Megadeth Info Forum

temat myślę interesujący dla wielu fanów..,Wasze zdania na temat tego czy Rudy naprawdę jest takim tyranem jeśli chodzi o współpracę z Nim, co naprawdę czuje myśląc o Metallice..,prawdziwe powody konfliktu z Ellefsonem etc...

W jakimś innym temacie coś podobnego było poruszane już

fakt

a nawet w kilku tematach

raczej nie ma sęsu sie powtarzac

mro-ziak proponuje poczytać starsze tematy, chetnie poczytamy jakie masz zdanie na ten temat

temat póki co zamekam aby nie było paniki ze kasuje tematy zanim zdąrzą sie pojawic

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Odblokowałem i zmieniłem nieco temat. Coprawda podobne wątki pojawiały się w innych tematach, ale myślę że temat poświęcony konkretnie Dave'owi jest sensowny

wlasnie dlatego go nie kasowałem

hehe czyli co ? rudy farbuje włosy czy nie ? oto jest pytanie

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Zależy pewnie które

Przynajmniej ich nie obciał jak wszyscy inni bodajże w erze Cryptic Writings;)

a chciałbym zobaczyć Dave w krótkich włosach pewnie by smiesznie wygladał

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

A idź ty Pewnie jak cyrkowiec

Hehehe, otóż to...szacun

no z czasów metki miał nieco krótsze

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

tylko że ja nie mogę znaleść stąd propozycja takiego tematu ale dzięki Szczepan że odblokowałeś
do rzeczy,śledzę karierę DM od początku, niestety nie znam angielskiego na tyle dobrze aby śledzić wywiady jakich udzielał i udziela, ani tym bardziej ludzi współpracujących z nim teraz i wcześniej a mówiących o nim, to naprawdę taki tyran?? a jednak dał się przekonać Friedmanowi(podobno to jego sprawka) do nagrania popowej płyty(wszyscy wiedzą która to)..., i ta nostalgia za Metallicą,.., aż mnie tym wkurza, udaję że ma ich gdzieś a tak naprawdę to nigdy się nie pogodził z tym co mu zrobili, jakie są Wasze zdania?

p.s.niewiecie czy zapraszał Jimmiego deGrasso do współpracy po przerwie na rekonwalescencje łapki? dla mnie to najlepszy bębniarz z dotychczasowej ekipy i szkoda że go nie ma

p.s.2dzięki za to forum

Też uważam że DeGrasso był najlepszym perkusistą w Megadeth, ale podobno ma paskudny charakter. W połączeniu z paskudnym charakterem Dave'a to chyba nie grało razem najlepiej.
Z tego co pamiętam, to Dave kiedyś pisał, że próbował z nim pogadać, ale nic z tego nie wyszło

no to masz odpowiedz na jedno:



Rudy najpierw gada a potem mysli, taka jest prawda ale w sumie można sie posmiac

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Zupełnie jak kobieta

Z Rudym jest ten problem że jak zmieni skład to poprzedni jest do dupy a ten obecny zajebisty.

nie uważam tego za problem i jakoś nie wierze aby tak mówił na trzezwo, wkoncu przed trasą TSHF nie próbowałby składać składu z RIP

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Wiecie co.., jednak najbardziej mi szkoda że tak wyszło między Elefsonem a nim, tyle lat razem, dwie dekady, skoro jest takim tyranem jak ten David tyle z nim wytrzymał?? a koniec znajomości taki żałosny..,jak mówiłem wcześniej nie znam angielskiego więc czy może mi ktoś po krótce opisać od czego się zaczęło? co mówili o tym w wywiadach...dzięki.

podobno chodziło o kase
rudy chciał złożyć skład z RIP ale Friedman go olał, Nick sie zgodził ale wiadomo jak wyszło a Ellefson stwierdził ze dawał mu za mało i sie poptrzykali

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

friedman go olał... ciekawe dlaczego? na pewno więcej zarobiłby z M niż solo.., do tego słuchając jego płyt to wcale nie przeżucił się na pop tylko gra nawet ostro (moim skromnym zdaniem)...

no wlasnie nie zupełnie
Friedman go olał bo mieszka i nagrywa płyty w Japonii w której jest piepszoną gwiazdą i nie musi nic robic, zagra 5 koncertów rocznie, nagra płyta raz na 5 lat, ma z tego kupe hajsu i nie musi sie użerać z rudym na trasie

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

noooo, to teraz dla mnie wszysko jasne,dzięki za info.., swoją drogą nie wiedziałem że z niego taki materialista)))) a miliony fanówna całym Swiecie na niego liczyły...