Megadeth Info Forum http://megadeth.magres.net/forum/ |
|
Peace Sells... But Who's Buying? http://megadeth.magres.net/forum/viewtopic.php?f=1&t=163 |
Strona 1 z 6 |
Autor: | Żułek [ Śro Lut 18, 2009 13:33 ] |
Temat postu: | Peace Sells... But Who's Buying? |
dobra pogalismy sobie, po kłocilismy sie w tematach o innych płytach wiec pora na nastepną PS czyli jedna z nalepszych płyt thrashowych lat 80-tych ja pozniej głos na Good Mourning / Black Friday |
Autor: | Mercin [ Śro Lut 18, 2009 13:42 ] |
Temat postu: | Re: Megadeth - Peace Sells... But Who's Buying? |
Najlepsza płyta Megadeth jak dla mnie. Kocham za wokale,za znakomite partie gitary, za rozbudowane instrumentalne fragmenty, za szybkosc, poprostu cud miód i orzeszki, 11/10 nie ma słabego momentu, nie zaglosuje w ankiecie , gdyż wszystke kawalki kocham tak samo, no moze oprocz the conjuring. |
Autor: | bialkomat [ Śro Lut 18, 2009 14:07 ] |
Temat postu: | Re: Megadeth - Peace Sells... But Who's Buying? |
PS to płyta Megadeth, którą jako drugą poznałem w całości, więc to dla mnie kolejny album z sentymentem Co do głosowania, to i ja również nie będę - wyjątkowa równa płyta (no może poza coverem, ale to oczywiście inne kryterium). Poza tym recenzję i ocenę wystawiła już tej płycie historia, tak więc nie można się tutaj nie zgodzić z Żułkiem - faktycznie jedno z największych thrashowych arcydzieł lat 80. (1980 - 1989 ). Chciałbym jednak od siebie zwrócić uwagę na dwa kawałki, które są chyba jednak dosyć niedoceniane i często pomijane, gdy mówi się o czołowych utworach z tej płyty - a mianowicie Bad Omen i My Last Words. Szczególnie ten drugi jest dla mnie fenomenalny, z obłędną wręcz końcówką. Jeden z moich ulubionych kawałków Megadeth ever. Acha! No i najlepsza okładka po Y |
Autor: | mateusz [ Śro Lut 18, 2009 14:08 ] |
Temat postu: | Re: Peace Sells... But Who's Buying? |
Kurde, ciężko coś wybrać, cholera...niech będzie Good Mourning/Black Friday. O płycie - tradycyjnie, w swoim czasie |
Autor: | Anka [ Śro Lut 18, 2009 18:24 ] |
Temat postu: | Re: Peace Sells... But Who's Buying? |
bardzo fajna płyta, kocham to stare (nienajlepsze) brzmienie połowy lat 80tych gdy idzie o utwory, wyróżniam: Wake Up Dead, The Conjuring, Peace Sells, Devil's Island, Good Mourning / Black Friday, My Last Words - wszystkie dobre lub więcej niż dobre, z kolei Bad Omen - średni, a I Ain't Superstitious - nie pasuje mi i nie wiem, po co znalazł się na płycie - żaden z niego przebój tyklko zaniża średnią |
Autor: | Żułek [ Śro Lut 18, 2009 18:26 ] |
Temat postu: | Re: Peace Sells... But Who's Buying? |
Anka napisał(a): I Ain't Superstitious - nie pasuje mi i nie wiem, po co znalazł się na płycie - żaden z niego przebój tyklko zaniża średnią a wszystko przez Mike Alberta który ponoć namówił Dave`a na ten dziadoski cover |
Autor: | MartiFromHell [ Śro Lut 18, 2009 18:28 ] |
Temat postu: | Re: Peace Sells... But Who's Buying? |
ostatecznie wybralam wake upo dead bo jest elektryzujacy a ten "dziadowski cover" dla mnie klasa:) |
Autor: | Anka [ Śro Lut 18, 2009 18:31 ] |
Temat postu: | Re: Peace Sells... But Who's Buying? |
Cytuj: a ten "dziadowski cover" dla mnie klasa:) a fuj , no ale OK, każdy inaczej go odbiera, mnie on nie rusza, nie kumam co w nim takiego, że trafił na płytę |
Autor: | MegaMSG [ Czw Lut 19, 2009 15:29 ] |
Temat postu: | Re: Peace Sells... But Who's Buying? |
My Last words, głównie za solówke. Świetny kawałek. Peace Sells to najrówniejsza płyta Mega, równiejsza wręcz od Rust in Peace |
Autor: | Yer Blue [ Czw Lut 19, 2009 15:42 ] |
Temat postu: | Re: Peace Sells... But Who's Buying? |
Anka napisał(a): z kolei Bad Omen - średni No jesli Bad Omen jest średni to ja jestem Kaczor Donald To mój taki drugi cichy faworyt w karierze zespolu. Na plycie nie ma sobie równych. Alez tam sie dzieje... |
Autor: | Anka [ Czw Lut 19, 2009 18:14 ] |
Temat postu: | Re: Peace Sells... But Who's Buying? |
Cytuj: No jesli Bad Omen jest średni to ja jestem Kaczor Donald cześć Donald! Cytuj: To mój taki drugi cichy faworyt w karierze zespolu. Na plycie nie ma sobie równych. Alez tam sie dzieje... no to mamy inny punkt widzenia, trudno! |
Autor: | MartiFromHell [ Czw Lut 19, 2009 18:16 ] |
Temat postu: | Re: Peace Sells... But Who's Buying? |
Anka napisał(a): a fuj , no ale OK, każdy inaczej go odbiera, mnie on nie rusza, nie kumam co w nim takiego, że trafił na płytę mi sie kojarzy z tancem na rurze:) i co w nim jest dziadowskiego? |
Autor: | bialkomat [ Pią Lut 20, 2009 11:01 ] |
Temat postu: | Re: Peace Sells... But Who's Buying? |
Anka napisał(a): Cytuj: No jesli Bad Omen jest średni to ja jestem Kaczor Donald cześć Donald! No to ja w takim razie jestem Goofy |
Autor: | Yer Blue [ Pią Lut 20, 2009 13:49 ] |
Temat postu: | Re: Peace Sells... But Who's Buying? |
bialkomat napisał(a): Anka napisał(a): Cytuj: No jesli Bad Omen jest średni to ja jestem Kaczor Donald cześć Donald! No to ja w takim razie jestem Goofy Cześć Goofy Strasznie sie ciesze, że równiez cenisz sobie Bad Omen. Może to zabrzmi jak herezja ale to jest u mnie top 5 metalu ever. Cociaz czasem jak go słucham, to w przypływie nagromadzenia wrazen chodzi mi po głowie myśl że w metalu nic bardziej niesamowitego chyba już nie ma.. Chyba go wręcz opisze osobno, a moze nawet oleje całe docenione Pease sells i skupie sie tylko na tym jednym zapomnianym arcydziełku. Po prostu mu sie nalezy. Jedynym zdecydowanym wypełniaczem jak na POZIOM tej płyty jest oczywiście I Ain't Superstitious. To mówiłem ja, Donald. |
Autor: | bialkomat [ Pią Lut 20, 2009 13:54 ] |
Temat postu: | Re: Peace Sells... But Who's Buying? |
Dla mnie Bad Omen jest trochę z tej samej beczki co Mary Jane: Po pierwsze są to utwory bardzo niedoceniane; po drugie ich wartość odkryłem właściwie dopiero po latach, a jak już pisałem wcześniej, bardzo często jest to cecha dzieł wybitnych; i po trzecie i najważniejsze - w swojej branży tylko Megadeth w zaledwie 4 i pół minutach potrafił zawrzeć TYLE muzyki! |
Autor: | Yer Blue [ Pią Lut 20, 2009 14:02 ] |
Temat postu: | Re: Peace Sells... But Who's Buying? |
bialkomat napisał(a): i po trzecie i najważniejsze - w swojej branży tylko Megadeth w zaledwie 4 i pół minutach potrafił zawrzeć TYLE muzyki! Kurde, tutaj trafiłeś w samo sendo!!! Z tego co pamietam to dokladnie 4 minuty 02 sekundy. Jak wiesz kocham progre, kocham jak w jednym centymetrze kwadratwym kawałka jest tysiac barw i klimatów, kocham to glównie dlatego, że nie możan tym sie znudzic. Bad Omen, podobnie jak Five Magics to jest prawie, że prog-thrash metal. I wiesz, zawsze mi sie wydawało, że z wszystkich tych gigantów thrashu tylko Megadeth tak bardzo gmatwali swe kwałki - jesli Metallika kombinowała to utwór zazwyczaj miał 8 minut, i był jednak logicznie rozwiniety, natomiast w tych 2 kawałkach nie ma żadnych regół ni granic. Świetnie to ująłeś. |
Autor: | bialkomat [ Pią Lut 20, 2009 14:09 ] |
Temat postu: | Re: Peace Sells... But Who's Buying? |
No właśnie! Ja również zawsze uwielbiałem w Megadeth właśnie to, że jednym kawałkiem potrafili naprawdę nieźle zakręcić. Nie chcę już się tutaj znowu rozwodzić o nieregularnych metrum itp., bo znowu mi Żułek nawymyśla od matematyków , ale faktycznie Megadeth miał czasem coś z proga. Na Get Tharshed fajnie to też ujęli Mille Petrozza i Scott Ian jak mówili o wręcz jazzowych wibracjach. Taki Bad Omen idealnie pod to podchodzi. |
Autor: | Yer Blue [ Pią Lut 20, 2009 14:21 ] |
Temat postu: | Re: Peace Sells... But Who's Buying? |
Też gdzies łyszałem o jazzych klimatach w muzyce Megadeth - co podobno chluba nie jest, chociaz dla mie jak najabardziej. A tego dokumentu akurat nie widzaiłem. W ogóle Bad Omen ma przefenomenalne (choc to wciąż jeszcze sbyt delikatne słowo) intro. No maskara po stokroć, a potem tak cudownie sie rozwija, gdy pojawia sie taki jeden patent, grany z poczatku lżej a potem mocniej, nie no słowa sa takie maluczkie przy tej MUZYCE... |
Autor: | MartiFromHell [ Pią Lut 20, 2009 14:39 ] |
Temat postu: | Re: Peace Sells... But Who's Buying? |
Bad omen jest zajebisty zwlaszcza w 02:30 i troche dalej:) i pozniej ta szybka soloweczka. Nektar czy cos xD |
Autor: | Moonchild666 [ Nie Lut 22, 2009 19:18 ] |
Temat postu: | Re: Peace Sells... But Who's Buying? |
tytułowy kawałek znałem z Gta Vice City, ale wtedy jeszcze nie obcowałem z muzyką metalową ;] Jakoś rok temu (w lutym 08) kupiłem składankę z tej gry z radia Vrock i spodobał mi się ten kawałek. Raz będąc w empiku kupiłem tą płytę w ciemno za 23zł. Opłacało się. Zagłosowałem na kawałek tytułowy |
Strona 1 z 6 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |