Po 25 latach wspólnego grania perkusista Dream Theater - Mike Portnoy - opuścił szeregi zespołu.
Cytuj:
"Zamierzam napisać coś, czego nigdy sobie nie wyobrażałem" - pisze o swojej decyzji Portnoy. "Po 25 latach postanowiłem opuścić Dream Theater, zespół który stworzyłem, prowadziłem i kochałem przez ostatnie ćwierć wieku. Dla wielu z was może to być szok, wielu z was może tego nie zrozumieć, ale uwierzcie mi, to nie jest żadna pochopna decyzja. Zmagałem się z nią od ostatniego roku. Po wspaniałych doświadczeniach, jakie miałem występując w Hail!, Transatlantic i Avenged Sevenfold, doszedłem do bardzo smutnej konkluzji, że miałem więcej radochy i lepsze układy personalne w tych projektach niż w Dream Theater. Nie chciałbym, żebyście błędnie interpretowali moje słowa. Kocham bardzo chłopaków z Dream Theater, łączy nas wspólna długa historia i przyjaźń, ale wiem, że potrzebujemy przerwy. (...) Maszyna o nazwie Dream Theater zaczęła mnie wypalać i potrzebuję przerwy, żeby móc uratować przyjaźń z chłopakami i na nowo wskrzesić w sobie ducha i inspiracje Dream Theater".
kapela na to
Cytuj:
"Drodzy fani i przyjaciele, z ogromnym smutkiem informujemy, że Mike Portnoy, nasz długoletni perkusista i przyjaciel postanowił opuścić szeregi Dream Theater". To nie podlega dyskusji: Mike był bardzo ważną postacią w tym zespole. Mimo że postanowił realizować się w innych projektach, możemy was zapewnić, że Dream Theater będzie iść dalej tą samą muzyczną drogą, która dzięki waszej pomocy przerodziła się w sukces, za co pragniemy wszystkim bardzo podziękować. Zgodnie z planem zamierzamy rozpocząć nagrywanie kolejnej studyjnej płyty w styczniu 2011 roku, a następnie wyruszyć w światową trasę koncertową. Pozostali muzycy Dream Theater pragną życzyć Mike'owi wszystkiego, co najlepsze w dalszej muzycznej karierze. Mamy również szczerą nadzieję, że odnajdzie dzięki temu, to czego szuka. Będzie nam go bardzo brakowało".
ciekawe kto go zastąpi, generalnie to go najbardziej lubiłem z tego bandu, szkoda