Megadeth Info Forum

mysle że w pewnym sensie 13 to mały kroczek do przodu mimo że cały album to jeden wielki odgrzewany kotlet ale nawet całkiem zjadliwy

wlaściwie Sudden Bzdet i We The People drażnią mnie najbardziej (no może jeszcze denny początek Fast Lane i beznadziejne intro w Never Dead)

reszta trzyma całkiem równy poziom czego zabrakło na Endgame, brzmienie jest dobre (coś jak Y-CW), tylko szkoda że znowu tak mało jest basu solówki bez spustu, są ok, na Endgame mnie naprawde męczyły, tutaj poza Sudden Bzdet jest w porządku

Guns, Drugs & Money wlaściwie byłby dobry pod innym tytułem (refrenem) bo głupio to brzmi końcówka z Meksykami o kant dupy, przez to gówno mysle ze mam tv wlączony

szkoda tylko że album jest taki spokojny, taki Never Dead przecież gdyby zagrali cieżko jak na Endgame zmiótłby wszystko, a tak jest jak rekin z wybitymi zębami

starocie w nowym sosie są ok, myślałem że bedzie dużo gorzej, chociaż troche NWO zawalili

nierozumiem podniet nad tytułowym, klasyk ? IMDH ? taaaaa jasne

narazie tyle

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Bardzo słuszna uwaga, mam dokładnie to samo wrażenie.

Z IMDH to on mi się też nie kojarzy w ogóle.

Poza tym, to Never Dead mi się zaczyna wkręcać

Tytułowy byłby wręcz super, gdyby znalazł się na... pierwszym albumie Tzn. i tak uważam go za dobry utwór i w sumie jasny punkt tej płyty, niemniej jednak ze względu na to o czym pisaliśmy wcześniej głównie z YB, to niesmak pozostaje.

U mnie po kolejnych przesłuchaniach na faworyta wyrasta "Fast Lane". A "We the People" cementuje swoją pozycję wśród liderów... Ten refren jest niesamowity! "In greed we trust, in revolution we die!". Tak czy inaczej, w ankiecie jeszcze udziału nie wziąłem, wciąż nie potrafię wybrać. Ale wszedłem tu bez zalogowania i ze zdziwieniem ujrzałem, że "Black Swan" sobie nieźle radzi. Może czas też na stronie głównej podmienić ankietę?

_________________

Niech będzie. Millenium of the blind. Jest klimat, jest moc, jest mistrzowski tekst.

Faktycznie. Hmm...

W ogóle to ładnie się te głosy rozkładają. Nie licząc utworów znanych od jakiegoś czasu (SD, PE, ND), które większości się pewnie już dawno osłuchały, to prawie każdemu coś skapło

Póki co najbardziej wpada w ucho Public Enemy oraz Guns coś tam coś tam.

Nie wiem kto gra którą solówkę, jak być może wiadomo skupiam się najpierw na wokalu. Instrumentalnie nic mnie nie złapało jeszcze.

Jakoś nie mam za bardzo serca do tej płyty.

A Chris może nie robi w huk czadowych solówek ale wystarczy na niego patrzeć i juz się robi ciepło:)

W tej chwili wydaje mi się, że całość to jeden utwór, rozpoznaję pomału po tekstach oddzielne kawałki:D:D

Myślę, że spalę sobie dżojncika i zakopię się ze sluchawkami w łóżku po świętach i wtedy wszystko będę wiedziała!


editedit never end ma naprawdę fajny wstęp!
Płyta zaczyna mi się podobac.

ostatni edit.głos na whose life.

Ej, nie poczekałaś na jointa...

_________________

spokospoko, mam też ciekawsze pomoce ale nie jestem pewna czy bym się odważyła puszczać agresywnego dejwa do znaczków:(

Tobie, to raczej mokro.

Jak sobie jeszcze raz puścisz 13 to zapisuj na bieżąco swoje opinie na temat kawałków, to poradzimy coś na Twoje nielubienie tego albumu

_________________

Ciepło, bo mokro.


Ej no może być no!

I co?Macie juz Trzynastke?
Bo ja bylam w trzech sklepach i znowu nigdzie nie ma

_________________

ja muszę przyznać ze coraz bardziej zaczyna mi się podobać Black Swan
pewnie dlatego że jest na płycie i mogę sie normalnie z tym osłuchać

aha głos poszedł na NWO bo to jednak najlepszy kawałek na płycie, z nowych jesli miałbym głosować to na Whose Life

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Byłem w piątek po płyte w Empiku i jak wszyscy jej nie dostalem. Jak to powiedziano mi w pkt informacji...ale przeciez premiera jest dopiero w poniedzialek No wiec jestem. Na półce nie ma...hm... pkt informacji. Zaczelo sie od tego, ze koleś nie umial tego poprawnie wpisac w komputer. Kiedy mu pomoglem to zaraz ustalił blyskotliwie, ze premiera jest dziś! Brawo. Nastepnie sprawdzil baze danych i stwierdzil, ze sklep wogole tej plyty nie zamawiał . 'Ale moze ja pan zamowic teraz to będzie na czwartek' heh. Nie no tak naprawde to nie jestem zły...wcale heh...po prostu ja mam tak zawsze ze wszystkim i nauczylem sie z tym życ. A tak powaznie mowiac to zakladam, ze osoby, ktore zamowily plyte on-line, przed swietami jej nie dostana. Zaluje, ze nie slucham Nirvany albo Lady Gagi, których płyty wysypuja sie z półek

Przez te święto chyba się tak wszystko obsuwa, tak mi gość w sklepie u mnie powiedział.

A Srulu chyba od tygodnia można dostać, a premiera niby w ten sam dzień...

Zauważyliście, że pierwsze solówki w Public Enemy i Wrecker są niemal identyczne? Coś mi się wydaje, że w PE "dołączyli" ją w fazie produkcyjnej, co by się zgadzało bo live jej nie grali.

W ankiecie na oficjalnym forum też sobie nieźle radzi.
Kurcze, czy z moimi uszami jest coś nie tak, że widzę w nim tylko zwykłego średniaka?..

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com

Dzisiejsza wypowiedź pani z Empiku : "Mamy zamówione, ale w środę na pewno nie przyjdzie... Może do piątku będziemy mieli... Trzeba przychodzić i sprawdzać". Qrwa...

_________________