Megadeth Info Forum

Jest i klip do Native Blood
http://www.youtube.com/watch?v=l5Ibm8mjSek

Mi nowy krążek się podoba, aczkolwiek nie w całości. Granie takie jak w kawałkach Rise Up, Native Blood, tytułowym, Man Kills Mankind i Throne of Thorns bardzo mi odpowiada. Ale... gusta i guściki

dzisiaj sobie puściłem Demonic i znalazłem głowną wade tego albumu

JEST ZA WOLNY !!!!!!!!!!!!!!

generalnie już nie pamietam jak to było z jego powstaniem, coś mi świta że generalnie to wczesniej sie rozpadli i że Chuck z Erikiem sobie coś tam grali do piwa i wyszło im Demonic czy jakoś tak

troche zmarnowany ten album bo naprawde brzmi zabójczo, gdyby kilka kawałków było szybkich to wchodziłby dużo lepiej bo tak sie ciągnie strasznie

mimo wszystko są perełki jak Demonic Refusal, The Burning Times (mój ulubieniec, prosto z odchłani piekieł), Togethes As One, John Doe (dobry na singla byłby ), Hatred Rise czy całkiem przyjemny Distorted Lives oraz New Eyes Of Old

cholera wymieniłem wiekszość płyty

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Przestań pić, albo zacznij

IMO nowy album jest słabszy i od overkillowego i od kreatorowego aczkolwiek nie można narzekać bo także trzyma poziom.

ale że niby co ?

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Przeczytaj co wcześniej napisałeś, a będziesz widział . A wracając do nowej płyty, po kilku odsłuchach, bardzo dobra, o wiele lepsza niż nowy Kreator.

_________________

sie słówek czepiacie, to ze to ich najgorszy (albo prawie najgorszy) album to nie znaczy że nie ma na nim nic dobrego do posłuchania

nowa płyta w USA zadebiutowała na 12 miejscu w ilości 20,000 szt (poprzednia miejsce 59 - 11,400 szt) wiec raczej furory brak, Megadeth miało dużo więcej

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

16 listopada koncert w Krakowie

http://www.youtube.com/watch?v=xpw_ofr-L8k

Kto się wybiera?

Jadę z Mateuszem - mozna zrobić małe spotkanie

Podobno koncert przeniesiony na marzec. Ktoś coś wie na ten temat?

http://www.testamentlegions.com/site/tour-dates/ na stronie bez zmian - 16.11

Wiem, że wyjdę na gimbusa albo co najmniej ignoranta ale dopiero zaczynam odkrywać Testament

Czy mógłby mi ktoś napisać coś jak The Best Of tak z 15 kawałków?

na początek radziłbym zabrać się za oficialne składanki
najlepiej za "The Best of Testament" z 1996 na której są kawałki z lat 1987-1994 lub oficialnego "Signs of Chaos: The Best of Testament" wydaną rok pozniej z materiałem w lat 1987-1997 oraz 2 coverami

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

A ja nie radzę żadnych składanek.
Dwie pierwsze płyty starczą. Potem świetny Low na dokładkę i reszty nawet nie trzeba

Właśnie oficjalnych składanek unikam po Capitol Punishment

No to chociaż z 10 podajcie według Was

dobra, składak przekrojowy z lat 1987-1999 po 2 kawałki z każdego albumu

1.Over the Wall
2.Burnt Offerings
3. Trial by Fire
4. Disciples of the Watch
5. Practice What You Preach
6. Nightmare (Coming Back to You)
7. Souls of Black
8. The Legacy
9. Signs of Chaos (Intro) / Electric Crown
10. The Ritual
11. Low
12. Chasing Fear
13. The Burning Times
14. John Doe
15. D.N.R. (Do Not Resuscitate)
16. True Believer

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Ja bym dodał Alone in the Dark i Hail Mary, ale różnica gustu najwyraźniej dała tu o sobie znać, tak jak w przypadku butów

Alone In The Dark jest wg mnie przereklamowany Hail Mary jest świetny ale raczej średnio reprezentatywny

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

No Dzięki. Teraz mogę się spokojnie nie zrazić

Problem u mnie w tym, że jak mi 1-2 utwory nie podpasują to szybko się zniechęcam. Dlatego chciałem od Was konkretów. Kiedyś nie mogłem się przekonać do Slayera A dziś cenię go na równi z Rudziszczym. Slayera złapałem dopiero po czerwcu 2010.