mamy niemal godzine wspanialej muzyki. Na ktory z utworow by nie spojrzec (nie liczac tych juz wspomnianych), stoi on na bardzo wysokim poziomie, dlatego trudno mi wskazac moich faworytow. Szczegolnie cenie sobie "Civil War", "Get In The Ring" (najbardziej zwariowany i najmocniejszy na plycie), "You Could Be Mine", "Yesterdays" i "Knockin' On Heaven's Door", jednak pozostale rowniez sa znakomite. Mimo ze, jak zauwazylem czytajac recenzje, wiekszosc osob wystawia wyzsze noty Illusion I, to ja jednak nieco wyzej stawiam dwojke. 9.5/10

The Spaghetti Incident? - niestety dobra passa musiala sie kiedys skonczyc. Chlopaki chcieli zaszalec i nagrac jakies covery starych punkowych i rockowych kawalkow, ale mogli oszczedzic sobie wydawanie tego "dziela". Ciezko jest znalezc mi jakies dobre momenty na tym albumie. Na niezlym poziomie stoja "Attitude" (z Duffem na wokalu. Wyszlo naprawde fajnie) i "Black Leather oraz to "beee" Axla na koncu "Down On The Farm". Reszta jest kiepska lub przecietna, z przewaga tego pierwszego. Dobrze, ze historia GNR nie zakonczyla sie na tym albumie. 3/10

Chinese Democracy - po 15-tu latach czekania w koncu nadeszla Chinska Demokracja (Chinczycy na swoja niestety troche sobie jeszcze poczekaja). Muzyka bardziej nowoczesna, podobnie jak chociazby zeszloroczne "Saints Of Los Angeles" Motley Crue, co nie do konca mi sie podoba, ale coz... takie czasy. Na szczescie album jest naprawde dobry (chociaz czy warty pietnastoletniego czekania?). Rozpoczyna sie czterema bardzo dobrymi kawalkami. Pozniej jest roznie. Axlowi stal sie jakis wyjatkowo romantyczny i zachcialo mu sie robic ballad, ktorych na Chinese Democracy jest troche za duzo. Sam album jest zreszta troche za dlugi, mozna by z niego wywalic ze 2-3 kawalki. Moje ulubione walki to, jak juz pisalem, pierwsze cztery oraz "I.R.S.", ktory bylby genialny, gdyby wywalic te gejowska, akustyczna czesc, oraz bardzo ladna ballada "This I Love". 7/10

Teraz trzeba czekac na trase Gunsow. Mimo ze jest to wlasciwie "Axl Rose Solo", to na pewno nie odmowilbym sobie zobaczyc ich na zywo.


Kto uwielbia/nienawidzi? ;)

Autor:  Żułek [ Sob Kwi 25, 2009 23:06 ]
Temat postu:  Re: Guns N' Roses

Rabbit napisał(a):
najniebezpieczniejszego zespolu swiata. Giganci rocka


może kiedyś ;) teraz to parodia jakaś ;)

Cytuj:
Appetite For Destruction - moim skromnym zdaniem debiut GNR to najlepsza plyta rockowa lat 80-tych


oczywiście ze nie :P

Cytuj:
a na pewno plyta roku 1987.


to już prędzej chociaż pewnie coś lepszego by sie znalazło ;)

Cytuj:
Pierwsza polowa tego albumu to najlepsze i najbardziej szalone 25 minut jakie mozna sobie wymarzyc. Kazdy z tych utworow jest wspanialy z moim ulubionym "It's So Easy" na czele. Ogolnie rzecz biorac, na calej plycie nie ma kawalka, ktory bylby mniej niz dobry. Zdecydowanie 10/10.


jeśli chodzi o te płyte to jest przereklamowana, poza 6 kawałkami (Jungle, Paradise, Easy, Nightrain, My Michelle i Sweet) nic ciekawego, w sumie te wlasnie kawałki ciągną płyte do przodu, są cholernie przebojowa i trafiły w odpowiednie miejsce i czas ale płyta jako całość srednio

Cytuj:
Use Your Illusion I - chlopaki dojrzeli, utwory sa bardziej rozbudowane, ale dawne szalenstwo pozostalo. Najlepsze fragmenty tego albumu to na pewno cover Live And Let Die, przypominajacy nieco "It's So Easy" - "Back Off Bitch", oklepany ale genialny "November Rain" czy "Coma", ktorej tytul zdecydowanie oddaje charakter utworu (srodkowa czesc kawalka jest niesamowita). Niestety tym razem pojawily sie slabsze momenty w postaci "Dead Horse" czy "Bad Obsession", dlatego 9/10.

Use Your Illusion II - czyli czesc druga najlepszego dwupaka w historii rocka. ;) W przeciwienstwie do jedynki trudno mi tutaj znalezc slabe kawalki. Moze "Shotgun Blues", "So Fine" i "Locomotive" odstaja nieco od reszty, ale poza tym mamy niemal godzine wspanialej muzyki. Na ktory z utworow by nie spojrzec (nie liczac tych juz wspomnianych), stoi on na bardzo wysokim poziomie, dlatego trudno mi wskazac moich faworytow. Szczegolnie cenie sobie "Civil War", "Get In The Ring" (najbardziej zwariowany i najmocniejszy na plycie), "You Could Be Mine", "Yesterdays" i "Knockin' On Heaven's Door", jednak pozostale rowniez sa znakomite. Mimo ze, jak zauwazylem czytajac recenzje, wiekszosc osob wystawia wyzsze noty Illusion I, to ja jednak nieco wyzej stawiam dwojke. 9.5/10


te płyty wole o wiele bardziej od debiutu chociaż to też nie dokońca do mnie trafia ;)
ale takie hiciorki jak Dust N` Bones (ulubiony mój ich numer), Don`t Cry, November Rain, Civil War, Knockin (chociaż wole wersje Dylana i Watersa), You Could Be Mine, Garden Of Eden czy My World są wręcz genialne :D
ogólnie płyty te są równe i słucha sie ich o wiele lepiej :D

Cytuj:
The Spaghetti Incident? - niestety dobra passa musiala sie kiedys skonczyc. Chlopaki chcieli zaszalec i nagrac jakies covery starych punkowych i rockowych kawalkow, ale mogli oszczedzic sobie wydawanie tego "dziela". Ciezko jest znalezc mi jakies dobre momenty na tym albumie. Na niezlym poziomie stoja "Attitude" (z Duffem na wokalu. Wyszlo naprawde fajnie) i "Black Leather oraz to "beee" Axla na koncu "Down On The Farm". Reszta jest kiepska lub przecietna, z przewaga tego pierwszego. Dobrze, ze historia GNR nie zakonczyla sie na tym albumie. 3/10


oj łabbitku pierdolisz :D dla mnie to ich płyta numer 1 :D
istny Rock N Roll :mrgreen: a Attitude rządzi :mrgreen:

Cytuj:
Chinese Democracy - po 15-tu latach czekania w koncu nadeszla Chinska Demokracja.


niestety ;)

Cytuj:
czy warty pietnastoletniego czekania?


oczywiście że nie :P

Cytuj:
Axlowi stal sie jakis wyjatkowo romantyczny i zachcialo mu sie robic ballad, ktorych na Chinese Democracy jest troche za duzo.


fakt, nie są też najwyższych lotów ale wg mnie ratują te płyte przed kompletną sraką

Cytuj:
Sam album jest zreszta troche za dlugi, mozna by z niego wywalic ze 2-3 kawalki.


na dobrą sprawe można wywalić wszystkie :P

Cytuj:
7/10


ty chyba innej płyty słuchałeś :P ;)

oprócz ballad te płyte ratuje tylko kawałek tytułowy, reszta kawałków jest totalnie bezpłciowa i pozbawiona kopa, nawet taki swietny gitarzysta jak Buckethead nie pomógł

Cytuj:
Kto uwielbia/nienawidzi? ;)


starych gunsów nawet lubie, nowych nienawidze :P

Autor:  mateusz [ Nie Kwi 26, 2009 06:38 ]
Temat postu:  Re: Guns N' Roses

Żułek napisał(a):
You Could Be Me

You Could Be Mine ;)
Żułek napisał(a):
jeśli chodzi o te płyte to jest przereklamowana

Też takie wrażenie odnoszę, ale to pewnie kwestia gustu bardziej.

Z nowego albumu, poza Better nie mogę słuchać niczego innego.
Szerzej na temat grupy skrobnę coś za jakiś czas.

Autor:  Marko [ Nie Kwi 26, 2009 19:14 ]
Temat postu:  Re: Guns N' Roses

Widzę, że wszyscy zapomnieli o LIES, ciekawe czemu :lol:

Autor:  Żułek [ Nie Kwi 26, 2009 19:25 ]
Temat postu:  Re: Guns N' Roses

Marko napisał(a):
Widzę, że wszyscy zapomnieli o LIES, ciekawe czemu :lol:


bo to tylko epka ;)

Autor:  Marko [ Nie Kwi 26, 2009 19:42 ]
Temat postu:  Re: Guns N' Roses

Marko napisał(a):
Widzę, że wszyscy zapomnieli o LIES, ciekawe czemu :lol:


Zdaje Ci się :-P Prędzej jest to składak: połączenie Epki "Live ?!*@ Like a Suicide" z czterema nowymi akustycznymi kawałkami... Nie wolno zapominać o tej płycie przy wymienianiu najlepszych dzieł GN'R, świetna robota!

Autor:  Żułek [ Nie Kwi 26, 2009 21:35 ]
Temat postu:  Re: Guns N' Roses

jakie tam najlepsze, gdyby nie sukces debiutu nikt by tego prawie kupił

Autor:  Rabbit [ Pon Kwi 27, 2009 18:39 ]
Temat postu:  Re: Guns N' Roses

MartiFromHell napisał(a):
Rabbit napisał(a):
MartiFromHell napisał(a):
gunsi sa spoko i tyle.


Ales sie opisala. :P


A z Zulkiem jak zawsze sie nie zgadzamy. :)



no ale jak ja sie zaczne rozpisywac to cały dzien i i tak nikt tego nie przeczyta to co sie bede produkowac


Ja bym przeczytal. ;)

A zeby nie bylo offtopu to napisze, ze mam jakis koncert GNR z Japonii na DVD (gdzies po Spaghetti) i jest naprawde fajny i mocny. :)

Autor:  mateusz [ Wto Kwi 28, 2009 16:31 ]
Temat postu:  Re: Guns N' Roses

Rabbit napisał(a):
A zeby nie bylo offtopu to napisze, ze mam jakis koncert GNR z Japonii na DVD (gdzies po Spaghetti) i jest naprawde fajny i mocny.

Oglądałem kilkukrotnie i muszę przyznać, ze jest faktycznie mocny, zresztą Gunsi w ogóle dawali dobre występy.

Autor:  Marko [ Wto Kwi 28, 2009 19:31 ]
Temat postu:  Re: Guns N' Roses

Najpewniej chodzi o występ w Tokyo na trasie promującej UYI, bo po TSI GN'R koncertów nie grało... Widziałem fragmenty tego wydawnictwa, bardzo fajny stuff :)

Autor:  Żułek [ Wto Kwi 28, 2009 19:35 ]
Temat postu:  Re: Guns N' Roses

Marko napisał(a):
po TSI GN'R koncertów nie grało...


ależ oczywiscie ze grało tyle ze dopiero w 2001 ;)

Autor:  Rabbit [ Wto Kwi 28, 2009 19:38 ]
Temat postu:  Re: Guns N' Roses

No racja... Zmylilo mnie to, ze grali Attitude i Dead Horse.

Autor:  Marko [ Wto Kwi 28, 2009 21:29 ]
Temat postu:  Re: Guns N' Roses

Żułek napisał(a):
Marko napisał(a):
po TSI GN'R koncertów nie grało...


ależ oczywiscie ze grało tyle ze dopiero w 2001 ;)


Dobrze wiesz o co mi chodziło, naczelny czepiaczu ;]

Rabbit napisał(a):
No racja... Zmylilo mnie to, ze grali Attitude i Dead Horse.


Oj panie, "Dead Horse" przecież z Iluzji jest, nie z Incydentu :P Ale wiadomo o co chodzi ;)

Autor:  Maciej [ Śro Kwi 29, 2009 04:53 ]
Temat postu:  Re: Guns N' Roses

dla mnie Gunsi są spoko i tylko tyle. Nie porywa mnie ta muza jakoś bardzo. Są kawałki które bardzo lubię tak jak You Could Be Mine, Welcome To the Jungle, November Rain, Don't Cry i pewnie jeszcze kilka by się znalazło :) więc nie za wiele tego ;) rzadko słucham ale jak już leci to nie pogardzę :)

Autor:  MartiFromHell [ Śro Kwi 29, 2009 19:05 ]
Temat postu:  Re: Guns N' Roses

Hejo hej Lecho mi puscił jakas koncerowke i naprawde mi sie podobała, Axel czy Alex nigdy nie moge zapamietac podczas Cyvil War przebierał sie 12 razy i całe czas biegał jak dziki po tej scenie przez te 2 czy ile godziny:)
Muzolka jest spoko, nie porywa jakos bardzo ale to naprawde fajna odmiana po jakiejs metalowej napierdalance:)

Autor:  Żułek [ Śro Kwi 29, 2009 19:09 ]
Temat postu:  Re: Guns N' Roses

MartiFromHell napisał(a):
Axel czy Alex


Axl ;)

Autor:  Psychotron [ Pią Maj 22, 2009 09:07 ]
Temat postu:  Re: Guns N' Roses

Nie chcę się kłócić bo połowie wam należy sie bucior w ryj :roll: No ale do rzeczy ciężko mi pisać bo to moja ulubiona kapela jako pierwszy poznany zespół (jako dzieciak ich zacząłem słuchać) dla mnie nie ma słabych płyt ani utworów wszystko guns'ów kocham no ale swój ulubiony album mam ;) Use Your Illusion II 8-)

Autor:  Żułek [ Pią Maj 22, 2009 10:09 ]
Temat postu:  Re: Guns N' Roses

no nie mów ze podoba ci sie dziadostwo zatytułowane Chinese Democracy ?

Autor:  Marko [ Pią Maj 22, 2009 10:51 ]
Temat postu:  Re: Guns N' Roses

Rabbit napisał(a):
Żułek napisał(a):

odezwał sie abstynent :lol: kandydant do syfa roku


Syf roku to jestes ty. :P


:lol: Twój czas na forum dobiegł końca Żułek :lol:

Wiem, że merytoryczna dyskusja nie jest najmocniejszą stroną tego forum ( :P ), ale spróbuj Żułek uzasadnić, dlaczego CD jest wg Ciebie najgorszą płytą 2008 roku? Nie słyszysz na tym albumie nawet kapki dobrej muzy?

Autor:  Żułek [ Pią Maj 22, 2009 11:37 ]
Temat postu:  Re: Guns N' Roses

Marko napisał(a):
spróbuj Żułek uzasadnić


spróbuje ;)

Cytuj:
dlaczego CD jest wg Ciebie najgorszą płytą 2008 roku?


nie powiedziałem ze jest najgorszą tylko kandydatem do najgorszej z tych co słyszałem a to jest róznica ;)

Cytuj:
Nie słyszysz na tym albumie nawet kapki dobrej muzy?


przeczytaj mój pierwszy post w tym temacie, tam jest wszystko pieknie wyjaśnione :)

Strona 1 z 5 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/