Megadeth Info Forum
http://megadeth.magres.net/forum/

The Sick, The Dying… And The Dead! [2022]
http://megadeth.magres.net/forum/viewtopic.php?f=1&t=1271
Strona 2 z 2

Autor:  Żułek [ Czw Wrz 01, 2022 14:51 ]
Temat postu:  Re: The Sick, The Dying… And The Dead! [2022]

wyciekło ;)

Autor:  yaku [ Czw Wrz 01, 2022 19:01 ]
Temat postu:  Re: The Sick, The Dying… And The Dead! [2022]

Pewnie za parę godzin będzie na Spotify/YT Music, poczekam sobie :D

Autor:  szczepan [ Pią Wrz 02, 2022 10:13 ]
Temat postu:  Re: The Sick, The Dying… And The Dead! [2022]

Słucham pierwszy raz, jestem w połowie, wg mnie jest dobrze

Autor:  yaku [ Pią Wrz 02, 2022 11:37 ]
Temat postu:  Re: The Sick, The Dying… And The Dead! [2022]

Po pierwszym przesłuchaniu: dlaczego tak krótko?! Póki co mocne 8/10, szczególnie Life in Hell i
Mission to Mars to moi faworyci, ale całościowo nawet single zyskują kiedy słucha się ich z perspektywy całego albumu.

Oczywiście, słychać znajome dźwięki tu czy tam, szczególnie Looking Down The Cross jest słyszalne w jednym momencie, ale kurde, prawie 40 lat na scenie i wydać tak dobry album? Jestem pełen podziwu. Więcej na spokojnie później :)

Autor:  a-rolling [ Pią Wrz 02, 2022 12:29 ]
Temat postu:  Re: The Sick, The Dying… And The Dead! [2022]

jeszcze nie przesluchalem całości ale szybkie pytanie bo nie wiem czy mi się wydaje ale mix soldier on jest lepszy na albumie, nic mi nagle nie przeszkadza i nie wiem czy serio mix jest zmieniony czy ja mam jakieś omamy słuchowe

Autor:  Żułek [ Czw Wrz 15, 2022 23:57 ]
Temat postu:  Re: The Sick, The Dying… And The Dead! [2022]

Image

Autor:  rozwajler [ Śro Wrz 28, 2022 06:25 ]
Temat postu:  Re: The Sick, The Dying… And The Dead! [2022]

Co do flashbacków z poprzeeldniej twórczości... Kerry King kiedyś mówił o muzyce metalowej że jest jak pornole - nie da się wymyślić już nic czego by już wcześniej nie było ;)

Jestem na drugim odsłuchu i pierwsze wnioski - jak na razie jest dobrze choć... Bolączka rudego twórczości ostatnich lat - coraz mniej umi w refreny. Nie nadążają poziomem do zwrotek. Poza tym za dużo jest audio wstawek nie muzycznych w utworach.

Pierwszy "singiel" za krótki. Powinna wjechać jeszcze jedna zwrotka a i zakończenie powinno być bardziej rozwinięte.

Drugi - jak na razie najlepszy dla mnie. Nawet mrożona herbata nie przeszkadza. A na koniec utworu mam niedosyt i puszczam repeat.

Trzeci - może celowo jest taki prosty i lekki bo jak zawsze Rudy chce coś do radia? Albo Universal tego od niego wymaga?

I mega początek utworu w misji na Marsa.

Pozostałe jeszcze mi się nie wgryzły.
A i fajny cover.

Autor:  stanger [ Czw Paź 27, 2022 18:41 ]
Temat postu:  Re: The Sick, The Dying… And The Dead! [2022]

Alias napisał(a):
Wkurza mnie natomiast produkcja. Przy obecnych możliwościach mogą wykreować brzmienie płyty wyrywające kręgosłup z dupy, a tymczasem wszystko brzmi bardzo "thin", początek Soldier On to w ogóle jakiś żart.
Moim zdaniem Megadeth ostatnio dobrze brzmiał na Endgame (wyłączając perkusję). Od tamtej pory wszystkie płyty są albo przekompresowane, albo basu prawie nie ma, albo gitary są jakoś dziwnie poequalizowane, albo Mustaine wymyśli jakieś debilne linie wokalu. :D

Podsumowując, kupię z sentymentu. KIMB tez brzmi jak gówno, a lubię do niej wracać. :D

Nigdy nie zrozumiem tej miłości do brzmienia Endgame, to przecież właśnie od 13stki zaczęło się porządne brzmienie, w sczególności basik zaczął brzmieć cudownie, gdzie na Endgame jest prawie niesłyszalny. Endgame to właśnie taki Megadethowy And justice for all brzmieniowo :)

Autor:  rozwajler [ Sob Lis 12, 2022 10:34 ]
Temat postu:  Re: The Sick, The Dying… And The Dead! [2022]

Zgadzam się. Brzmienie po Endgame jest bardzo dobre. Na E wkurzała mnie plastikowa perkusja.

Ale wracając do najnowszego.... Niestety szału nie ma. Jest dobry wysoko poziom, dobrze się słucha ale nie ma ani jednego utworu ryjącego banię na cały dzień jeśli się go posłuchało np rano ;)
Psy Czarnobyla w mojej ocenie - totalnie niespójny utwór, nie czuję go.
Misja na Marsa - bardzo fajny ale za krótki i zakończenie takie sobie. Już te pierdolenie przez radio by sobie darowali i zostawili tylko część instrumentalną. Utwór tylko by zyskał.
Wstęp do Dziuńki z tym echem też powinien zniknąć a utwór się rozpocząć wraz z instrumentami.
Ogólnie fajnie się słucha ale koniec końcem Dystopia jest po prostu lepsza.

Autor:  Marko [ Sob Lis 12, 2022 15:27 ]
Temat postu:  Re: The Sick, The Dying… And The Dead! [2022]

rozwajler napisał(a):
Ogólnie fajnie się słucha ale koniec końcem Dystopia jest po prostu lepsza.


+1, sama prawda.

Autor:  rozwajler [ Pią Lis 25, 2022 00:02 ]
Temat postu:  Re: The Sick, The Dying… And The Dead! [2022]

.. A świadczy o tym fakt że nikomu nie chce się już nic pisać...

Autor:  Żułek [ Pią Lis 25, 2022 00:29 ]
Temat postu:  Re: The Sick, The Dying… And The Dead! [2022]

rozwajler napisał(a):
.. A świadczy o tym fakt że nikomu nie chce się już nic pisać...


bo nie ma oczym ;)

ale moge dać cover Judasów dla fanbojów https://www.youtube.com/watch?v=Ig1SkYmArbM ;)

Autor:  Marko [ Nie Lis 27, 2022 02:02 ]
Temat postu:  Re: The Sick, The Dying… And The Dead! [2022]

No szkoda... Czyli chyba wszyscy zgodzimy się, że to jednak spadek formy. Pytanie, czy Rudego Dziadka faktycznie stać jeszcze na nagranie czegoś na faktycznie najwyższym poziomie? No i pytanie, czy dopuszczenie w takiej skali do komponowania Kiko było jednak dobrym rozwiązaniem? Czy zamiast świeżości nie mamy aby zachowawczej przeciętności?

Autor:  yaku [ Nie Lis 27, 2022 20:51 ]
Temat postu:  Re: The Sick, The Dying… And The Dead! [2022]

Panowie, nie mam ostatnio czasu na jakieś dłuższe wypowiedzi, ale śledzę na bieżąco i absolutnie nie mogę się zgodzić. Dla mnie ten album 9/10, lepszy od Dystopii i ja tu widzę zwyżkę formy. :D

Autor:  fiXXXer_85 [ Wto Sty 31, 2023 12:48 ]
Temat postu:  Re: The Sick, The Dying… And The Dead! [2022]

Miesiące mijają a ja regularnie wracam do tego albumu. Bardzo mi się podoba, praktycznie od początku do końca. Kawałki, które z początku mnie nie przekonywały zyskały z czasem. Szczególnie Mission to mars, którego końcową część normalnie kocham :)

Autor:  yaku [ Pon Lut 13, 2023 04:38 ]
Temat postu:  Re: The Sick, The Dying… And The Dead! [2022]

Absolutnie mam tak samo. Zwłaszcza cieszy mnie fakt, że Mission to Mars to był mój faworyt od samego początku. :D

Strona 2 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/