Megadeth Info Forum http://megadeth.magres.net/forum/ |
|
Ulubiony album koncertowy http://megadeth.magres.net/forum/viewtopic.php?f=1&t=10 |
Strona 1 z 13 |
Autor: | mateusz [ Śro Gru 24, 2008 15:48 ] |
Temat postu: | Ulubiony album koncertowy |
Ankieta zresetowana. Ponownie można oddawać głosy na ulubiony album koncertowy. U mnie bez zmian - głos na Wembley 90. |
Autor: | mateusz [ Czw Gru 25, 2008 12:43 ] |
Temat postu: | Ulubiona koncertówka |
Wziąłem pod uwagę również albumy live z boxu Warchest, dodatku do Greatest Hits (Fillmore) i japońskie EPki Live Trax. W zestawieniu znajdują się koncertówki wydane na CD I DVD |
Autor: | Żułek [ Pią Gru 26, 2008 17:25 ] |
Temat postu: | Re: Ulubiona koncertówka |
jak zwykle sie przyczepie po pierwsze Live Trax to nie żadna koncertówka tylko Epka poza tym wyszły takie dwie po drugie zestawienie zarówno audio jak i video mija sie z celem przykład chociazby Rude Awakening albo That One Night. Na RA na audio słuchasz ciurkiem wszystkich kawałków a na dvd masz 5 odzielnie w innym menu co w psuje efekt bo nie ma całości a w przypadku That One Night na cd masz wiecej kawałków po trzecie Live At Fillmore to nie koncert a fragment koncertu natomiast Live At Hammersmith Odeon także nie jest całe bo brakuje conajmniej 4 kawałków (są za to na bootlegu o takiej samej jakośći) a teraz do tematu wszystkie koncertówki są w sumie cienkie, najlepiej mi sie ogladało That One Night ale wkurwia mnie ze z ponad 2-godzinnego koncertu dali tylko 90 minut narazie nie głosuje bo nie widziałem Blood In The Water, jak kupie to sie zobaczy |
Autor: | mateusz [ Pią Gru 26, 2008 20:58 ] |
Temat postu: | Re: Ulubiona koncertówka |
Żułek napisał(a): po pierwsze Live Trax to nie żadna koncertówka tylko Epka poza tym wyszły takie dwie ;) Wiem, wiem. Napisałem, że to Ep i wiem, że są 2 Żułek napisał(a): po drugie zestawienie zarówno audio jak i video mija sie z celem przykład chociazby Rude Awakening albo That One Night. Na RA na audio słuchasz ciurkiem wszystkich kawałków a na dvd masz 5 odzielnie w innym menu co w psuje efekt bo nie ma całości a w przypadku That One Night na cd masz wiecej kawałków Nie no, bez przesady. Mnie ogólnie chodzi o zestawienie rzeczy, które są dostępne live. (Poza bootlegami i takimi tam) Żułek napisał(a): po trzecie Live At Fillmore to nie koncert a fragment koncertu natomiast Live At Hammersmith Odeon także nie jest całe bo brakuje conajmniej 4 kawałków (są za to na bootlegu o takiej samej jakośći) Wiem, wiem, wszystko wiem. Jest po prostu tak, że czasem ludzie piszą "a czemu nie umieściłeś w ankiecie tego i tego". Dlatego zebrałem wszystko do kupy bez względu na to, czy występ jest cały czy nie, czy jest wydany na DVD czy CD. Jednym podoba się to, drugim co innego, więc nie chciałem trzymać się kurczowo utartego schematu Żułek napisał(a): wszystkie koncertówki są w sumie cienkie, najlepiej mi sie ogladało That One Night ale wkurwia mnie ze z ponad 2-godzinnego koncertu dali tylko 90 minut Nie no, nie zgadzam się. Wembley 1990 jest mega mocny, najnowsza również zapowiada się smacznie bardzo, ta z Hammersmith też bardzo dobra. That One Night ma bardzo fajny klimat i niektóre kawałki zostały wykonane wzorowo, ale większość jest spartaczona, zarówno wokalnie, jak i muzycznie. To samo można powiedzieć o Rude Awakening zresztą. |
Autor: | Żułek [ Pią Gru 26, 2008 21:57 ] |
Temat postu: | Re: Ulubiona koncertówka |
mateusz napisał(a): Wiem, wiem. Napisałem, że to Ep i wiem, że są 2 ale nie w ankiecie Cytuj: Nie no, bez przesady. Mnie ogólnie chodzi o zestawienie rzeczy, które są dostępne live. (Poza bootlegami i takimi tam). Jest po prostu tak, że czasem ludzie piszą "a czemu nie umieściłeś w ankiecie tego i tego". Dlatego zebrałem wszystko do kupy bez względu na to, czy występ jest cały czy nie, czy jest wydany na DVD czy CD. Jednym podoba się to, drugim co innego, więc nie chciałem trzymać się kurczowo utartego schematu spoko, po prostu chciałem zwrócić uwage na pewne rzeczy Cytuj: Nie no, nie zgadzam się. Wembley 1990 jest mega mocny, najnowsza również zapowiada się smacznie bardzo, ta z Hammersmith też bardzo dobra. That One Night ma bardzo fajny klimat i niektóre kawałki zostały wykonane wzorowo, ale większość jest spartaczona, zarówno wokalnie, jak i muzycznie. To samo można powiedzieć o Rude Awakening zresztą. Od Wembley 1990 słyszałem lepsze bootlegi (np wawka 2001) ale ogólnie jest na +, Hammersmith jak na oficialne wydawnictwo jest skopana, po pierwsze nie całe, po drugie hamsko pocięte a po trzecie jakością wogule nie rózni sie od bootlega, to jakaś kpina a nie oficialny koncert That One Night wiekszość spartaczone ? nie sądze, wg mnie to dużo lepsze video od RA które jest po prostu za sztywne przez Ala, to był duzy bląd że nie wydali koncertu z prawdziwego zdarzenia za czasów Fiedmana, Pitrelli nie pasuje do Megadeth oraz miał za mało czasu aby sie nauczyć wszystkiego dlatego uważam RA za góra sredni koncert, wole go zdecydowanie słuchac z cd niż patrzec jak się meczą chociaż kilka kawałków im sie udało (głownie z TWNAH) |
Autor: | mateusz [ Pią Gru 26, 2008 23:05 ] |
Temat postu: | Re: Ulubiona koncertówka |
Cytuj: Od Wembley 1990 słyszałem lepsze bootlegi (np wawka 2001) ale ogólnie jest na + Jeśli chodzi o booty, to jest mnóstwo, które zjadają oficjalne wydawnictwa. Cytuj: Hammersmith jak na oficialne wydawnictwo jest skopana, po pierwsze nie całe, po drugie hamsko pocięte a po trzecie jakością wogule nie rózni sie od bootlega, to jakaś kpina a nie oficialny koncert Wkurza mnie również, że jest nie całe, totalna głupota. Jakość dźwięku jest o wiele lepsza, ale obraz faktycznie jest bez zmian. Jednak jeśli chodzi o samo wykonanie muzyczne, to wszystko elegancko jest Cytuj: to był duzy bląd że nie wydali koncertu z prawdziwego zdarzenia za czasów Fiedmana, No właśnie, to trochę dziwne. Ja bardzo chciałbym usłyszeć jakieś wydawnictwo koncertowe z trasy promującej Youthanasie. Mieli wtedy piękny setlist |
Autor: | Żułek [ Pią Gru 26, 2008 23:33 ] |
Temat postu: | Re: Ulubiona koncertówka |
mateusz napisał(a): Wkurza mnie również, że jest nie całe, totalna głupota. Jakość dźwięku jest o wiele lepsza, ale obraz faktycznie jest bez zmian. Jednak jeśli chodzi o samo wykonanie muzyczne, to wszystko elegancko jest jakość dzwieku jest identyczna bo to jest ta sama taśma, nawet tego nie zremastowali aby lepiej brzmiało, po prostu wzieli najlepsze video które mieli z serii Vault i dodali do boxu nie wiem tylko dlaczego brakuje 4 kawałków, może uznali ze słabe je zagrali po prostu bo jakoś inne sęsowne wyjaśnienie nie przychodzi mi to głowy, w każdym razie jak ktoś chce kupic Warchest lub go ma to radze sprzedać odzielenie samo dvd i zaopatrzec sie w pełny bootleg, krąży po necie razem z cover artem wiec nic prostszego aby sobie samemu zrobic porzadne dvd Cytuj: No właśnie, to trochę dziwne. Ja bardzo chciałbym usłyszeć jakieś wydawnictwo koncertowe z trasy promującej Youthanasie. Mieli wtedy piękny setlist oficialnego raczej nie bedzie chociaz bootleg Ferro 1997 nagrany w Bueonos Aires miał byc oficjalnym koncertowym albumem ale nic z tego nie wyszło, może kiedys sie uda co do trasy promującej Youthanasie są bootlegi ja słyszałem a nawet widziałem |
Autor: | mateusz [ Pią Gru 26, 2008 23:44 ] |
Temat postu: | Re: Ulubiona koncertówka |
Cytuj: jakość dzwieku jest identyczna bo to jest ta sama taśma, nawet tego nie zremastowali aby lepiej brzmiało, po prostu wzieli najlepsze video które mieli z serii Vault i dodali do boxu nie wiem tylko dlaczego brakuje 4 kawałków, może uznali ze słabe je zagrali po prostu bo jakoś inne sęsowne wyjaśnienie nie przychodzi mi to głowy, w każdym razie jak ktoś chce kupic Warchest lub go ma to radze sprzedać odzielenie samo dvd i zaopatrzec sie w pełny bootleg, krąży po necie razem z cover artem wiec nic prostszego aby sobie samemu zrobic porzadne dvd Nie no, jakość dźwięku jest o wiele lepsza. Mam tego boota i różnica jest. Też mnie dziwi to, ze brakuje tych 4 wałków bo są zagrane normalnie... Cytuj: oficialnego raczej nie bedzie chociaz bootleg Ferro 1997 nagrany w Bueonos Aires miał byc oficjalnym koncertowym albumem ale nic z tego nie wyszło, może kiedys sie uda co do trasy promującej Youthanasie są bootlegi ja słyszałem a nawet widziałem Wiem, ze Ferro miał być oficjalnym i mogli to zrobić niż robić kiepskie RA. Booty z tej trasy posiadam, niektóre świetne są, no ale wiadomo...jakość |
Autor: | Żułek [ Pią Gru 26, 2008 23:49 ] |
Temat postu: | Re: Ulubiona koncertówka |
mateusz napisał(a): Nie no, jakość dźwięku jest o wiele lepsza. Mam tego boota i różnica jest. nie ma różnicy |
Autor: | mateusz [ Pią Gru 26, 2008 23:54 ] |
Temat postu: | Re: Ulubiona koncertówka |
Żułek napisał(a): mateusz napisał(a): Nie no, jakość dźwięku jest o wiele lepsza. Mam tego boota i różnica jest. nie ma różnicy To może ja mam gorszej jakości video |
Autor: | Żułek [ Sob Gru 27, 2008 00:02 ] |
Temat postu: | Re: Ulubiona koncertówka |
bardzo możliwe w koncu teraz są takie czasy ze praktycznie kazdy może zremasterować jakąś cd czy video wg wlasnych potrzeb ja dokładnie przesłuchałem to video na róznuych sprzętach i róznicy nie ma żadnej poza brakiem 4 kawałków, jakość audio/video identyczna, menu takie samo, normalnie to samo dlatego dvd z boxu sprzedałem oddzielnie |
Autor: | szczepan [ Sob Gru 27, 2008 00:04 ] |
Temat postu: | Re: Blood In The Water: Live In San Diego |
Jak dla mnie to Dave wokalnie robi się akurat coraz lepszy na starość |
Autor: | mateusz [ Sob Gru 27, 2008 00:11 ] |
Temat postu: | Re: Blood In The Water: Live In San Diego |
szczepan napisał(a): Jak dla mnie to Dave wokalnie robi się akurat coraz lepszy na starość Możliwe, ale aż dziw bierze, że tak zaśpiewał porównując to przykładowo z TON czy RA. |
Autor: | mateusz [ Sob Gru 27, 2008 00:12 ] |
Temat postu: | Re: Ulubiona koncertówka |
Żułek napisał(a): dlatego dvd z boxu sprzedałem oddzielnie Hehehe, chybanawet widziałem to na allegro, jeśli tam wystawiałeś |
Autor: | Żułek [ Sob Gru 27, 2008 00:18 ] |
Temat postu: | Re: Blood In The Water: Live In San Diego |
obejrze jak kupie |
Autor: | Żułek [ Sob Gru 27, 2008 00:20 ] |
Temat postu: | Re: Ulubiona koncertówka |
dokładnie tam poszło chyba za 30zł o ile dobrze pamietam można też kupic to dvd odzielnie wydane w osobnym pudełku tylko ze wersja chyba ruska, widziałem coś takiego na allegro, ale jednak proponował bym bootleg |
Autor: | mateusz [ Sob Gru 27, 2008 00:23 ] |
Temat postu: | Re: Ulubiona koncertówka |
W sumie, to ja i tak nie slucham tego koncertu zbyt często. Boot audio mi wystarcza w zupełności. |
Autor: | mateusz [ Sob Gru 27, 2008 00:27 ] |
Temat postu: | Re: Blood In The Water: Live In San Diego |
Żułek napisał(a): obejrze jak kupie Ja sobie stestowałem póki co na YT. Wiem czego się spodziewać i wiem, że kupie bo robi wrażenie pod względem muzycznym. Całe szczęście, ze jest ten net, bo już bym kupił tyle badziewia w ciemno, że zabolałoby serduszko. Tak wiem, na czym stoje |
Autor: | Żułek [ Sob Gru 27, 2008 00:34 ] |
Temat postu: | Re: Blood In The Water: Live In San Diego |
ja widziałem już w necie cały koncert jako całość na rapidzie, chetnym moge rzucic linki na PM mam nadzieje ze dadzą jakieś fajne dodatki do tego i ze bedzie to mozna u nas dostać normalnie a nie czekać kilka miechów jak ktoś rzuci na allegro |
Autor: | mateusz [ Sob Gru 27, 2008 00:39 ] |
Temat postu: | Re: Blood In The Water: Live In San Diego |
Cytuj: mam nadzieje ze dadzą jakieś fajne dodatki do tego i ze bedzie to mozna u nas dostać normalnie a nie czekać kilka miechów jak ktoś rzuci na allegro Ja i tak poczekam chyba sobie na wersje audio CD. Jak pisałem, wolę słuchać niż oglądać, zwłaszcza, ze jakichś wizulanych itp. fajerwerków to nie ma. |
Strona 1 z 13 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |