chyba miedzy jednym piwem a olewaniem mnie a kolejnym piwem a kolegami. no wiec marti standardowo była w pierwszym rzedzie juz od 16 z przerwami na piwo(czesi to cioty, miłe i sympatyczne ale miedzy koncertami zamiast klepac czadmiejsca to sie rozchodzili xD)było kilka fajnych kapelek, m.in.witch hammer(leszek słyszal ale mowil ze czadowi), citron(chyba grali w ostrawie przed Judasem, starsi panowie ale dawali super czadu!), legendy se vraci(L mowi ze nudni ale mi sie bardzo podobali-2 labo 3 gitary i 2 bebny, bardzo harleyowe brzmienie:) zagrali pinka floyda i acdc ikilka swoich numerow, bardzo sympatyczni:)), visaci zamek, taka punkowa kapelka, gitarzysta strasznie smieszne miny robiuł, takiego zakapiora zadziora xD. no i potem był blaze bayley, moje cycki dostały kostkę, całkiem sympatyczna kapela, basista jak otwierał buzie to wygladał jak glonojad, taaakie duze japsko ma xD. pozniej grała Doga, czeska gwiazda, ale była mtlyko na kawałku bo poszłam po(jedyne chyba co jadlam obok parowek za 30m groszy) bułki z pA!sztetem. showmani, były gołe dupy(niestety meskie xD) i jakies zime ognie czy cos. (w miedzy czasie powiem ze moje cycki najczesciej pojawiały sie na telebimie przy okazji Leszek i chłopaky z ktorymi byłam
) no i przyszedł czas na gwiazde wieczoru-na Anthrax. byłam zmeczona i chcialam wracac, ale w sumiena Anthrax tam przyjechałam to zostałam. i ani troche nie załuje!! jak zobaczyłam DN, wokaliste w typie Chrisa... bardzo fajnie spiewa, a Scott Ion to zwierzak
mam kostke! moje cycki znowu wygrały xD koncert był superansi, zagrali swoje hiciory, tyle ze jak DN zapytrał czy chcemy posłuchac nowej piosenki to darlismy sie ANTISOCIAL!ANTISOCIAL! to zagrali antosocial:) nawoływali nas do moshowania ale czesi to jaki mowilam i wszycy wiecie cipki. byl taki jeden smieszny chlopaczek z polski, cherlawa pipka, nie sposob go opisac xD. Anthrax na scenie tak mi sie spodobał ze pojade na 2gi koncert do wawy.
po wszystkim poszlismy bezowocnie czatowac na zespol ale przy okazji zgarnelismy autografy Blaze'a w zamian za moje zdjecia z nim i moj numer telefonu xD.
nastepnego dnia poł dnia przespałam, taaaka byłam zmeczona i obolała od headbangingu xD poszłam dopiero na Uli jon roth + kee marcelo. mieli opoznienie w wystepie i uli zagrał tylko kilka utwoow, bardzo niefajnie ze kazali mu wczesniej konczyc, on sam był zniesmaczony(p.s.jego matka jest z Olsztyna tak jak nasza ekipa:)) ale bardzo zajebiscie grał!!
pozniej byla prawie godzina przerwy do saxona, to podzieliłam sie m&m z chłopakami i piwem xD no i saxon zaczał grac to był szałciał i tak jak na anthraxie gdy za[ytali czy chcemy nowy utwor to darlismy pizde 747!747! to wokalista porwał setliste i grali dalej:) całkiem spoko, bez szału bo nie mogłam machac głowa tak mnie bolała;( wiec sie nie wyzyłam. i nie rzucali kostek!!
generalnie wyjazd uwazam za b.udany poza tym ze Leszek prawie ze mna zerwał zanim tam dojechalismy, ale chyba tak bywa xD
noooooo i w ogole Love xD:*^^