Megadeth Info Forum

Forum poświęcone amerykańskiemu zespołowi metalowemu Megadeth
Obecny czas: Sob Kwi 27, 2024 10:01

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 148 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna

tradycyjnie ;)
Reckoning Day 17%  17%  [ 10 ]
Train of Consequences 7%  7%  [ 4 ]
Addicted to Chaos 23%  23%  [ 14 ]
A Tout le Monde 15%  15%  [ 9 ]
Elysian Fields 0%  0%  [ 0 ]
The Killing Road 5%  5%  [ 3 ]
Blood of Heroes 3%  3%  [ 2 ]
Family Tree 3%  3%  [ 2 ]
Youthanasia 12%  12%  [ 7 ]
I Thought I Knew It All 2%  2%  [ 1 ]
Black Curtains 2%  2%  [ 1 ]
Victory 10%  10%  [ 6 ]
Crown Of Worms 2%  2%  [ 1 ]
Razem głosów : 60
Autor Wiadomość
 Temat postu: Re: Youthanasia
PostWysłany: Wto Lut 10, 2009 13:04 
Offline
Sleepwalker

Rejestracja: Wto Lut 03, 2009 13:33
Posty: 572
Cytuj:
a mówiac poważnie gust zmieniał mi sie wiele razy chociaż od jakiś 2-3 lat mi sie w miare ustabilizował, co do Y to akurat nigdy nie miałem z nią problemów, lubiłem od zawsze te płyte i lubie nadal, ale to pewnie dlatego ze obok Marduk moge słuchać Britney czy Eminema


jak u kobiety!!! ;)

a mnie się gust bardzo nieznacznie zmieniał ;) jedynie poszczególne płyty albo z biegiem czasu rosły w oczach, albo po prostu nie wytrzymywały próby czasu i ich atrakcyjnośc malała, z czasem doceniało się jakiś pierwotnie mniej lubiany kawałek, odkrywało to i owo na płycie, która wydawała się początkowo tylko dobra, ale nic więcej ;)

Cytuj:
Ja kiedyś przykładowo słabo lubiłem thrash a teraz nawet ten bardzo brutalny


mam podobne skojarzenia, ale tylko co do wokali - deathowych zwłaszcza,
growl początkowo mnie odrzucał, ale z czasem udało mi się przywyknąć (ale nie do każdego sposobu growlingu przekonać)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Youthanasia
PostWysłany: Wto Lut 10, 2009 13:10 
Offline
Rattlehead

Rejestracja: Pią Sty 02, 2009 15:20
Posty: 2404
Miejscowość: Gdynia/Pogórze
mateusz napisał(a):
Hehehehe, mam nadzieję, że nikt nie odebrał tak mojej dyskusji z Yer Blue, bo tam ja tylko broniłem Y

No ja tak tego w ogóle nie odebrałem, bo w moim odczuciu nie była to dyskusja (w której też zresztą brałem udział) o tym, która płyta jest lepsza, fajniejsza, tylko raczej która jest bardziej metalowa a która mniej, która bardziej przebojowa, bardziej melodyjna, bardziej komercyjna itp idt. A to są w końcu kwestie raczej obiektywne, o które jak najbardziej można się sprzeczać ;)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Youthanasia
PostWysłany: Wto Lut 10, 2009 13:13 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Gru 24, 2008 15:11
Posty: 4504
Anka napisał(a):
growl początkowo mnie odrzucał, ale z czasem udało mi się przywyknąć (ale nie do każdego sposobu growlingu przekonać)

Mnie odrzuca w zasadzie dalej, tyle ze jak są mieszane wokale, to wtedy jakoś mi nie wadzi ;)
bialkomat napisał(a):
No ja tak tego w ogóle nie odebrałem, bo w moim odczuciu nie była to dyskusja (w której też zresztą brałem udział) o tym, która płyta jest lepsza, fajniejsza, tylko raczej która jest bardziej metalowa a która mniej, która bardziej przebojowa, bardziej melodyjna, bardziej komercyjna itp idt. A to są w kończu rzeczy bardziej obiektywne, o które jak najbardziej można się sprzeczać

Otóż to :) Czyli ok.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Youthanasia
PostWysłany: Wto Lut 10, 2009 13:15 
Offline
Prince Of Darkness
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Gru 24, 2008 12:41
Posty: 5418
Miejscowość: from hell
Mustainowi raczej growl nie grozi chociaż niektórke coverki z tej stylistyce są fajne całkiem ;)

chciałbym usłyszeć Monde w wersji death metal albo black :lol:

_________________
Image
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Youthanasia
PostWysłany: Wto Lut 10, 2009 14:50 
Offline
Head Crusher

Rejestracja: Czw Sty 15, 2009 16:08
Posty: 1357
Sluchajcie kochani ludzie...cieszy mnie, że tak dużo piszecie, normalnie jestem gaduła ale nie wyrobie tak wszystkiego skomentowac -co juz mnie mniej cieszy, a chce jeszcze "wpasc" na inne watki.

Mateuszu: Tylko Rock stoczył sie dopiero po 2000 roku, do tego czasu było to niezwykle bogate w treśc pismo, które właściwie ukierunkowało mój gust.
Natomiast obecne jego wcielenie jest pop rostu cienkie jak zupka mleczna.
Idealnym punktem odniesienia jest porównanie wkladki Megadeth z 1998 roku a tej z zeszłego roku.
Właśnie sam szukam tej ostatniej wkladki Megi by zobaczyc jeszcze raz te pseudo recenzje ale mam te TR bardzo porozwalane a, że jest ich ponad 200 to sie można załamac przy poszukiwaniach.

No cóz piszcie dalej, kiedys moze cos wiecej skomentuje ;)
Ania - ładnie piszesz, od dawna sie czaje by wejsć Ci w droge bo czasem mocno sie nie zgadzam, ale przynzam, że ciekawie argumentujesz.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Youthanasia
PostWysłany: Wto Lut 10, 2009 14:57 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Gru 24, 2008 15:11
Posty: 4504
Yer Blue napisał(a):
Mateuszu: Tylko Rock stoczył sie dopiero po 2000 roku, do tego czasu było to niezwykle bogate w treśc pismo, które właściwie ukierunkowało mój gust.

Mój błąd ;) W zasadzie to sam mam jakieś numery jeszcze z 2000 i może trochę po (jakieś ze 2 -3 z 2001), ale jednak osobiście i tak wolę te starsze.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Youthanasia
PostWysłany: Wto Lut 10, 2009 14:59 
Offline
Rattlehead

Rejestracja: Pią Sty 02, 2009 15:20
Posty: 2404
Miejscowość: Gdynia/Pogórze
Yer Blue napisał(a):
cieszy mnie, że tak dużo piszecie, normalnie jestem gaduła ale nie wyrobie tak wszystkiego skomentowac

Nie marudź tylko piiiisz! ;)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Youthanasia
PostWysłany: Wto Lut 10, 2009 15:00 
Offline
Prince Of Darkness
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Gru 24, 2008 12:41
Posty: 5418
Miejscowość: from hell
bialkomat napisał(a):
Yer Blue napisał(a):
cieszy mnie, że tak dużo piszecie, normalnie jestem gaduła ale nie wyrobie tak wszystkiego skomentowac

Nie marudź tylko piiiisz! ;)



tylko koniecznie na temat ;)

_________________
Image
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Youthanasia
PostWysłany: Sob Kwi 18, 2009 09:05 
Offline
Rattlehead

Rejestracja: Pią Sty 02, 2009 15:20
Posty: 2404
Miejscowość: Gdynia/Pogórze
"Youthanasia" znalazła się na 4 miejscu na liście najbardziej niedocenianych albumów wszech czasów opublikowanej ostatnio przez Roadrunner Records :)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Youthanasia
PostWysłany: Sob Kwi 18, 2009 09:22 
Offline
Psychotron

Rejestracja: Pon Sty 05, 2009 00:57
Posty: 375
Miejscowość: Zagłębie Dąbrowskie
bialkomat napisał(a):
"Youthanasia" znalazła się na 4 miejscu na liście najbardziej niedocenianych albumów wszech czasów opublikowanej ostatnio przez Roadrunner Records :)

Nie mogę znaleźć, jak możesz to przytocz albo podlinkuj tą listę. ;)

_________________
"You can't play God then wash your hands of the things you've created"


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Youthanasia
PostWysłany: Sob Kwi 18, 2009 09:41 
Offline
Psychotron
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Sty 07, 2009 13:30
Posty: 368
deceiver napisał(a):
bialkomat napisał(a):
"Youthanasia" znalazła się na 4 miejscu na liście najbardziej niedocenianych albumów wszech czasów opublikowanej ostatnio przez Roadrunner Records :)

Nie mogę znaleźć, jak możesz to przytocz albo podlinkuj tą listę. ;)


http://www.roadrunnerrecords.com/blogs/ ... --we-think

Zgadzam sie co do Pantery i Zulek pewnie tez. ;)

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Youthanasia
PostWysłany: Sob Kwi 18, 2009 11:04 
Offline
Psychotron

Rejestracja: Pon Sty 05, 2009 00:57
Posty: 375
Miejscowość: Zagłębie Dąbrowskie
No ciekawa lista, mam w poważaniu większość tych albumów, części nie znam ;) Zdecydowanie jednak zgadzam się co do pierwszego miejsca, czyli Faith No More, 'Angel Dust' to świetny album. 'Symbolic' za to jest wg mnie jedna z gorszych płyt Death.

_________________
"You can't play God then wash your hands of the things you've created"


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Youthanasia
PostWysłany: Czw Cze 11, 2009 22:59 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Gru 23, 2008 21:40
Posty: 487
Miejscowość: Łódź
To jeszcze ten temat odświerzę;)

Chociaż takie kawalki jak A Tout Le Monde i Addicted To Chaos od początku mojej znajomości Megadeth mi się podobały, to jakoś całego albumu nie ceniłem jakoś bardzo wysoko - ot takie trochę rozmiękczone CTE. Zmieniłem opinie dopiero jak zdałem sobie sprawę, że po prostu często lubie do tej płyty wracać i słuchać w kółko godzinami - dużo częsciej niż chociażby w przypadku CTE. Lubię praktycznie każdy kawałek na tej płycie, najmniej chyba Train Of Consequences.

Kawałki na tej płycie są bardzo melodyjne, co akurat dla mnie jest pozytwne no i Dave śpiewa dużo lepiej niż na wcześniejszych płytach. Można ponarzekać że ta muzyka jest coraz mniej metalowa, ale tak pisałem już chyba w temacie o Risk, mam to gdzieś tak długo jak długo jest to dobra muzyka


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Youthanasia
PostWysłany: Pon Wrz 07, 2009 07:52 
Offline
Rattlehead

Rejestracja: Pią Sty 02, 2009 15:20
Posty: 2404
Miejscowość: Gdynia/Pogórze
Yer Blue napisał(a):
bialkomat napisał(a):
Po drugie - myślałem, że wyniki naszego rankingu ostatecznie pokazały gdzie jest miejsce Youthanasii w sercach fanów, i żadne Twoje zaklinanie rzeczywistości tego nie zmieni


Sorry, ale wynik Y został bardzo przewartościowany - juz nie pamietasz tych 10-tek z góry do dołu u kilku oceniajacych ta płyte? Totalny bezkrytycyzm. OK, na pewno nie u wszystkich.

Ale dziesiątki z góry na dół dla RIPa juz Tobie nie przeszkadzały? ;)

A osób, które tak oceniały Youthanasię były może trzy - kwicun, Maciej i Quono. Zresztą nie widzę tutaj powodów, żeby nie wierzyć że oceniały zgodznie ze swoim sumieniem i że nie było to bezkrytyczne :roll:

Poza tym coś właśnie sprawdziłem - po usunięciu wszystkich not tych trzech osób i tak Youthanasia nadal plasuje się na trzecim miejscu :)


P.S.

szczepan napisał(a):
Można ponarzekać że ta muzyka jest coraz mniej metalowa, ale tak pisałem już chyba w temacie o Risk, mam to gdzieś tak długo jak długo jest to dobra muzyka

Święte słowa Chewie :)
(jak rzekł niegdyś Han Solo :) )


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Youthanasia
PostWysłany: Pon Wrz 07, 2009 09:32 
Offline
Head Crusher
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Sty 09, 2009 05:46
Posty: 1288
Miejscowość: Warszawa
Twierdzenie, że Youthanasia jest bardziej komercyjna od Cryptic Writings to jest dopiero totalny bezkrytycyzm. Pomijając fakt, że Youthanasia jest przynajmniej ciężka to chciałbym zauważyć, że to Trust jako pierwszy poleciał w radiu a nie żaden inny kawałek z Y. Już po pierwszym przesłuchaniu słychać, że CW jest zwyczajnie bardziej przystępne dla zwykłego słuchacza niż Y.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Youthanasia
PostWysłany: Pon Wrz 07, 2009 12:37 
Offline
Head Crusher

Rejestracja: Czw Sty 15, 2009 16:08
Posty: 1357
bialkomat napisał(a):

Ale dziesiątki z góry na dół dla RIPa juz Tobie nie przeszkadzały? ;)


Porównywanie RIPa do Y jest mało szcześcliwe ;) Jednemu sie należało, drugiemu nie. Zreszta ocen z samych 10 dla RIP wcale nie było duzo - może podasz dokladna liczbe ;)

bialkomat napisał(a):
A osób, które tak oceniały Youthanasię były może trzy - kwicun, Maciej i Quono. Zresztą nie widzę tutaj powodów, żeby nie wierzyć że oceniały zgodznie ze swoim sumieniem i że nie było to bezkrytyczne :roll:


A jednak w trakcie oceniana krzywilismy sie na te 10 dla Y - pamietam Ty tez.
Dobra, poprawie sie - oceny były bezkrytyczne moim zdaniem, Y została przewartosciowana moim zdaniem.


bialkomat napisał(a):
P.S.

szczepan napisał(a):
Można ponarzekać że ta muzyka jest coraz mniej metalowa, ale tak pisałem już chyba w temacie o Risk, mam to gdzieś tak długo jak długo jest to dobra muzyka

Święte słowa Chewie :)
(jak rzekł niegdyś Han Solo :) )


No pewnie, żeby jeszcze ktos dostrzegł, że Risk mimo innego stylu jest zwyczajnie świetna. Nie jestem preciwko innej muzyki niz metal - Youthanasia po prostu mnie drazni misiowatymi refrenami, maksymalna prostota, słabymi solówkami i strasznie wolnym, monotonnym tempem. Risk jest dużo bardziej zróżnicowany a refreny mnie nie drażnia.

Do Macieja:
Już po pierwszym przesłuchaniu słychać, że Y jest zwyczajnie bardziej przystępna dla zwykłego słuchacza niż CW.
;)
Trust czy Use The Man od razu zachwycaja ciekawa, oryginalna konstrukcja, a trzy ostatnie duza dawka agresji i szybszych temp, na Y właściwie tylko Victory można powiedziec, że jest szybszy a utwory wymykajace sie z piosenkowej konstrukcji (zwrotka - refren) to chyba tylko tytułowa Y.
Nie przekonacie mnie.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Youthanasia
PostWysłany: Pon Wrz 07, 2009 19:11 
Offline
Head Crusher
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Sty 09, 2009 05:46
Posty: 1288
Miejscowość: Warszawa
Zupełnie się z Tobą nie zgadzam. CW to taka wesoła płytka. Trust i Use The Man zachwycają - może Ciebie - bo mnie niestety nie. Zdecydowanie bardziej wolę Reckoning Day i A Tout Le Monde. CW to naprawdę delikatny album. Youthanasia ma chociażby ciężkie brzmienie i dośc smutny, nostalgiczny klimat. Gdy mam ochotę na słuchanie thrashu to o Y nawet nie pomyślę ale lubię także wolniejsze klimaty i wtedy Y jest dla mnie idealna. Generalnie heavy jest bardziej komercyjne niż thrash i nie zaprzeczam komercyjności tej płyty ale mówiąc o komercyjności CW bije ja na głowę bez wątpienia.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Youthanasia
PostWysłany: Wto Lis 29, 2011 01:55 
Offline
Black Swan
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lis 24, 2011 00:14
Posty: 84
Miejscowość: Bydgoszcz
Cała płyta jest dobra i równa. Lubię wszystkie utwory. Głos dla A Tout Le Monde, który kocham bezgranicznie :).


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Youthanasia
PostWysłany: Wto Lis 29, 2011 20:46 
Offline
Moto Psycho
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lis 06, 2011 15:58
Posty: 822
Wspaniały album i bardzo równy. moje ulubione to Tout le monde i Addicted to chaos.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Youthanasia
PostWysłany: Pią Gru 02, 2011 10:05 
Offline
Moto Psycho
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Kwi 16, 2011 09:43
Posty: 853
Miejscowość: j.g.
Braindeth napisał(a):
Cała płyta jest dobra i równa. Lubię wszystkie utwory.


To prawda. Tutaj miałam największy problem z wyborem utworu nr 1. W końcu zdecydowałam się na Addicted to Chaos :).


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 148 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 4 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group