Megadeth Info Forum
http://megadeth.magres.net/forum/

WOODSTOCK 2011
http://megadeth.magres.net/forum/viewtopic.php?f=20&t=472
Strona 1 z 2

Autor:  MartiFromHell [ Śro Lip 27, 2011 20:16 ]
Temat postu:  WOODSTOCK 2011

Kto się wybiera? Ta sama ekipka co w zeszłym roku????

Autor:  mro-ziak [ Śro Lip 27, 2011 23:01 ]
Temat postu:  Re: WOODSTOCK 2011

nawet nie wiesz jak bardzo bym chciał tam trafić.., to moje marzenie.., a do tego w tym roku grają kapele które lubie bardzo.., co z tego jak nie mam ani urlopu ani kasy.. żeby to jeszcze było pod koniec sierpnia.. ale cóż może w przyszłym roku..

Autor:  MartiFromHell [ Czw Lip 28, 2011 09:16 ]
Temat postu:  Re: WOODSTOCK 2011

Mro....Ale szkoda:(@

Autor:  Yer Blue [ Czw Lip 28, 2011 12:15 ]
Temat postu:  Re: WOODSTOCK 2011

Mnie niestety nie bedzie, ale bede na Ozzym raptem 3 dni po Woodstoku, tak wiec zlot bedzie w Gdańsku 9-10 sierpień.

Autor:  Agnieszka [ Czw Lip 28, 2011 15:45 ]
Temat postu:  Re: WOODSTOCK 2011

Yer Blue napisał(a):
bede na Ozzym raptem 3 dni po Woodstoku, tak wiec zlot bedzie w Gdańsku 9-10 sierpień.


Mam nadzieję,że uda nam sie wpasc z Mateuszem, wszystko się okaze za kilka dni:)
Małe wakacje by się przydały, morza nie widzialam chyba od 3 lat i bardzo mnie to boli:D. Ileż można siedziec w tych górach;PP

Autor:  Yer Blue [ Pią Lip 29, 2011 13:39 ]
Temat postu:  Re: WOODSTOCK 2011

Trzymam za Was kciuki!
Ja nie widziałem morza 19 lat i jeszcze bardziej mnie to boli.

Autor:  MartiFromHell [ Pią Lip 29, 2011 22:21 ]
Temat postu:  Re: WOODSTOCK 2011

A ja wracam do Gdańska we wrześniu, mieszkanie będę miała też od września, więc niestety Was nie ugoszczę:( może mam na co dzień, najbardziej lubię skrzypieć piaskiem na plaży:D

To tylko ja woodstockuję?o.0

Autor:  Lanek [ Pią Lip 29, 2011 22:24 ]
Temat postu:  Re: WOODSTOCK 2011

Ja z zespołem jadę. Właściwie to chyba tylko na Airbourne :D

Autor:  mateusz [ Pią Sie 12, 2011 08:15 ]
Temat postu:  Re: WOODSTOCK 2011

Byłem i już pewnie nigdy nie pojadę. Smród, brud i ubóstwo. Fatalne rozwiązania jeśli chodzi o sprzedaż piwa, wszędzie trąci gównem i szczynami, a także pełno pieprzonego prostactwa, chamstwa, sępów, no i oczywiści złodziejstwo.
Na Helloween było tak fatalne nagłośnienie, że gówno usłyszałem. Prodigy wypadło jedynie zajebiście dla mnie.

"Miłość! Przyjaźń! Muzyka! Stop przemocy! Stop narkotykom!" - hahahahaha, pustosłowie...

Relację z Ozzy' ego zdam później.

Autor:  Lanek [ Pią Sie 12, 2011 13:20 ]
Temat postu:  Re: WOODSTOCK 2011

Helloween słyszałem bardzo dobrze, wszystko było ok, nie wiem o co Ci chodzi. Atmosfera również raczej nie była dla mnie tragiczna. A Prodigy? hahaha :lol:

Autor:  Agnieszka [ Pią Sie 12, 2011 13:26 ]
Temat postu:  Re: WOODSTOCK 2011

Lanek napisał(a):
Helloween słyszałem bardzo dobrze, wszystko było ok, nie wiem o co Ci chodzi. Atmosfera również raczej nie była dla mnie tragiczna. A Prodigy? hahaha :lol:


No nie wiem.. Tam gdzie staliśmy nie dało się rozróżnić utworów, nie słychac było wokalu i melodii.
Szkoda bo Helloween uwielbiam i mialam nadzieje na śpiewanie ;P.

Co do całego wooda- mam to samo zdanie co Mateusz. Jeśli w przyszłym roku trafi się jakiś fajny koncert to mogę się wybrać- ale na jeden dzień. Nie zobaczyłam na tej imprezie nic nowego i szczegolnego, nic na co moge powiedziec WOW.

Podobno w necie krąży już petycja, żeby zagrala Meta ;P.

a Prodigy jest zajebiste, o ;)

Autor:  mro-ziak [ Pią Sie 12, 2011 14:12 ]
Temat postu:  Re: WOODSTOCK 2011

zauważyłem że Aga masz zawsze takie samo zdanie co Mati...

co do Wooda, to moje nastawienie bycia uczestnikiem troszkę zmalały czytając chamstwo i złodziejstwo, reszta mi odpowiada, mam zamiar tam odstresować stres pracą w przyszłym roku..

słyszałem że Helloween dał najlepszy koncert, i podobno była jakaś świetna solówka na perkusji, wie ktoś może coś o tym?

Autor:  Agnieszka [ Pią Sie 12, 2011 14:26 ]
Temat postu:  Re: WOODSTOCK 2011

mro-ziak napisał(a):
zauważyłem że Aga masz zawsze takie samo zdanie co Mati...

co do Wooda, to moje nastawienie bycia uczestnikiem troszkę zmalały czytając chamstwo i złodziejstwo, reszta mi odpowiada, mam zamiar tam odstresować stres pracą w przyszłym roku..

słyszałem że Helloween dał najlepszy koncert, i podobno była jakaś świetna solówka na perkusji, wie ktoś może coś o tym?



hehe, no bywa, jestesmy do siebie bardzo podobni pod wieloma wzgledami ;P. a pod muzyczno-imprezowym szczegolnie;)
W sumie to ja pierwsza chciałam stamtad uciekac- jak w pierwszy dzien nie mogłam znalezc drogi do namiotu i zobaczyłam szambo w lesie wpadlam w rozpacz- tam można złapać dżume :mrgreen:


Co do złodziejstwa-nie okradli nas, ale ludzi z namiotow obok - nawet stare buty zabrali :D. Dobrze ze znajomi zabrali rzeczy do samochodu bo jeszcze dodatkowo miałabym stresa cala impreze.

ja żadnej świetnej solowki na perkusji nie słyszałam- teraz to juz nie wiem czy jestem glucha czy byłam aż tak pijana;). Za to perkusista dał świetny popis na Ozzym

Autor:  Żułek [ Pią Sie 12, 2011 14:28 ]
Temat postu:  Re: WOODSTOCK 2011

mateusz napisał(a):
Byłem i już pewnie nigdy nie pojadę. Smród, brud i ubóstwo. Fatalne rozwiązania jeśli chodzi o sprzedaż piwa, wszędzie trąci gównem i szczynami, a także pełno pieprzonego prostactwa, chamstwa, sępów, no i oczywiści złodziejstwo.


ja to wiem bez jezdzenia tam i nigdy tam moja noga nie stanie :P

Autor:  Agnieszka [ Pią Sie 12, 2011 14:36 ]
Temat postu:  Re: WOODSTOCK 2011

Żułek napisał(a):

ja to wiem bez jezdzenia tam i nigdy tam moja noga nie stanie :P



Pomimo tego, że jest tam jak jest ja bym radzila się wybrać- zawsze to jakieś nowe doświadczenie;D
Ja nie żaluję, że pojechałam chociaż dalej dochodze do siebie- dowiedziałam się jak jest i mi starczy:D. Szkoda że sie rozczarowałam-od zawsze znajomi powtarzali jaki to niesamowity festiwal więc musiałam sprobowac :D. Teraz chętnie bym pojechała na Brutala:)

Autor:  Żułek [ Pią Sie 12, 2011 14:40 ]
Temat postu:  Re: WOODSTOCK 2011

nowe doświadczenia wole zdobywać gdzie ingdziej ;)

Autor:  mateusz [ Pią Sie 12, 2011 15:09 ]
Temat postu:  Re: WOODSTOCK 2011

Nie mam siły tego czytać, ale zgadzam się z... Żułkiem.

Autor:  bialkomat [ Pią Sie 12, 2011 17:35 ]
Temat postu:  Re: WOODSTOCK 2011

Żułek napisał(a):
mateusz napisał(a):
Byłem i już pewnie nigdy nie pojadę. Smród, brud i ubóstwo. Fatalne rozwiązania jeśli chodzi o sprzedaż piwa, wszędzie trąci gównem i szczynami, a także pełno pieprzonego prostactwa, chamstwa, sępów, no i oczywiści złodziejstwo.


ja to wiem bez jezdzenia tam i nigdy tam moja noga nie stanie :P

Hehe
Ja też miałem wątpliwą przyjemność doświadczyć tego wszystkiego... 12 lat temu.
I to był ostatni raz!
Rozpuszczone hippisiarstwo nic więcej :P ;)

Autor:  fiXXXer_85 [ Pią Sie 12, 2011 22:37 ]
Temat postu:  Re: WOODSTOCK 2011

Żułek napisał(a):
ja to wiem bez jezdzenia tam i nigdy tam moja noga nie stanie :P


Twoja noga nigdy nie stanie poza Warszawą :lol:

Autor:  mateusz [ Pią Sie 12, 2011 22:50 ]
Temat postu:  Re: WOODSTOCK 2011

fiXXXer_85 napisał(a):
Twoja noga nigdy nie stanie poza Warszawą :lol:

O, to dobre, bo można odnieść do "debaty" ;)

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/