Megadeth Info Forum
http://megadeth.magres.net/forum/

United Abominations
http://megadeth.magres.net/forum/viewtopic.php?f=1&t=57
Strona 2 z 3

Autor:  szczepan [ Czw Sty 15, 2009 13:52 ]
Temat postu:  Re: United Abominations

Shawn rzeczywiście nieźle sobie radzi na koncertach, ale perkusja na UA niezbyt mi się podoba

Autor:  MegaMSG [ Czw Sty 15, 2009 14:06 ]
Temat postu:  Re: United Abominations

Nie wiem czy Glen to studyjny muzyk ;) To zajebisty profesjonalista. Pokazał to na UA i na trasach. Ciekawe jaki będzie jego pierwszy solowy album. Co do solówek to wolę te Drovera, mimo iż stać go na więcej to jednak są świetne. A Pitrelli to inny sport ;)

Autor:  Żułek [ Czw Sty 15, 2009 14:10 ]
Temat postu:  Re: United Abominations

z Eidolon nie grali praktycznie zadnych koncertów, grał u Kinga ale krótko chyba tylko na płycie zresztą, z Megadeth długo nie wytrzymał poza tym grał dosyc sztywno

solówki ma niezłe owszem ale specjalnie sie nie wyrózniają

Autor:  mro-ziak [ Czw Sty 15, 2009 23:36 ]
Temat postu:  Re: United Abominations

szczepan napisał(a):
Zdecydowanie wolę solówki Pitrelliego z TWNAH od solówek Drovera. Takie solo w Promises jest wspaniałe, a Drover jest tylko szybki. Jak pierwszy raz słuchałem UA rzeczywiście byłem zachwycony solówkami - na tym albumie doliczyłem się ich ponad 60 - więcej niż na jakiejkolwiek innej płycie. Problem w tym, że im więcej ich słuchałem tym bardziej dochodziłem do wniosku że te solówki wcale nie są rewelacyjne. Takie Tornado Of Souls ma jedną solówkę ale za to jaką.
Risk uważam za dobry, nawet za bardzo dobry album, bo lubię rocka. Owszem rock to nie gatunek dla takiego zespołu jak Megadeth, ale mnie to nie obchodzi tak długo jak długo piosenki są fajne. Dla mnie Megadeth może nagrać album jazzowy i jeżeli będzie to dobry album jazzowy to będę zadowolony. W Megadeth cenie bardzo to, że każda płyta jest inna i ma swój własny unikalny charakter, tego jednak zabrakło mi na UA i stąd moja ocena.


wiesz, czytając Twoją odp spojrzałem na to troszkę z innej strony.., potem usiadłem i przesłuchałem najpierw TSHF a potem UA tylko pod względem solówek, -nie jestem muzykiem, nie gram na gitarze (nad czym ubolewam :oops: ),słyszałem tylko że D zapierdala a P "smęci" ale teraz... do końca nie jestem pewien który z nichjest lepszy.., i niewiem czy kiedykolwiek uda mi się to stwierdzić)) jedno wiem, że obaj spierdolili najlepsze dwie solówki na wydanych koncertach i tego nie mogę im darować (TOS i H18) i dlatego wierzę w Chrisa bo jako jedyny umie zagrać jak Friedman a nawet lepiej... Howgh!

Autor:  szczepan [ Pią Sty 16, 2009 00:42 ]
Temat postu:  Re: United Abominations

mro-ziak napisał(a):
wiesz, czytając Twoją odp spojrzałem na to troszkę z innej strony.., potem usiadłem i przesłuchałem najpierw TSHF a potem UA tylko pod względem solówek, -nie jestem muzykiem, nie gram na gitarze (nad czym ubolewam :oops: ),słyszałem tylko że D zapierdala a P "smęci" ale teraz... do końca nie jestem pewien który z nichjest lepszy.., i niewiem czy kiedykolwiek uda mi się to stwierdzić)) jedno wiem, że obaj spierdolili najlepsze dwie solówki na wydanych koncertach i tego nie mogę im darować (TOS i H18) i dlatego wierzę w Chrisa bo jako jedyny umie zagrać jak Friedman a nawet lepiej... Howgh!


Niełatwo jest nie spierdolić solówki w TOS ;) Poza tym jedny P którego słychać na TSFH to Chris Poland, Pitrelli grał tylko na The World Needs A Hero i nowych kawałkach na Capitol Punishment

Autor:  mro-ziak [ Pią Sty 16, 2009 00:53 ]
Temat postu:  Re: United Abominations

szczepan napisał(a):
mro-ziak napisał(a):
wiesz, czytając Twoją odp spojrzałem na to troszkę z innej strony.., potem usiadłem i przesłuchałem najpierw TSHF a potem UA tylko pod względem solówek, -nie jestem muzykiem, nie gram na gitarze (nad czym ubolewam :oops: ),słyszałem tylko że D zapierdala a P "smęci" ale teraz... do końca nie jestem pewien który z nichjest lepszy.., i niewiem czy kiedykolwiek uda mi się to stwierdzić)) jedno wiem, że obaj spierdolili najlepsze dwie solówki na wydanych koncertach i tego nie mogę im darować (TOS i H18) i dlatego wierzę w Chrisa bo jako jedyny umie zagrać jak Friedman a nawet lepiej... Howgh!


Niełatwo jest nie spierdolić solówki w TOS ;) Poza tym jedny P którego słychać na TSFH to Chris Poland, Pitrelli grał tylko na The World Needs A Hero i nowych kawałkach na Capitol Punishment


oczywiście, ale gafa, mam nadzieję że Poland mi wybaczy)))( i Ty też), pisząc o porównywaniu tych dwóch muzyków miałem na myśli TWNAH OCZYWIŚCIE i to tej płyty słuchałem))) po prostu się jebnąłem)))zdarza się...

Autor:  szczepan [ Pią Sty 16, 2009 01:23 ]
Temat postu:  Re: United Abominations

Spoko. Co do solówek nigdy jakoś ich technicznie nie analizowałem, zresztą banalna solówka potrafi być genialna jak np solo Polanda na początku Die Dead Enough. Dla mnie Pitrelli potrafił wymyśleć solówki 'ruszające' człowieka. Słuchając solówek Drovera nie doznałem uczucia uniesienia ;)

Autor:  Żułek [ Pią Sty 16, 2009 02:50 ]
Temat postu:  Re: United Abominations

solówki są 63 ;)

co ciekawe w porównaniu z innymi płytami:
TSHF - 47
TWNAH - 45
Risk - 18 :shock:
CW - 18 :shock:
Y - 25
CTE - 24
RIP - 27
SFSGSW - 26 (bez instrumentala)
PS - 35
KIMB - 21 (w tym solo na basie)

wszystko obliczone na podstawie książeczek z płyt - taka ciekawostka ;)

Autor:  Yer Blue [ Pią Sty 16, 2009 14:37 ]
Temat postu:  Re: United Abominations

Żułek napisał(a):
solówki są 63 ;)

co ciekawe w porównaniu z innymi płytami:
TSHF - 47
TWNAH - 45
Risk - 18 :shock:
CW - 18 :shock:
Y - 25
CTE - 24
RIP - 27
SFSGSW - 26 (bez instrumentala)
PS - 35
KIMB - 21 (w tym solo na basie)

wszystko obliczone na podstawie książeczek z płyt - taka ciekawostka ;)


Mierz na jakość a nie ilość.
Mi np. strasznie podobają sie sola z CW. Trust, Sin, A Secret Place, She Wolf, Vortex...
A np w takim Symhony Of Dectruction cieżko jest mi polubic...Wole jedną dłuższa i bardziej zmyslna od 10 krótkieich i nieporadnych.
A żeby pozostać w temacie - sola na UA sa wyborne, mozliwe, że jedna z lepszych płyt pod tym wzgledem.

Autor:  Psychotron [ Pią Sty 16, 2009 14:56 ]
Temat postu:  Re: United Abominations

Dobra Yer Blue wolisz późniejszy okres staram się nawet cię zrozumieć z tego względu że CW był pierwszym albumem jaki usłyszałeś... ok ale, zachowaj swoje uwagi co do starszych płyt dla siebie ok :?: Wiesz nie chcę się z kimś poróżnić na tym forum, ale coraz bardziej mam ochotę zrezygnowania z przesiadywania tutaj...

Autor:  Yer Blue [ Pią Sty 16, 2009 15:03 ]
Temat postu:  Re: United Abominations

Psychotron napisał(a):
Dobra Yer Blue wolisz późniejszy okres staram się nawet cię zrozumieć z tego względu że CW był pierwszym albumem jaki usłyszałeś... ok ale, zachowaj swoje uwagi co do starszych płyt dla siebie ok :?: Wiesz nie chcę się z kimś poróżnić na tym forum, ale coraz bardziej mam ochotę zrezygnowania z przesiadywania tutaj...


Czyli nawet jesli (niektóre) sola z CW wole od niektórych z wcześniejszych płyt (nie wymieniłem wszystkich tylko jeden konkretny utwór :roll: ) to nie moge tego głośno powiedziec tak?
Przecież to tylko opinie, bardzo subiektywne, moje i autoniomiczne.
Aż boje sie Ci powiedziec co sadze o solach z Youthanasii...naliczyłem 4 świetne :)

Autor:  Psychotron [ Pią Sty 16, 2009 15:12 ]
Temat postu:  Re: United Abominations

Szanuje cię jako człowieka, szanuje cię z tego względu że słuchasz Megadeth dłużej ode mnie, szanuje cię bo jesteś starszy, szanuje twój gust ale nie lubię jak ktoś nadmiernie cały czas próbuje udowadniać że coś jest zajebiste a coś chujowe no ileż kurwa można.... :?:

Autor:  Żułek [ Pią Sty 16, 2009 15:52 ]
Temat postu:  Re: United Abominations

odnosze wrażenie ze ktoś sie za bardzo przejmuje wiec zacytuje szczepana z innego tematu:

szczepan napisał(a):
Temat jest po to,żeby każdy mógł napisać czego nie lubi, a każdy inny odpisać dlaczego się z tą opinią nie zgadza.Nikt tu innym nie narzuca swojego zdania więc nie ma co brać tego do siebie.


i niech tak zostanie :D

a jeśli chodzi o solówki to po prostu chciałem policzyc ile ich jest ot tak z nudów, nie chciałem abyście sie zaraz kłócili która lepsza a która gorsza :|

tak czy srak wyszło z tego ze Megadeth na starych płytach grali duzo mniej solówek niż na 3 ostatnich płytach, i tutaj wlasnie jest to co pisał Yer Blue:

Cytuj:
Mierz na jakość a nie ilość.


zgadzam sie z tym, na UA jest najwiecej solówek ale, są całkiem fajnie, przyjemnie sie słucha całej płyty ale nie zauważyłem tam chyba ani jednego sola Mustaina a tym bardziej Drovera które sprawiłoby ze spadłbym z krzesła i temu służyło porównanie ilość solówek na każdej płycie ;)

a najlepsze solo Megadeth jest w Chosen Ones, to na basie ;)

Autor:  Psychotron [ Pią Sty 16, 2009 15:55 ]
Temat postu:  Re: United Abominations

ja sie postanowiłem już wyluzować ;)

Autor:  bialkomat [ Sob Sty 17, 2009 12:56 ]
Temat postu:  Re: United Abominations

Żułek napisał(a):
tak czy srak wyszło z tego ze Megadeth na starych płytach grali duzo mniej solówek niż na 3 ostatnich płytach

Na starszych płytach wyszło, że jest mniej, ale również dlatego, że starsze płyty były po prostu dużo krótsze i było mniej utworów.

Żułek napisał(a):
nie zauważyłem tam chyba ani jednego sola Mustaina a tym bardziej Drovera które sprawiłoby ze spadłbym z krzesła


Mam to samo

Autor:  Yer Blue [ Sob Sty 17, 2009 14:36 ]
Temat postu:  Re: United Abominations

A dla mnie cholernie sie podobają solówki na UA! No kurde tak pięknie czasem grają, jak wróce do płyty to rzuce konkretnymi przykładami...

Żułek napisał(a):

a jeśli chodzi o solówki to po prostu chciałem policzyc ile ich jest ot tak z nudów, nie chciałem abyście sie zaraz kłócili która lepsza a która gorsza :|


...i wykonałes kawał dobrej roboty. Ale jest to raczej ciekawostka niz wytyczna wartości płyt.

Autor:  Psychotron [ Sob Sty 17, 2009 16:30 ]
Temat postu:  Re: United Abominations

Jestem ciekawy jaki wałki z tego albumu wytwórnia umieściła by na kolejnym składaku :mrgreen:

PS. Macie jakieś typy :?:

Autor:  Rabbit [ Sob Sty 17, 2009 16:33 ]
Temat postu:  Re: United Abominations

Pewnie Sleepwalkera, Washington Is Next! i moze jako jakis bonus A Tout Le Monde.

Autor:  bialkomat [ Sob Sty 17, 2009 16:35 ]
Temat postu:  Re: United Abominations

Myślę że prędzej Never Walk Alone i Gears Of War

Autor:  Maciej [ Sob Sty 17, 2009 16:36 ]
Temat postu:  Re: United Abominations

Ja bym postawił na Sleepwalkera i Kick The Chair :)

Strona 2 z 3 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/