Megadeth Info Forum http://megadeth.magres.net/forum/ |
|
Iced Earth http://megadeth.magres.net/forum/viewtopic.php?f=3&t=142 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | szczepan [ Czw Lut 05, 2009 13:03 ] |
Temat postu: | Iced Earth |
Właśnie słucham sobie Burnt Offerings po raz pierwszy a to znaczy że jeszcze tylko płytki z coverami nie słyszałem, więc jest to całkiem niezły moment na założenie tematu. Pewnie nie będę specjalnie orginalny stwierdzając, że Something Wicked This Way Comes to naprawdę rewelacyjna płyta i że Dark Saga jest na drugim miejscu. Napiszę coś więcej jak najdzie mnie natchnienie, a tymczasem zapraszam do dyskusji |
Autor: | mateusz [ Czw Lut 05, 2009 13:08 ] |
Temat postu: | Re: Iced Earth |
Słucham jedynie wybranych utworów. Nigdy nie miałem chęci, by bardziej się zagłębić w dokonania tej grupy. Napisze jeszcze tylko tyle, że Barlow posiada jeden z najlepszych głosów na kuli ziemksiej. Gościu ma niesamowitego powera. |
Autor: | Anka [ Czw Lut 05, 2009 13:15 ] |
Temat postu: | Re: Iced Earth |
Burnt Offerings - zdecydowanie najlepszy Iced Earth, mroczny, zadziorny, dziki, Barlow w życiowej formie (znaczy się śpiewający ostro) dalej stawiam The Dark Saga i Something Wicked This Way Comes, potem Night of the Stormrider dobre sa jeszcze debiut i Horror Show płyt z Owensem nie lubię, a ubiegłoroczny album (i powrót Barlowa) - ujdzie bez dwóch zdań kapela Jona Schaffera (lidera i dyktatora ) |
Autor: | Żułek [ Czw Lut 05, 2009 14:51 ] |
Temat postu: | Re: Iced Earth |
lubie wszystko do Something Wicked wlącznie jednak najlepiej siada mi pozycja której nie ma w ankiecie a mianowicie składak Days of Purgatory zaraz za nim jest Burnt Offerings, Dark Saga i Something 2 pierwsze płytki są nieco gorsze ale też fajne Horrow Show jest słaba, na bebnach jest tam Richard Christy a na basie DiGiorgio, aż nie mogłem uwierzyć ze taki skład nagrał takie dziadostwo coverki są tez raczej srednie ale co kto lubi natomiast płyty z Owensem są marne a porwót Barlowa nie zmienił praktycznie nic wg mnie Schaffer sie nieco pogubił i sam nie wie czego chce na dzien dzisiejszy ta kapela mnie nie interesuje chociaz bede musiał kiedys sciagnac i se przypomniec stare płytki z Barlowem |
Autor: | Anka [ Pią Lut 06, 2009 06:12 ] |
Temat postu: | Re: Iced Earth |
Cytuj: jednak najlepiej siada mi pozycja której nie ma w ankiecie a mianowicie składak Days of Purgatory cóż - takie prawo składanki, ale trzeba dodać - nie jest to typowy the best of, po prostu to zestaw na nowo nagranych kawałków (z Barlowem na wokalu) z 3 pierwszych płyt IE (a jak wiadomo - Matt pojawił się w kapeli przed nagrankiem "trójeczki") Cytuj: Horrow Show jest słaba, na bebnach jest tam Richard Christy a na basie DiGiorgio, aż nie mogłem uwierzyć ze taki skład nagrał takie dziadostwo ja Ci dam słaba!!! dziadostwo???? owszem - bardziej melodyjna (po prostu heavymetalowa a nie heavy/thrashowa jak poprzednie), ale wciąż dobra płyta (dorzucę oliwy do ognia, a co mi tam - lepsza niż "Youthanasia" Megadeth!! tak, tak ) - zaryzykuję stwierdzenie - ostatnia naprawdę dobra płyta IE faktem jest, że DiGiorgio niczym nie błysnął (ale nagrał bas gościnnie tylko!), co do partii Christiego - nie ma się czego czepiać, są przyzwoite (wszak IE to inna muza niż choćby Death) Cytuj: coverki są tez raczej srednie ale co kto lubi tu się zgodzę Cytuj: wg mnie Schaffer sie nieco pogubił i sam nie wie czego chce wie bardzo dobrze, inna kwestia - że wielu fanom nie leży nowe oblicze zespołu Cytuj: na dzien dzisiejszy ta kapela mnie nie interesuje chociaz bede musiał kiedys sciagnac i se przypomniec stare płytki z Barlowem cóż, mnie sentyment do pierwszych sześciu (studyjnych) płyt pozostał trzeba dodać jeszcze fantastyczną, trzypłytową koncertówkę - "Alive in Athens" |
Autor: | Żułek [ Pią Lut 06, 2009 10:02 ] |
Temat postu: | Re: Iced Earth |
Anka napisał(a): cóż - takie prawo składanki, ale trzeba dodać - nie jest to typowy the best of, po prostu to zestaw na nowo nagranych kawałków (z Barlowem na wokalu) z 3 pierwszych płyt IE (a jak wiadomo - Matt pojawił się w kapeli przed nagrankiem "trójeczki") wlasnie dlatego najbardziej ja lubie Cytuj: ja Ci dam słaba!!! dziadostwo???? owszem - bardziej melodyjna (po prostu heavymetalowa a nie heavy/thrashowa jak poprzednie), ale wciąż dobra płyta (dorzucę oliwy do ognia, a co mi tam - lepsza niż "Youthanasia" Megadeth!! tak, tak ) - zaryzykuję stwierdzenie - ostatnia naprawdę dobra płyta IE faktem jest, że DiGiorgio niczym nie błysnął (ale nagrał bas gościnnie tylko!), co do partii Christiego - nie ma się czego czepiać, są przyzwoite (wszak IE to inna muza niż choćby Death) no wiem wiem ze inna muza niż Death ale spodziewałem sie dużo lepszej płyty zarówno technicznie jak mi kompozycyjnie a ta mnie zawiadła na całej lini Cytuj: trzeba dodać jeszcze fantastyczną, trzypłytową koncertówkę - "Alive in Athens" jak dla mnie nie do przejścia, za długie to, aż tak ich nie lubie aby sie z tym męczyc |
Autor: | Anka [ Pią Lut 06, 2009 10:43 ] |
Temat postu: | Re: Iced Earth |
Żułek napisał(a): no wiem wiem ze inna muza niż Death ale spodziewałem sie dużo lepszej płyty zarówno technicznie jak mi kompozycyjnie a ta mnie zawiadła na całej lini a to ciekawe, dla tych, którzy uważnie śledzili losy i poczynania Iced Earth - HS nie była (nie powinna być) żadnym zaskoczeniem, wszak począwszy od "The dark Saga" (a nawet od BO)zespół ten systematycznie, z płyty na płytę łagodził brzmienie, dokładając coraz to większą dawkę melodii Cytuj: jak dla mnie nie do przejścia, za długie to, aż tak ich nie lubie aby sie z tym męczyc Days of Purgatory też jest długawe może nie aż tak, ale jest a AIA to koncertówka jakich mało (na marginesie - uważam,ze proporcje utworów z poszczególnych płyt mogły być bardziej wyrównane) |
Autor: | Żułek [ Pią Lut 06, 2009 11:53 ] |
Temat postu: | Re: Iced Earth |
Anka napisał(a): a to ciekawe, dla tych, którzy uważnie śledzili losy i poczynania Iced Earth - HS nie była (nie powinna być) żadnym zaskoczeniem, wszak począwszy od "The dark Saga" (a nawet od BO)zespół ten systematycznie, z płyty na płytę łagodził brzmienie, dokładając coraz to większą dawkę melodii po prostu nie przeszłą próby czasu, na poczatku pamietam ze mi sie podobała, nie była jakaś super ale fajnie i sie słuchało i wracałem do niej co jakiś czas ale po pewnym czasie po prostu czar prysł Cytuj: Days of Purgatory też jest długawe może nie aż tak, ale jest ale jest studyjnym składakiem a nie koncerówką za którymi nie przepadam |
Autor: | Anka [ Pią Lut 06, 2009 12:44 ] |
Temat postu: | Re: Iced Earth |
Cytuj: ale jest studyjnym składakiem a nie koncerówką za którymi nie przepadam aaaaaaaa, tu Cię boli! |
Autor: | Żułek [ Pią Lut 06, 2009 12:49 ] |
Temat postu: | Re: Iced Earth |
nie tyle boli co drażni wole muzyke studyjną niż koncertową, owszem są albumy koncertowe które lubią lub uwielbiam ale Iced Earth do nich nie należy |
Autor: | Anka [ Pią Lut 06, 2009 12:53 ] |
Temat postu: | Re: Iced Earth |
Cytuj: wole muzyke studyjną niż koncertową, owszem są albumy koncertowe które lubią lub uwielbiam ale Iced Earth do nich nie należy no kumam, jak dla mnie to jedna z trzech najlepszych koncertówek w całej muzyce metalowej |
Autor: | Żułek [ Pią Lut 06, 2009 12:57 ] |
Temat postu: | Re: Iced Earth |
ok podejrzewam ze DVD by mi bardziej podeszło niż cd ale tego sie raczej nie dowiemy |
Autor: | Anka [ Pią Lut 06, 2009 13:02 ] |
Temat postu: | Re: Iced Earth |
Cytuj: podejrzewam ze DVD by mi bardziej podeszło niż cd ale tego sie raczej nie dowiemy a to z powodu lenistwa/niechęci by po takowe siegnąć? bo jest takowe DVD |
Autor: | Żułek [ Pią Lut 06, 2009 13:16 ] |
Temat postu: | Re: Iced Earth |
jak mi sciagniesz i wyslesz to chetnie obejrze |
Autor: | Anka [ Pią Lut 06, 2009 13:33 ] |
Temat postu: | Re: Iced Earth |
jaki wygodny ściągać nie muszę, bo mam takowe, oryginalne co do reszty - na razie nic nie powiem |
Autor: | Żułek [ Wto Lut 17, 2009 22:03 ] |
Temat postu: | Re: Iced Earth |
a ja powiem ze sobie wlasnie słucham składak Days of Purgatory normalnie to jest boskie |
Autor: | Anka [ Wto Mar 03, 2009 13:13 ] |
Temat postu: | Re: Iced Earth |
Cytuj: normalnie to jest boskie jak niewiele ludziom do szczęsia potrzeba!!! i OK, a sam album - gratka dla fanów głosu Barlowa |
Autor: | Żułek [ Czw Paź 13, 2011 20:40 ] |
Temat postu: | Re: Iced Earth |
motaro5656 napisał(a): nowego Iced Earth też zamówiłem z pre-order a już prawie połowę albumu przesłuchałem ja ją sobie pożyczyłem jestem nawet pozytywnie zaskoczony nowym wokalistą, częsciowo na + a częsciowo na - kiedy gościu śpiewa normalnie wychodzi mu to super, gdyby tak śpiewał cały czas nie miałbym nic przeciwko niestety czasem gościu wyje co wyszło raczej komicznie/żałośnie i cieżko się to słucha |
Autor: | Thunder [ Sob Mar 23, 2013 20:29 ] |
Temat postu: | Re: Iced Earth |
Trzy pierwsze albumy to absolutny kult. Riffy miażdżą podłogę, a drugi i trzeci album dorzucają do tego jeszcze znakomite wokale. Szkoda że potem zaczęli grać lżej i prościej. Może i nie wyszło im to źle, a nawet parę fajnych kawałków było, ale stracili wyjątkowość . Za to Horror Show to też bardzo udany album. Przyznam się bez bity że ostatniego krążka jeszcze nie słuchałem. |
Autor: | Anka [ Pią Kwi 26, 2013 16:37 ] |
Temat postu: | Re: Iced Earth |
to szybko nadrabiaj... bo warto, w końcu dobry album im wyszedł (i bez Barlowa) |
Strona 1 z 2 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |