Megadeth Info Forum
http://megadeth.magres.net/forum/

KiMB VS SF, SG, SW!
http://megadeth.magres.net/forum/viewtopic.php?f=1&t=647
Strona 1 z 1

Autor:  Jimmy0555 [ Sob Sty 18, 2014 10:52 ]
Temat postu:  KiMB VS SF, SG, SW!

Ta bitwa miała powstać już po świętach, jednak uznaliście, że i tak ankiety są za często. Teraz minęło już trochę czasu, więc możemy lecieć z nową ankietą. Tym razem zapowiadana kilka tygodni wcześniej: Killing Is My Business...and Business is Good VS So Far, So Good, So What!. Oba krążki są zdaniem fanów drugoplanowymi, wiele ustępującym swoim młodszym następcom. Tym razem zmierzymy je w bezpośredniej walce. Na debiucie Ellefsona i Mustaine'a uzupełnili doskonali muzycy jazzowi, Chris Poland i Gar Samuelson, którzy tworzyli doskonały duet. W tym składzie nagrali legendarne Peace Sells. Skład z okresu So Far... był jednym z tych albumowych najkrócej działających. Na miejsce perkusisty wskoczył młody Chuck Behler, który wówczas rozkładał sprzęt zespołu. Polanda zastąpił Jeff Young, który wskoczył do zespołu przypadkiem. Był nauczycielem Jaya Reynoldsa, chwilowego gitarzysty Megadeth, który kompletnie nie umiał komponować w zespole. To na tyle opisu.

Zachęcam do uzasadniania swoich głosów. Na razie nie podaję kolejnej bitwy, gdyż nie wiadomo czy taka powstanie. Możecie w poście podawać ewentualne propozycje.

Autor:  Vic Rattlehead [ Sob Sty 18, 2014 14:45 ]
Temat postu:  Re: KiMV VS SF, SG, SW!

KIMB!

Poza Chosen Ones nie ma żadnych fillerów (Nie to żebym miał coś do Chosen Ones, fajny kawek). Nie liczę oczywiście bucików.

Cała płyta równa, jest ogień, zajebisty Remaster w przeciwieństwie do oponenta i Looking Down the Cross.

Co prawda na SFSGSW mamy Set The World aFire, In My Darkest Hour i Hook in Mouth, ale jak dla mnie jako całość wypada słabiej :)

Autor:  BadOmen [ Sob Sty 18, 2014 14:54 ]
Temat postu:  Re: KiMV VS SF, SG, SW!

So Far to jeden z moich ulubionych albumów Mega o czym pisałem już nie raz. Szczerze mówiąc debiut jakoś nigdy mnie nie zachwycił, zwłaszcza nie podoba mi się brzmienie. Głos oczywiście na So Far.

Autor:  mateusz [ Sob Sty 18, 2014 16:07 ]
Temat postu:  Re: KiMV VS SF, SG, SW!

BadOmen napisał(a):
So Far to jeden z moich ulubionych albumów Mega o czym pisałem już nie raz. Szczerze mówiąc debiut jakoś nigdy mnie nie zachwycił, zwłaszcza nie podoba mi się brzmienie. Głos oczywiście na So Far.

Mam w zasadzie takie samo zdanie. Ostatnio SFSGSW naprawdę urósł w moich uszach. Dziwie się tylko, że w ankiecie dotyczącej najlepszego utworu na tym krążku oddałem głos na IMDH, ale to były stare czasy ;)
Debiut brzmi fajnie w wersji deluxe z 2002. Zdecydowanie poprawili tam brzmienie i odbiór tej płyty również może stać się dzięki temu lepszy. Wciąż jednak KIMB brakuje do tych kultowych wydawnictw Megadeth. Czasem lubię sobie załączyć, zwłaszcza jak jestem wkurzony, ale i tak bardzo rzadko wracam do tej płyty. Ok, jest sporo agresji, szaleństwa itp., ale w gruncie rzeczy nie wzbudza u mnie większych emocji. To chyba jeden z gorszych debiutów jeśli chodzi o scenę thrash, oczywiście według mnie.
O SFSGSW napisałem w jednej z bitw już wystarczająco, więc nie będę powielał wypowiedzi.
Bez wahania głos na płytę z 1988 roku.

Autor:  khomaniac [ Czw Sty 23, 2014 22:49 ]
Temat postu:  Re: KiMB VS SF, SG, SW!

To jest dla mnie najcięższy wybór i dopóki nie znajdę czasu, żeby spokojnie oba albumy sobie przesłuchać to nie zagłosuję ;) Mają podobny stosunek fajnych kawałków do wypełniaczy. Trzeba zdecydować gdzie to co "fajne" wypada lepiej.

Autor:  Dawid [ Czw Sty 23, 2014 23:17 ]
Temat postu:  Re: KiMB VS SF, SG, SW!

khomaniac napisał(a):
To jest dla mnie najcięższy wybór i dopóki nie znajdę czasu, żeby spokojnie oba albumy sobie przesłuchać to nie zagłosuję ;) Mają podobny stosunek fajnych kawałków do wypełniaczy. Trzeba zdecydować gdzie to co "fajne" wypada lepiej.


I ja również nie mogę się zdecydować...(Wiem, jakiś czas temu głosowałem że Kimb to najlepszy album Mega, ale tylko krówka nie zmienia zdania :D, nieco mi się odwidziało, i będę musiał to przemyśleć.)

Autor:  Żułek [ Czw Sty 23, 2014 23:55 ]
Temat postu:  Re: KiMB VS SF, SG, SW!

Dawid napisał(a):
Wiem, jakiś czas temu głosowałem że Kimb to najlepszy album Mega, ale tylko krówka nie zmienia zdania :D, nieco mi się odwidziało, i będę musiał to przemyśleć.


chyba często ci się to zdarza ;)

głos na SF, oczywiście wg rankingu ;) chociaż przewaga duża nie była
debiut jest bardziej równy ale to SF ma hiciorki i lepsze brzmienie dlatego wygrywa :)

Autor:  Dawid [ Pią Sty 24, 2014 00:00 ]
Temat postu:  Re: KiMB VS SF, SG, SW!

Żułek napisał(a):
Dawid napisał(a):
Wiem, jakiś czas temu głosowałem że Kimb to najlepszy album Mega, ale tylko krówka nie zmienia zdania :D, nieco mi się odwidziało, i będę musiał to przemyśleć.


chyba często ci się to zdarza ;)

głos na SF, oczywiście wg rankingu ;) chociaż przewaga duża nie była
debiut jest bardziej równy ale to SF ma hiciorki i lepsze brzmienie dlatego wygrywa :)


W momencie głosowania byłem zajarany KiMB'em maxymalnie, i tylko jego słuchałem jeśli chodzi o Megsiów, a przecież zawsze mogę dać posta w temacie od ulubionej płyty, że zmieniam zdanie na...''x'' ;)

Autor:  BadOmen [ Sob Sty 25, 2014 22:48 ]
Temat postu:  Re: KiMB VS SF, SG, SW!

Dawid napisał(a):

W momencie głosowania byłem zajarany KiMB'em maxymalnie, i tylko jego słuchałem jeśli chodzi o Megsiów, a przecież zawsze mogę dać posta w temacie od ulubionej płyty, że zmieniam zdanie na...''x'' ;)


To już wiem kto tak często zmienia zdanie i skąd te rozbieżności w głosowaniach. :D

Autor:  Bejdul [ Sob Sty 25, 2014 23:21 ]
Temat postu:  Re: KiMB VS SF, SG, SW!

Chociaż z rankingu wychodzi, że SFSGSW ma u mnie tylko minimalne przewagę, obecnie byłaby to większa przewaga. Głównie z powodu dostrzeżenia geniuszu tej płyty! Do takiego Liar nie mogłem się przekonać, a teraz bardzo lubię :) Tak jak się pojawia w Waszych postach, KIMB jest dobrą, równą płytą, ale to SFSGSW ma te hity jednak. Wokal jak dla mnie lepszy w debiucie, muzycy również, ale ostatecznie głos idzie na SFSGSW :)

Autor:  Dawid [ Sob Sty 25, 2014 23:52 ]
Temat postu:  Re: KiMB VS SF, SG, SW!

BadOmen napisał(a):
Dawid napisał(a):

W momencie głosowania byłem zajarany KiMB'em maxymalnie, i tylko jego słuchałem jeśli chodzi o Megsiów, a przecież zawsze mogę dać posta w temacie od ulubionej płyty, że zmieniam zdanie na...''x'' ;)


To już wiem kto tak często zmienia zdanie i skąd te rozbieżności w głosowaniach. :D


Hmm, akurat tutaj się nie zgodzę, bo nic takiego nie można mi zarzucić, no chyba że będziecie udowadniać, ale wątpię żeby wam się udało :P.

Głos na So Far, ostatnio ciągle jej słucham, więc ma przewagę. Magiczny album.

Autor:  Agnieszka [ Pon Sty 27, 2014 22:58 ]
Temat postu:  Re: KiMB VS SF, SG, SW!

Dla mnie wybór był bardzo prosty - Killing Is My Business...and Business is Good :)

Autor:  bialkomat [ Śro Sty 29, 2014 21:24 ]
Temat postu:  Re: KiMB VS SF, SG, SW!

Trza nadrobić zaległości, bo w tym pojedynku jeszcze nie głosowałem.
Muszę przyznać, że pomimo swoich wielu niewątpliwych mankamentów, bardzo lubię debiut. Cała ta bezkompromisowość, surowość i wściekłość, która z niego dosłownie kipi, ma swój wielki urok. Poza tym jest tutaj Looking Down The Cross - dla mnie absolutna czołówka tego zespołu. Trochę to jednak za mało i jak całkiem słusznie zauważył Mateusz, album nie prezentuje się najkorzystniej na tle innych debiutów thrashowej czołówki.
Dlatego głos oddaję na SF - płytę jednak bardziej przemyślaną i ciekawszą, chociaż jednocześnie pod tymi względami i tak daleko ustępującą swojej poprzedniczce i następczyni.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/