Dig in the trash, there's nothing to eat Sores on my tongue, sores on my feet Open the fridge, there's only pickles and beer Breakfast of champions, only things served in here
Nothing is something I'll get some today Nothing is something I'm wasting away Nothing is something my life's in decay Nothing is something
Going to a party, to look for my friends I know I ain't got none, hell I can always pretend Everyone will be there, where the girls go I don't know where it is, And I don't know where to go Things I do, decisions I make My life story's a comic book, that explains the way I look
========================================================
Nic to też coś
Grzebię w śmieciach, nie mam co jeść Mam grzybicę na języku i stopach Otwieram lodówkę, są tylko ogórki i piwo To śniadanie mistrzów, tylko to tu podają
Nic to też coś, dzisiaj trochę dostanę Nic to też coś, marnuję bezpowrotnie Nic to też coś, moje życie się rozpada Nic to też coś
Idę na imprezę, poszukam moich przyjaciół Wiem, że żadnych nie mam, ale do diabła, mogę udawać Wszyscy tam będą, gdzie podziały się dziewczyny? Nie wiem gdzie to jest i nie wiem dokąd mam iść To, co zrobiłem, decyzje, które podjąłem Historia mojego życia jest jak komiks, to tłumaczy mój wygląd
_________________
|