Megadeth Info Forum

Osobiście dopiero poznaję dyskografię DT, ale powiem szczerze po przesłuchaniu dość miernego Systematic Chaos, Images And Words zrobiło na mnie poprostu piorunujące wrażenie.Ten album to najlepsze co może być w metalu.Piękne melodie, genialne partie gitarowe i, co najważniejsze, niesamowity klimat.Okładka go jeszcze potęguje.Gdy tylko usłyszałem to intro na gitarze do "Another Day" poprostu poczułem niesamowitą błogość.
TO jest muzyka, cały ten album to jest magia.

Systematic to już zupełnie inne oblicze zespołu, natomiast Images jest chyba kwintesencją ich muzyki, jak i najlepszym dziełem.

Zgadza się - zestawiłeś ze sobą chyba najgorszą ich płytę i jedną z najlepszych.

Nigdy nie byłem fanem tego zespołu i po przypomnieniu sobie dzisiaj na YT albumu "Images And Words", utwierdziłem się w przekonaniu, że tak już raczej zostanie. Słodkie to to, melodyjne, a wręcz melodyjkowe na maxa, wypolerowane na błysk, bez pazura, bez jakiejkolwiek zadziorności... "Metal" w sam raz do puszczania w RMF FM, albo do podrzucenia nastoletniej kuzynce, "żeby się nie zraziła i zaczęła od czegoś niby ambitnego, ale tak naprawdę ładnego i łatwo przyswajalnego". Techniki, czy brzmienia nie neguję, ale ogólnie to sorry Panowie, wysiadam, nie moje klimaty...

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com

Domyślam się, że jesteś fanem mocniejszego brzmienia i zapewniam, że DT mają również ostrzejsze albumy z surowym soundem. W zasadzie każdy od Scenes From A Memory jest taki. Najcięższym będzie na pewno Train Of Thought i mogę Cię zapewnić, że to rasowy heavy metal. Jednak fani DT cenią ich najbardziej właśnie za te pierwsze progowe albumy. Images And Words to nie jest stricte heavy metal i w takich kategoriach nie można go rozpatrywać. Jeśli ktoś lubi klasykę w klimatach Rush czy też Queen to na bank DT mu się spodoba.
Trzeba by jej dać Black Album Mety - świetnie pasuje do tego przykładu
"Niby ambitna" ich muzyka nie jest na pewno. DT to instrumentaliści z pierwszej ligi. W życiu bym nie zarzucił tym ludziom tego, że robią coś na siłę. Oni nie muszą starać się przypodobać czy wpisać w ramy "niby ambicji", ambicji itd. Czy ich muzyka jest łatwo przyswajalna? Też bym nie powiedział.

Nie chcę ich tutaj oczywiście jakoś bronić zaciekle, bo swoje wpadki posiadają (Systematic Chaos, Black Clouds & Silver Linings, debiut również średni), ale według mnie to jeden z jaśniejszych punktów obecnego mainstreamu.

Nie jestem fanem tylko mocnych brzmień, lubię też lżejsze rzeczy, lubię chociażby i Queen, ale DT wydaje mi się po prostu zbyt cukierkowy jak na mój gust. Tak jak pisałem wcześniej - umiejętności technicznych i tego typu spraw oczywiście nie neguję, nawet głuchy by usłyszał, że to świetni instrumentaliści. BTW, "Black Album" Mety jest dużo cięższy, zadziorniejszy, ma więcej rockowego ognia niż "Images..." i wcale nie sili się na bycie płytą "ambitną"

EDIT:

Przy czym nie skreślam tego zespołu tak całkiem na amen, bo z czasem może do pewnych płyt się przekonam. Żułek podrzucił mi ten numer - https://www.youtube.com/watch?v=muiNqF_XJJc - i to już zdecydowanie bardziej rasowe granie, bardziej w moim klimacie

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com

Tak, to z albumu, o którym pisałem - Train Of Thought. Jak dla mnie znajdują się tam same kozackie numery, ale z drugiej strony jest to kontrowersyjny album i u fanów wywołuje mieszane uczucia.

Ogólnie Images ma bardzo specyficzne, "lajcikowe" i ładne brzmienie (Bialkomat zna szczegóły chwytów, które tam stosowano) i może przez to też wydawać się trochę przesłodzony. W każdym razie mi przywodzi na myśl brzmienie z Moving Pictures Rush i odpowiada mi to bardzo. Owszem, jest to również melodyjny album, ale nie jest tak łatwo przyswajalny jak się wydaje. Przede wszystkim zaznaczyć trzeba, że w ich muzyce nie o to chodzi nawet. Taki wydany 2 lata później Awake nie jest już taki melodyjny i mimo wielkiego uwielbiania słuchaczy ja po tylu latach dalej go nie chwytam.

Tak w ogóle, to polecam suitę A Change Of Seasons. Jak dla mnie jest to kompletny majstersztyk i mój ulubiony utwór DT.

https://www.youtube.com/watch?v=jgKHimdfNrY

Ja DT słucham już prawie 15 lat (o k**wa, ale zleciało ), zawsze ich bardzo lubiłem, swego czasu wręcz uwielbiałem, ale to co mi osobiście w nich najbardziej uwierało (taka łyżka, albo i łycha dziegciu) to to, że zawsze to była zdeczko epigońska kapela. Po prostu zrzynali z kogo się dało

ACOS jest oczywiście świetny!

Chłopaki nagrywają nowy album. A oto bardzo ciekawy cytat będący pstryczkiem w nos dla Portka:

Kolejne wieści z deathmagnetic:

Na fanów wymiataczy
http://www.youtube.com/watch?v=fnMBix9Z ... ture=share

_________________

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com

Czyli zapowiada się kolejny zimowy wypad na DT. Oby tylko do Spodka wpuszczali o normalnej godzinie

Nigdy nie rozumiałem fenomenu tego zespołu... do klasy Queensryche to im wiele brakuje To oni są najlepszym przedstawicielem tego gatunku
Posłuchajcie sobie Operation: Mindcrime, wtedy IaW i Scenes nie robią już takiego wrażenia
A jeżeli to nie pomoże to macie tu magnum opus Fates Warning http://www.youtube.com/watch?v=9_JUNWCjXZI

Fajnie, że jest 9 kawałków. Jest szansa, że utwory nie będą rozwlekane na siłę.
Okładka słaba, jak na nich.

Taa, 2 minuty w Fotoszopie... Wygląda jak jedna z fanowskich produkcji na tapetę pulpitu
W ogóle to ostatnio chyba wszyscy cierpią na brak pomysłów na okładki i tytuły płyt.

Okładka chyba najgorsza w karierze, dotychczas ich artworki robione były z wyobraźnią i zaskakiwały tematem, pomysłem czy dopracowaniem, a tu niestety miernota.

Nowy kawałek DT - The Enemy Inside:
http://www.youtube.com/watch?v=dDhPY0fKjzQ

Jestem zawiedziony tym numerem. Zalatuje trochę Panic Attack (przynajmniej początek), a klimatem zbliżony jest do płyty TOT. Mangini raczej też nic ciekawego tutaj nie pokazuje.

Oczekiwałeś po DT oryginalności? Proszę Cię
Jeśli w najbliższym czasie nie odświeżą stylistyki, nie zaproponują czegoś nowego/innego, nie przestaną stosować w kółko do znudzenia tych samych trików, to nie wróżę im świetlanej przyszłości.
Chociaż sam utwór może nawet nieco lepszy niż inne promocyjne gnioty z ostatnich lat vide Constant Motion czy Rite Of Passage. Miejmy nadzieję, że reszta płyty będzie zdecydowanie ciekawsza.

Kolejny kawałek - Along For The Ride:
http://www.youtube.com/watch?v=L_hgt3BbQck

Całkiem przyjemny numer. Przypomina mi trochę klimaty SDOIT. To jednak wciąż nic nowego, a Mangini gra jak Portek.