mateusz napisał(a):
Byłem pewien, że powołasz się na tego typu przykłady:D Weź pod uwagę, że oni nie grali w tym samym miejscu 60 utworów, bo to jest zasadnicza różnica. Mieli swój setlist, który grali przez kilka dni w jednym miejscu. Takie koncerty to norma i nie ma w tym nic niezwykłego. Zespoły grają nawet po 10 razy w jednym miejscu, ale to w ogóle nie w tym rzecz jest. Z tego typu przykładów jak ty podałeś, najczęściej jest tak, że zespół wybiera najlepiej wykonane utowry z poszczególnych dni grania w tym miejscu i to jest spoko. Robią selekcje i dają słuchaczom to, co najlepsze np. Live After Death Maidenów był tak robiony i wiele, wiele innych.
nie zupełnie oto mi chodziło, wiem ze nie grali 60 kawałków bo musieli by zagrac chyba całą dyskografie i z 10 coverów aby tyle wyszło
chodzi oto ze grali sety długie po 3 godziny po 20-30 kawałków a jak dobrze wiesz mają oni zdecydowanie dłuższe kawałki niż Megadeth
Cytuj:
Zgodziłbym się na twoją opcje, gdyby 'deth kilka razy zagrało ten 60 utworowy set w jednym miejscu i wybraliby wtedy te najlepiej wykonane wersje, ale sam wiesz czym by to groziło przy takiej ilości kawałków;)
ale czemu ? to nawet dałoby rade, już nie mówie o tych wszystkich kawałkach co wymieniłem ale gdyby zagrali jak metka w Meksyku te 5 koncerów w tym samem miejscu tak po 20-25 kawałków każdy to czemu niby nie ? przecież już grali koncerty po tyle utwrów, chociażby ostatnie DVD (niestety je ostro skrócili), na tym koncercie zagrali 25 kawałków i trwało to o ile dobrze pamietam 2 godziny i 20 minut lub coś koło tego (wiem bo mam bootleg)
tak wiec widzisz teoretycznie jakby pokombinować da rade ale tylko teoretycznie