Megadeth Info Forum
http://megadeth.magres.net/forum/

Killing Is My Business...and Business Is Good!
http://megadeth.magres.net/forum/viewtopic.php?f=1&t=166
Strona 6 z 6

Autor:  Vic Rattlehead [ Śro Cze 18, 2014 14:27 ]
Temat postu:  Re: Killing Is My Business...and Business Is Good!

Mówię o tej reedycji, o której pisał Mateusz. Ale pomyłki nie wykluczam :P

Autor:  Żułek [ Śro Cze 18, 2014 15:02 ]
Temat postu:  Re: Killing Is My Business...and Business Is Good!

Vic Rattlehead napisał(a):
Ale pomyłki nie wykluczam :P


i słusznie ;)

Autor:  Forest [ Śro Paź 29, 2014 21:32 ]
Temat postu:  Re: Killing Is My Business...and Business Is Good!

Głos na Skull.Ostra, agresywna, przećpana płyta i to jest cały jej urok, szybkie riffy (choćby Rattlehead), przeplatane z wolniejszymi ale nadal bardzo dobrymi kompozycjami (Looking Down The Cross, cover These Boots). Ciężko wskazać słabszy moment, może Chosen ones ale broni się kozackim solo na basie i słowem zakończenia dodam że The Mechanix>The Four Horsemen.

Autor:  fiXXXer_85 [ Sob Lis 01, 2014 20:17 ]
Temat postu:  Re: Killing Is My Business...and Business Is Good!

Nie jesteś pierwszym, który się tu jara "solówką" na basie w Chosen ones... Nigdy nie mogłem was zrozumieć, toż to zwyczajne "pitu-pitu" :D

Autor:  Forest [ Sob Lis 01, 2014 20:44 ]
Temat postu:  Re: Killing Is My Business...and Business Is Good!

fiXXXer_85 napisał(a):
Nie jesteś pierwszym, który się tu jara "solówką" na basie w Chosen ones... Nigdy nie mogłem was zrozumieć, toż to zwyczajne "pitu-pitu" :D


Sam jesteś pitu-pitu, :D.

Autor:  Vic Rattlehead [ Sob Lis 01, 2014 23:41 ]
Temat postu:  Re: Killing Is My Business...and Business Is Good!

Jakoś nigdy nie zwróciłem na nią uwagi, ogółem jakoś rzadko zwracam uwagę na solówki ostatnio :P

Autor:  Żułek [ Nie Lis 02, 2014 00:11 ]
Temat postu:  Re: Killing Is My Business...and Business Is Good!

Vic Rattlehead napisał(a):
Jakoś nigdy nie zwróciłem na nią uwagi


znowu dupą słuchałeś ;)

Autor:  Bejdul [ Nie Lis 02, 2014 13:11 ]
Temat postu:  Re: Killing Is My Business...and Business Is Good!

Solo na basie traktujecie to takie przejście pod sam koniec, gdy sam bas zostaje? No dla mnie to jest takie bardziej przejście niż solo :) tak jak to Fixxxer nazwał takie pitu pitu. nic ciekawego w sumie jak dla mnie ;)

Autor:  Żułek [ Nie Lis 02, 2014 13:42 ]
Temat postu:  Re: Killing Is My Business...and Business Is Good!

solo tyle że krótkie ;)

Autor:  Burzum [ Nie Lis 02, 2014 21:48 ]
Temat postu:  Re: Killing Is My Business...and Business Is Good!

Sami jesteście jak solo :D. Piękne przejście, ale gdzie tu solo ?:D

Autor:  Forest [ Nie Lis 02, 2014 21:50 ]
Temat postu:  Re: Killing Is My Business...and Business Is Good!

Burzum napisał(a):
Sami jesteście jak solo :D. Piękne przejście, ale gdzie tu solo ?:D


http://www.youtube.com/watch?v=J8M_-3RjzdQ O tu, w 2:19 :D :D :D.

Autor:  Żułek [ Nie Lis 02, 2014 21:57 ]
Temat postu:  Re: Killing Is My Business...and Business Is Good!

Burzum napisał(a):
Sami jesteście jak solo :D. Piękne przejście, ale gdzie tu solo ?:D


mówiac szczerze to sam tego też specjalnie nie słyszałem dopóki nie przeczytałem o tym we wkładke remastera KIMB w której jest oznaczone w tekscie utworu jako "Bass Solo - Ellefson" ;)

Autor:  Bejdul [ Nie Lis 02, 2014 22:19 ]
Temat postu:  Re: Killing Is My Business...and Business Is Good!

No jeśli takie przejście traktują jako solo to chyba nie za dobrze świadczy o nich samych jako muzykach :P hehe

Autor:  Jimmy0555 [ Pon Lis 03, 2014 21:03 ]
Temat postu:  Re: Killing Is My Business...and Business Is Good!

A bodajże forumowicze się jarali, że to jedyny thrashowy kawałek z bass solo :D

Autor:  Ziomaletto [ Śro Maj 20, 2015 15:08 ]
Temat postu:  Re: Killing Is My Business...and Business Is Good!

Oryginał: 8/10
Remaster: 9/10

Najlepszy kawałek: Analizuję dane...

Proszę czekać...

Autor:  Stormy [ Czw Kwi 21, 2016 10:47 ]
Temat postu:  Re: Killing Is My Business...and Business Is Good!

Mój ulubiony album Megadeth razem z So Far, So Good...So What!. Uwielbiam każdy utwór. Last Rites/Loved To Death zaczyna się charakterystycznym wstępem na klawiszach, a potem następuje zaraz po nim ostra nawalanka gitar, perkusji i największych wrzasków w historii Mustaine'a. Genialny bas. W ogóle gitara basowa miała bardzo duży wkład w muzykę pierwszego Megadeth. Killing Is My Business...And Business Is Good! - świetny tekst, muzyka, melodia. Uwielbiam. Skull Beneath The Skin było jednym z kawałków, które nie podeszły mi jako pierwsze, ale zaczynały się zapętlać dopiero po jakimś czasie. Wahałam się, czy go nie wybrać w ankiecie, ale w końcu z dużym żalem zrezygnowałam. Doskonała muzyka i tekst. Owo "Help me" zawsze przyprawiało mnie o ciarki ;). These Boots wolę z wcześniejszego wydania ;) Rattlehead i Chosen Ones są naprawdę ostrymi kawałkami, kocham. Mechanix ekstra kawałek, lubię go tak samo jak i w wersji Metalliki Four Horsemen. Bombę zostawiłam na koniec. Looking Down The Cross rozpoczyna się genialnym wstępem i cały utwór jest tak samo świetny jak on. Wokal, melodia, muzyka, gitary, perkusja, bas jest złączone w niesamowitą całość. Jak mam słuchawki i tego słucham, to oprócz dreszczy, które mnie przechodzą, czuję przerażenie i zarazem zachwyt do Megadeth za tworzenie TAKICH NIESAMOWITYCH UTWORÓW. Zagłosowałam i na ten utwór. Kończę ten przydługi opis podsumowaniem, że Megadeth najlepsze było za młodych lat.

Autor:  Megadeth666 [ Sob Sie 27, 2016 15:17 ]
Temat postu:  Re: Killing Is My Business...and Business Is Good!

Remaster Killing Is My Buisness... to jeden z tych nielicznych, którego słucha mi się lepiej niż wersji oryginalnej ;) Gitary, bas i wokal pozostawiono bez zmian, a perkusję "unowocześniono" (podkreślono to, jej wyeksponowaniem :D)

Polecam się obsłuchać, ot nawet z własnej ciekawości :)

Autor:  Vic Rattlehead [ Pon Sie 29, 2016 19:43 ]
Temat postu:  Re: Killing Is My Business...and Business Is Good!

Ja jednak wolę ten brud, który słychać na oryginale. Im dłużej słucham metalu, tym bardziej przeszkadza mi "unowocześnione brzmienie".

Autor:  Megadeth666 [ Wto Sie 30, 2016 14:03 ]
Temat postu:  Re: Killing Is My Business...and Business Is Good!

Vic Rattlehead napisał(a):
Ja jednak wolę ten brud, który słychać na oryginale. Im dłużej słucham metalu, tym bardziej przeszkadza mi "unowocześnione brzmienie".


Większość zespołów XXI wieku cierpi na coś takiego, ale jeśli przyjrzeć się remasterowi "Killing Is My Business..." to wcale nie jest tak źle, jak można przypuszczać ;)

Autor:  Forest [ Sob Sty 21, 2017 01:33 ]
Temat postu:  Re: Killing Is My Business...and Business Is Good!

Vic Rattlehead napisał(a):
Ja jednak wolę ten brud, który słychać na oryginale. Im dłużej słucham metalu, tym bardziej przeszkadza mi "unowocześnione brzmienie".


Też tak miałem, ale się przekonałem jak zaczałem słuchać wszelkich slam brutal technical death kierwa metali itd. do klasycznych defów bardziej pasuje taki przybrudzony dźwięk, bo to piekielne wyziewy 666, a takie techniczne jazdeczki to odmęt kosmosu i wszechświata aka dead space 2 :D

Strona 6 z 6 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/