Megadeth Info Forum
http://megadeth.magres.net/forum/

Dystopia
http://megadeth.magres.net/forum/viewtopic.php?f=1&t=704
Strona 11 z 14

Autor:  Stormy [ Nie Sty 24, 2016 13:19 ]
Temat postu:  Re: Dystopia

eddie napisał(a):
Dzięki burzun za miłe słowo. Ja się absolutnie nie martwię. Ba, nawet się trochę spodziewałem lekkiego sponiewierania za zakłócenie atmosfery i puszczenie bąka. Są takie momenty gdy trzeba się wtrącić

Eddie, zaraz zaczniesz zgrywać biednego i pokrzywdzonego. Niektórym osobom się średnio podoba Dystopia, a innym bardzo. Każdy ma inny gust, i jak będziesz się podniecać tym, że my tu wszyscy jojczymy, to idź na oficjalne forum i rozpłyń wśród ochów i achów. Przestań twierdzić, że my tu powinniśmy się zachwycać Dystopią, jakby był to nie wiadomo jaki świetny album. Podoba mi się on i to wszystko, zaś irytuje fakt, że nie wiadomo jaki sposób miałabym to wyrażać na tym forum :evil:

Autor:  mateusz [ Nie Sty 24, 2016 13:45 ]
Temat postu:  Re: Dystopia

Dobra, koniec tematu. Nie ma co się rozkręcać, zwłaszcza Ty Stormy nie powinnaś tego robić, jako osoba nowa tutaj i bardzo młoda. Nie musisz powtarzać tego co napisało wcześniej przed Tobą kilka osób. Poza tym nie sądzę byś była w stanie "przeżyć" konfrontację z atakowanym. Musisz się nauczyć, że czasem warto trzymać język za zębami.
Nikt nikogo nie wyprasza, tym bardziej kogoś, kto może mieć coś ciekawego do powiedzenia. Więcej respektu. Jak ktoś chce się dalej żreć, to nie w tym temacie.

Autor:  BadOmen [ Nie Sty 24, 2016 15:56 ]
Temat postu:  Re: Dystopia

Po co w ogóle z nim dyskutujecie. Nie wiem nawet, czy czyta wasze posty bo jeszcze na żadnego nie odpowiedział. Widać, że nie wie czemu służy dyskusja, jego prawda jest najprawdziwsza i już.

Autor:  Vic Rattlehead [ Nie Sty 24, 2016 17:01 ]
Temat postu:  Re: Dystopia

Przyznam, że po kolejnym przesłuchaniu album sporo zyskał. Nie będę się tu ponownie rozpisywać o każdym kawałku z osobna, ale daje 7/10 z czystym sumieniem.

Autor:  eddie [ Nie Sty 24, 2016 17:32 ]
Temat postu:  Re: Dystopia

Wydaje mi się, że temat mojej skromnej osoby już się wyczerpał jakiś czas temu. Skoro jednak jestem przy głosie, to napiszę co mi się tak bardzo podoba w Dystopii. Przede wszystkim Dave pokazał to w czym potrafi być prawdziwym mistrzem, czyli komponowanie niesamowitych, porywających partii gitary rytmicznej. Są dopieszczone, ciekawe i z całą pewnością nie bazują na oklepanych od wielu lat schematach pentatonicznych. Przy okazji nie są przekombinowane i po prostu wciągają jak czarna dziura. Struktury utworów są dostatecznie złożone, żeby kawałki nie nudziły się po kilku przesłuchaniach.
Nawet fakt, że jest całkiem sporo zapożyczeń i podobieństwa do wcześniejszej twórczości Megadeth (np. w Threat is Real mamy riff podobny do Ashes in Your Mouth, w Dystopii najpierw elektroniczną przeróbkę akustycznego wstępu z The hardest part of letting go, potem masakrujący riff nawiązujący do Play for Blood a na koniec finisz w stylu bardzo bliskim do Burnt Ice; od połowy Fatal Illusion to jak każdy słyszy niemal powtórka z Good Mourning Black Friday, a Lying in State operuje przeróbką riffu z Blaskmail The Uniwerse) akurat na tej płycie nie razi. Te cegiełki pasują i w nowym kontekście nie rażą. Styl danego zespołu najczęściej wyraża się właśnie stosowaniem charakterystycznych zagrywek, więc jak dla mnie to żaden zarzut. Szczególnie w kontekście tego, że na Dystopii jest masa nowych zagrań i partii, które są po prostu genialne. Aż dziw bierze że w takim wieku, po tylu przejściach z substancjami psychotropowymi, można tak zajebiście komponować.
Kolejnym olbrzymim atutem jest Kiko. Tak dobrego i kreatywnego solisty nie było w Megadeth od czasów Friedmana. Zresztą nawet Friedman na ostatnich krążkach Megadeth z jego udziałem nie produkował tak cudownych solówek. Kiko nie tylko zachwyca techniką, skacząc po odległych oktawach w zadziwiającym tempie, ale jeszcze układa z tego naprawdę przyjemne harmonie. W tym właśnie przerasta Brodericka, który też jest perfekcyjnym technikiem (choć na koncercie big 4 w Warszawie kilka solówek Friedmana skopał), ale nie tworzył aż tak pięknie. Kiko wniósł zresztą o wiele więcej niż solówki, bo jestem przekonany, że to on dodał te zajebiste akustyczne intra a’la flamenco. Coś z czym nie mieliśmy do czynienia od czasów Holly Wars.
Konkludując zajebista płyta. Zresztą nie chodzi o argumenty, ale o to, że przesłuchałem ją już z 20 razy i ciągle nie mam dość.
Wszystko to jest rzecz jasna moje prywatne, subiektywne zdanie i szanuję odmienne opinie… no może nie zawsze 

Autor:  mateusz [ Nie Sty 24, 2016 18:06 ]
Temat postu:  Re: Dystopia

Świetne podsumowanie, Eddie. Trzeba było tak od razu ;) Bardzo dobrze się to czyta i ciężko się z wieloma rzeczami nie zgodzić, ale nie ze wszystkim trzeba.
eddie napisał(a):
Nawet fakt, że jest całkiem sporo zapożyczeń i podobieństwa do wcześniejszej twórczości Megadeth (np. w Threat is Real mamy riff podobny do Ashes in Your Mouth, w Dystopii najpierw elektroniczną przeróbkę akustycznego wstępu z The hardest part of letting go, potem masakrujący riff nawiązujący do Play for Blood a na koniec finisz w stylu bardzo bliskim do Burnt Ice; od połowy Fatal Illusion to jak każdy słyszy niemal powtórka z Good Mourning Black Friday, a Lying in State operuje przeróbką riffu z Blaskmail The Uniwerse) akurat na tej płycie nie razi. Te cegiełki pasują i w nowym kontekście nie rażą. Styl danego zespołu najczęściej wyraża się właśnie stosowaniem charakterystycznych zagrywek, więc jak dla mnie to żaden zarzut.

No i to jest własnie istota problemu, który został tutaj poruszony. Nie wszyscy uważają, że podobieństwa to coś złego i przykładowo ja pisałem, że mnie w ogóle nie przeszkadza fakt, że utwór tytułowy jest oparty na szkielecie Hangar 18.
Fajnie, że ktoś oprócz mnie zwrócił uwagę na motyw z The Hardest Part Of Letting Go w Dystopii.

Autor:  fiXXXer_85 [ Nie Sty 24, 2016 18:07 ]
Temat postu:  Re: Dystopia

Jak wszystko by inaczej wyglądało, gdybyś od takiego posta zaczął na tym forum, a nie od zaatakowania 90% użytkowników ;)
Bardzo fajna recka eddie, liczę na więcej takich w tematach poświęconych innym albumom :)

Autor:  khomaniac [ Nie Sty 24, 2016 18:08 ]
Temat postu:  Re: Dystopia

Nie czuje się gotowy jeszcze szczegółowo zrelacjonować moje doznania z kolejnych utworów, ale zaskakuje mnie aż taki entuzjazm na forum, którego nie pamiętam chyba od kiedy tu jestem :P

Nie wiem czy zwróciliście uwagę, że Kiko jest współautorem Poisonous Shadow, Post American World i Conquer or Die. I jest to jedyny udział "osób trzecich" w kompozycji :P Myślę, że te trzy utwory + Lying in State, to jaśniejsze punkty płytki, także żądam więcej Kiko! :)

Ogólnie z dla mnie największym plusem albumu są solówki, które przedstawiają sobą coś więcej niż ekstatyczne ekspresje technicznej gry Brodericka :P Powiem więcej - solówki ratują niektóre utwory (np. Death from Within, który mi działa na nerwy jak Burn z SC) Także: więcej Kiko! (bo intuicja mi podpowiada, że to jego zasługa bardziej niż Dave)

Czy jeszcze komuś początek Conquer or Die kojarzy się z soundtrackiem Diablo 1? :twisted: Myślę, że się panowie mogli inspirować.

https://www.youtube.com/watch?v=AnMR6SOBa9k

Autor:  Argo [ Nie Sty 24, 2016 19:13 ]
Temat postu:  Re: Dystopia

khomaniac napisał(a):
Nie czuje się gotowy jeszcze szczegółowo zrelacjonować moje doznania z kolejnych utworów, ale zaskakuje mnie aż taki entuzjazm na forum, którego nie pamiętam chyba od kiedy tu jestem :P

Nie wiem czy zwróciliście uwagę, że Kiko jest współautorem Poisonous Shadow, Post American World i Conquer or Die. I jest to jedyny udział "osób trzecich" w kompozycji :P Myślę, że te trzy utwory + Lying in State, to jaśniejsze punkty płytki, także żądam więcej Kiko! :)

To świadczy tylko o tym jak dobrym wyborem było zaangażowanie Kiko
Odnośnie Kiko i Brodericka ten pierwszy jest współautorem 3 utworów Megadeth na 1 albumie podczas gdy Broderick tez 3 ale na 3 albumach Megadeth
Innymmi słowy Kiko >>>>>Broderick

Autor:  bialkomat [ Nie Sty 24, 2016 19:59 ]
Temat postu:  Re: Dystopia

mateusz napisał(a):
Fajnie, że ktoś oprócz mnie zwrócił uwagę na motyw z The Hardest Part Of Letting Go w Dystopii.

Podobne mustainowskie patenty można też wychwycić od połowy "Bodies" ;)

Autor:  Jimmy0555 [ Nie Sty 24, 2016 20:03 ]
Temat postu:  Re: Dystopia

eddie napisał(a):
Kiko wniósł zresztą o wiele więcej niż solówki, bo jestem przekonany, że to on dodał te zajebiste akustyczne intra a’la flamenco. Coś z czym nie mieliśmy do czynienia od czasów Holy Wars.

Od 2001 ;) Nie czepiam się, ale jestem ogromnym wspomnianego kawałka ze wstawką i nie wiem czemu jest tak niedoceniany, skoro to jeden z jaśniejszych punktów TWNAH. Ale to temat na inną rozmowę :D Bardzo przyjemna recenzja, mi również album się podobał. Gdy usłyszałem pierwsze dwa single byłem nieco przerażony, nie podobał mi się wokal, plagiaty i może dlatego przygotowałem się na najgorsze. Rzeczywistość okazała się inna i mamy do czynienia z naprawdę fajnym materiałem. I muszę przyznać, że większość zapożyczeń jest przeze mnie słyszalna, jednakże razi mnie tylko kilka: linia wokalna w Threat oraz Black Friday w Fatal Illusion. To naprawdę dobry wynik, a swoją drogą czym lepiej poznaję album, tym lepiej podobają mi się poszczególne kawałki. Przekonałem się do Post-American World i Lying In The State. Naprawdę mocne punkty albumu :D

Autor:  Scum [ Nie Sty 24, 2016 20:08 ]
Temat postu:  Re: Dystopia

Słucham sobie tego nowego materiału...i szczerze... spodziewałem się że będzie źle.:D Może nie jest to jakieś wybitne, ale na pewno zjadło SC (po wydaniu tej płyty, przestałem sie całkowicie interesować newsami dotyczącymi zespołu) Solówki rzeczywiście są fajne i melodyjne za co duży +, wokal też w miare, moim zdaniem trochę za mało mięsa i klimatu ale i tak myślę że mogło być dużo gorzej. Przesłucham jeszcze dokładnie parę razy, i może skrobnę coś więcej :).

Autor:  BadOmen [ Nie Sty 24, 2016 22:18 ]
Temat postu:  Re: Dystopia

Ja również nigdzie nie napisałem, że zapożyczenia czy nawet ewidentne zrzynki od innych kawałków są czymś złym, choć może wielu odniosło takie wrażenie. Kawałek Dystopia mi się podoba, mimo, że nazwałem go autoplagiatem Hangara.

A skoro już jesteśmy przy temacie to słysząc solówkę w Lying in State (2:30) od razu przychodzi mi na myśl Mother Russia :)

Autor:  mateusz [ Pon Sty 25, 2016 10:54 ]
Temat postu:  Re: Dystopia

BadOmen napisał(a):
A skoro już jesteśmy przy temacie to słysząc solówkę w Lying in State (2:30) od razu przychodzi mi na myśl Mother Russia

Coś w tym jest :)

Kurde, przyznam, że pierwszy raz nie mam pojęcia, na który utwór oddać głos w ankiecie. Album przewałkowałem już naprawdę sporo razy. Wczoraj zrobiłem sobie od niego detoks i było to dobre posunięcie, ponieważ dzisiaj wchodzi zadziwiająco dobrze. Jest coraz lepiej, choć oczywiście bliski zachwytu wciąż nie jestem. Na pewno wzrastają u mnie notowania Post American World i Poisonous Shadows. Lying State i Conquer Or Die kupiły mnie już na dobre.
szczepan napisał(a):
Na koniec outro na pianinie nasuwające skojarzenia z Dream Theater. Czegoś takiego jeszcze u Megadeth nie było!

Też miałem skojarzenia z DT, nie tylko ze względu na outro.

Autor:  Argo [ Pon Sty 25, 2016 11:05 ]
Temat postu:  Re: Dystopia

"Odejście na własną prośbę" czy też zwolnienie Brodericka i Rowera okazało sie zbawienne dla Megadeth
Pewnie Rudy trzymał ich bo byli porostu tani

Autor:  Marko [ Wto Sty 26, 2016 01:49 ]
Temat postu:  Re: Dystopia

Nie pisałem zbyt wiele na temat tej płyty, cierpliwie czekałem, raczej bez większej wiary, że Rudy może tym razem jakoś pozytywnie zaskoczyć... Pierwsze przesłuchania "Super Collider" były dla mnie ciężkim, rozczarowującym przeżyciem :lol: Z biegiem czasu człowiek ma raczej coraz mniejsze oczekiwania związane ze swoimi ulubionymi kapelami z lat młodości... Wiadomo, wiek dopada każdego, nawet Rudego ;) Na szczęście TYM RAZEM spotkała mnie naprawdę miła niespodzianka. Pomijając kilka wiadomych, niezbyt ciepło przyjętych autocytatów z przeszłości, na "Dystopii" mamy do czynienia z Megadeth w wysokiej formie - jest to zgrabny, przejrzyście brzmiący, melodyjny heavy/thrash, czyli to, w czym kapela specjalizuje się już od kilku dobrych lat. W większości zwarte utwory, oparte na niezłych riffach, zaopatrzone w dobrze skrojone linie wokalne i melodie oraz wirtuozerskie i jednocześnie przemyślane popisy solowe gitarzystów (Loureiro wpasował się kapitalnie, dla mnie największa niespodzianka tego materiału). W kilku numerach pojawiły się nawet przyjemnie brzmiące introdukcje, smaczki aranżacyjne i nie do końca oczywiste dla Mustaine'a rozwiązania... No czegóż więcej można wymagać od Megadeth AD 2016? Chyba nikt nie spodziewał się nafazowanego techno-speed-thrashu, te czasy nie wrócą (niestety ;) ). Najnowszy krążek Megadeth jest na pewno lepszy niż kontrowersyjny poprzednik, równiejszy niż pół-składankowa "13" i jak dla mnie chyba bardziej atrakcyjny w słuchaniu niż "Endgame" (tu jeszcze zrobię próbę sił, ale na tę chwilę tak to wygląda). Przypomina mi się uczucie ekscytacji i zaskoczenia, które towarzyszyło mi podczas słuchania w 2004 roku w Media Markt pierwszych numerów powrotnego CD "The System Has Failed"... Tutaj czuć podobne wibracje. Myślę, że "Dystopia" będzie mocnym punktem w dyskografii Megadeth, jakimś tam punktem odniesienia dla kolejnych, mam nadzieję, płyt, które powstaną w przyszłości.

Autor:  mateusz [ Wto Sty 26, 2016 23:34 ]
Temat postu:  Re: Dystopia

W pierwszym tygodniu Dystopia sprzedała się w przedziale między 43 a 48 tys egzemplarzy. Dla porównania SC miał 29 tys.

Autor:  BadOmen [ Wto Sty 26, 2016 23:56 ]
Temat postu:  Re: Dystopia

Ja z kolei nie rozumiem waszego narzekania na refreny. Właśnie na Dystopii refreny są rewelacyjne zwłaszcza Death From Within, Bullet to the Brain, Poisionus shadow czy The Emperor. To nie jest pop, refreny nie mają wpadać w ucho po pierwszym przesłuchaniu.

Autor:  Yer Blue [ Śro Sty 27, 2016 00:11 ]
Temat postu:  Re: Dystopia

Zgadzam się, refreny to mocny punkt Dystopii. Są mega chwytliwe, ale w dobrym tego słowa znaczeniu. Do tych 4 dodałbym jeszcze refren Post American World i całą wokalną część utworu tytułowego - absolutny melodyczny szczyt.

Autor:  BadOmen [ Pią Sty 29, 2016 12:17 ]
Temat postu:  Re: Dystopia

Oddałem głos na Poisonous Shadows bo ten kawałek to taki punkt kulminacyjny albumu. Ogólnie nie będę oceniał kawałków po kolei bo uważam, ze Dystopia to bardzo równy album. Jestem nim w pełni usatysfakcjonowany. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że to najlepszy obok Systemu album "nowego" Megadeth. Nawet kawałki przedpremierowe sporo zyskały gdy słucha się albumu jako całość.

Strona 11 z 14 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/