Megadeth Info Forum

Odstają trzy kawałki, a to dlatego, że są dobre. O reszcie można spokojnie zapomnieć.

_________________

dobrej



widocznie niektórych się nie da zawodolić



są melodyjki pod koniec płyty, jeden kawałek sie zaczyna jak Iron Maiden



padaka to jest na Get What You Deserve, Masquerade in Blood i Sodom

napewno to nie jest ich najlepsza płyta ani nie czołówka ale kawał dobrego grania - przynajmniej po 1 przesłuchaniu
Cannibal jest świetny ale chyba jednak wole Stigmatized

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Dalej uważam że Cannibal jest lepszy. Początek mocno chwytliwy, a i fajnie zaśpiewany jest.

Sodom to padaka? Bluźnisz

_________________
"I am the table!"

Po osłuchaniu się z nowym albumem śmiem stwierdzić, że jest zajebisty. Solidne granie przez cały album, kilka mocniejszych punktów i fajny klimacik. I nie zgadzam się, że album jest nudny. Kilka kawałków siedzi mi w głowie od pierwszego przesłuchania do dziś Cannibal!

Chwała im za zrobienie grania w bardziej staro szkolnym stylu. Przynajmniej dali odpocząć od melodyjek, których dopuszczalna granica została osiągnięta na poprzednim albumie. Teraz Kreator powinien zagrać w starym stylu i byłaby podwójna radocha.

_________________
"I am the table!"

No jak dla mnie na tym albumie melodyjek jest w sam raz i bardzo mnie to cieszy Dla mnie to charakterystyczny i mocny album. Też liczę na Kreatora, ale pewnie się przeliczę

no nie podoba mi sie i co poradzić ?

wywiadzik z Tomkiem
http://muzyka.onet.pl/publikacje/lowca- ... omosc.html

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Zabrałem się jeszcze raz barki z ostatnią płytą i zostałem zauroczony . Jak ona mi sie nie podobała, to nie wiem. Żułek, zwracam honor. Sodom: wybacz

_________________

http://metalhammer.teamrock.com/news/20 ... warpath-ep

Nowa EP w grudniu, zobaczymy.

https://www.youtube.com/watch?v=K-t-NLWkovU

Kawałek z nowej EP. Ciekawy.

Rzeczywiście ciekawe. Dobre brzmienie, fajnie brzmi wokal, nic tylko czekać .

_________________
Killing is my bussines...but who's buying ?

Słychać sporo blacku, bardzo dobry numer.

Czy tak sporo tego blacku to polemizowałbym słychać tyle ile zwykle czyli tylko trochę ale kawałek fajny i na pewno zachęca do posłuchania epki.

No i też w ramach rozruszania.

Sodom wydaje nowy album Decision Day. Premiera 26 sierpnia.

Tracklista
01. In Retribution 06:14
02. Rolling Thunder 04:22
03. Decision Day 04:03
04. Caligula 04:01
05. Who Is God? 04:35
06. Strange Lost World 04:59
07. Vaginal Born Evil 05:15
08. Belligerence 04:00
09. Blood Lions 03:17
10. Sacred Warpath 05:34
11. Refused To Die 04:27
12. Predatory Instinct 04:44 (Bonus Track für Vinyl und iTunes Edition)

Sample dostępne na amazonie: https://www.amazon.com/Decision-Day-Sodom/dp/B01GQ4E5VI

I po nich można stwierdzić, że raczej niczym Decision Day nie będzie odbiegał od dotychczasowych albumów Sodom

Z jednej strony to dobrze, z drugiej źle. Mi się bardzo podobało Sacred Warpath i chciałbym usłyszeć więcej w takim klimacie.

Tutaj w recenzji gościu gada, że album będzie stosunkowo mało sodomowy i pojawią się raczej niespotykanie dotąd motywy.

https://www.youtube.com/watch?v=vD50TdY_vLw

Też bym chciał coś nowego usłyszeń, bo jak mają grać po staremu to czemu po prostu nie puścić sobie M-16?

EP słuchałem to mnie nie porwała jakoś szczególnie, ale zobaczymy. Ciekawe co pokażą. W Sacred Warpath słychać było trochę blackowych korzeni i to mi się podobało