Megadeth Info Forum
http://megadeth.magres.net/forum/

Gitarzyści solowi.
http://megadeth.magres.net/forum/viewtopic.php?f=1&t=156
Strona 9 z 16

Autor:  HiR3 [ Śro Mar 31, 2010 15:26 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.

Moim oryginalnym zdaniem oczywiście najlepszym gitarzystom Megadeth był Marty Friedman, uwielbiam jego twórczość solową czy wspólne utwory z Jasonem Backerem (wspaniały gitarzysta!), w Dave'owym bandzie nagrał najlepsze płyty, uwielbiam jego solówki :D Są genialne! Następnym mistrzem MegaŚmierci dla mnie jest obecny wioślarz - Chris Broderick! Jego solówki miażdżą, niekiedy nawet bardziej od tych Marty'ego. Jest także wymiataczem na koncertach, słyszałem że gra lepiej od Friedmana na koncertach solówki jego autorstwa, za co oczywiście na plus dla Brodericka.

Na temat Mustaine'a nie muszę się rozpisywać, jest genialny i każdy ma z nas tego świadomość. Jego solówki z No Life Till Leather (demo Metallici) absolutnie miażdżą! Absolutny mistrz, świetny tekściarz i kompozytor.

Mój prywatny ranking:
1. Marty Friedman
2. Chris Broderick
3. Chris Poland
4. Glen Drover
5. Jeff Young
6. Al Pitrelli

Autor:  Marko [ Śro Mar 31, 2010 23:45 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.

1. Marty Friedman
2. Chris Poland
3. Chris Broderick
4. Jeff Young
5. Al Pitrelli
6. Glen Drover

Autor:  Alias [ Pią Kwi 02, 2010 21:28 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.

1. Marty Friedman
2. Chris Broderick
3. Chris Poland
4. Glen Drover
5. Jeff Young
6. Al Pitrelli

Mustaine moim zdaniem jest ponad nimi, za twórczość przede wszystkim, ale on nie należy do gitarzystów typowo solowych wiec go nie uwzględniłem :)

Autor:  Marko [ Sob Kwi 03, 2010 23:00 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.

Czemu dajecie Brodericka wyżej niż Polanda? To, że koleś genialnie odgrywa partie poprzedników na koncertach nie oznacza, że jest lepszy od Chrisa Polanda, który to zagrał genialne sola na 3 płytach Megadeth. Ile genialnych solówek zagrał Mięśniak?

Autor:  Żułek [ Sob Kwi 03, 2010 23:03 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.

Marko napisał(a):
Chrisa Polanda, który to zagrał genialne sola na 3 płytach Megadeth.


genialnie zagrał na 2 płytach jeśli już ;) solówki na debiucie wcale nie są takie genialne ;)

ale generalnie zgadzam sie z tobą co do Chrisa, dla mnie jego sola są cieniutnie na Endgame 8-)

Autor:  Marko [ Sob Kwi 03, 2010 23:05 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.

Żułek napisał(a):
Marko napisał(a):
Chrisa Polanda, który to zagrał genialne sola na 3 płytach Megadeth.


genialnie zagrał na 2 płytach jeśli już ;) solówki na debiucie wcale nie są takie genialne ;)

ale generalnie zgadzam sie z tobą co do Chrisa, dla mnie jego sola są cieniutnie na Endgame 8-)



Kwestia gustu, dla mnie taki Rattlehead dużo by stracił bez jego charakterystycznych zagrywek. Kawałek zbudowany na jego solach.

Autor:  MartiFromHell [ Pon Kwi 05, 2010 20:18 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.

nie podważaj mi tu zdolności Mięśniaka:D
no ale nie mozna sie nie zgodzic iz debiut ma cudowny pazur! strasznie seksowna płyta.

Autor:  Marko [ Wto Kwi 13, 2010 01:01 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.

MartiFromHell napisał(a):
nie podważaj mi tu zdolności Mięśniaka:D


Zdolności odtwórczych nie podważam, to najlepszy odtwórca od czasów Friedmana (nie burzyć się, chodzi mi o to, że sola Polanda odgrywał z takim luzem, niczym ja pijąc drugą flaszkę wódki), co najwyżej kreatywność i wyobraźnia u niego kuleją kochana (jedno solo Marty'ego z Youthanasii niszczy cały jego dorobek na Endgame), bo jeśli jego najlepsze solo z Endgame, czyli solówka z "How The Story Ends", to lekkie nawiązanie do "dzieła" Friedmana z "Trust" (chociaż samo w sobie solo Chrisa jest lepsze), to o czymś to świadczy ;)
Cytuj:
no ale nie można się nie zgodzić iż debiut ma cudowny pazur! strasznie seksowna płyta.


Kurde, nigdy nie odbierałem tej płyty pod tym względem, ale... Ty wiesz, coś w tym jest :D Nigdy jednak nie poznałem laski, która chciałaby uprawiać miłość przy tych dźwiękach... a w sumie, zawsze o takiej marzyłem ;)

Autor:  MartiFromHell [ Czw Kwi 15, 2010 12:11 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.

Widzisz, to potwierdza fakt iż jestem wyjątkowa xD
ja tak trochę odskoczę od zespołu, ktoś kojarzy jaka gitara dimebaga jest rozpoznawalna na 1szy rzut oka?

No dobra, Friedman był najlepszy, ale Chris jest zaraz po nim. To własnie solo tornada jest najlepsze na swiecie przeciez.

Autor:  Maciej [ Czw Kwi 15, 2010 17:54 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.

Cytuj:
ktoś kojarzy jaka gitara dimebaga jest rozpoznawalna na 1szy rzut oka?

Dimebag używał gitar ze stajni Washburn i Dean na przemian. Deana miał model Razorback a Washburn nazywał się chyba po prostu Dime ale kształt miał bardzo podobny z drobnymi zmianami.
Potem wyszły jeszcze Deany Dimebag Tribute w takim samym kształcie.

Autor:  artek_4 [ Pią Kwi 16, 2010 17:41 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.

1. Marty Friedman - zdecydowanie pisal naaajlepsze solowki, i to zdecydowanie, a jesli chodzi o koncerty gral je najlepiej zaraz po Chrisie.
2. Chris Broderick - technicznie wirtuoz. Koncerty gra perfekcyjnie, jego wlasnie solowki sa wg. mnie bardzo dobre, ale bardziej preferuje styl Friedmana. ;)
3. Chris Poland - jego solowki sa chyba najabrdziej odmienne i szczegolnie wyrozniaja sie te jego wszystkie czesto nietypowe bendy. Jak dla mnie zdecydowanie za Martym i Chrisem .
4. Glen Drover - nawet podoba mi sie jego styl, szczegolnie jesli tu chodzi np. o jego 2 solowke w Sleepwalkerze i jego 1 w Washington is next!. Na koncertach jakos specjalnie nie gral, zdazalo sie tez ze po prostu niektore partie lamil ;p Ale doceniam ze mial chyba najlepszy glos ze wszystkich gitarzsytow solowych. Wystarczy posluchac kawalkow typu She-wolf, Trust albo Reckoning Day, tego momentu po tej harmonicznej solowce kiedy spiewa na zmiane z Mustainem ;)
5. Al Pitrelli - jak juz powszechnie wiadomo zdazalo mu sie kaleczyc solowki najbardziej z nich wszystkich, choc nie zawsze . Slyszalem kiedy wlasnie kaleczyl nie trafiajac nawet w struny, ale slyszalem tez, co bardzo mi sie podobalo jak improwizowal i czasem naprawde dobrze rozne partie.

O Jeffie Youngu nie pisalem, bo jakos malo wiem na jego temat, a niechcialbym go niesprawiedliwie ocenic . ;d O Mustanie takze nie pisalem, wlasnie dlatego ze nie jest gitarzysta typowo solowym a jego solowki przewaznie sa latwiejsze i mniej techniczne niz te ktorzy grali wszyscy gitarzysci solowi, wiec umiejetnosciami za jednak ponad nim .

Autor:  MartiFromHell [ Pią Kwi 16, 2010 19:22 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.

Dzięki Macieju. Osobiście ubolewam, ze Chris nie ma takiej czadowej gitary jak Dejw(zwłaszcza rust in peace:D)

Tylko moją Wizję Friedmanowską niszczy jego solowa kariera:|


albo nie, zmieniłam zdanie, solowo nie jest jakis straszny tylko taka...troche japonska kreskówka:|

Autor:  Blade445 [ Pią Lip 16, 2010 22:04 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.

MartiFromHell napisał(a):
albo nie, zmieniłam zdanie, solowo nie jest jakis straszny tylko taka...troche japonska kreskówka:|


Dokladnie :D

Mimo to i tak jest moim masterem. Tylko sie za bardzo sprzedaje u tych chinczykow xP

Autor:  Żułek [ Nie Sie 29, 2010 14:56 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.

nie wiem czy wiecie ale wlaśnie wyciekł nowy Friedman

Marty Friedman - Bad D.N.A. wyszedł 25 kwietnia ponoć (pewnie w Japonii)
Image

1. Specimen 04:18
2. Bad D.N.A 04:55
3. Weapons Of Ecstacy 03:30
4. Hatejoke 02:34
5. Glorious Accident 03:54
6. Random Star 04:14
7. Picture 03:18
8. Battle Scars 04:12
9. School Spirit Delinquent 03:57
10. Exorcism Parade 04:13
11. Time To Say Goodbye [bonus] 03:43
Total playing time 42:48

Autor:  HiR3 [ Nie Sie 29, 2010 16:58 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.

Absolutny geniusz te kompozycję, takie School Spirit to wspaniała kompozycja instrumental metalowa!

Autor:  fiXXXer_85 [ Nie Sie 29, 2010 21:14 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.

Sprawdzę z ciekawości, chociaż nowszy Marty jakoś do mnie nie przemawia. Taki jego "Dragon's Kiss" to rewelacja, ale ostatni "Future Addict" to już kiszka...

Autor:  Żułek [ Nie Sie 29, 2010 21:24 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.

to gratuluje bo przegapiłeś Tokyo Jukebox który nie miał nic wspólnego z dziadoskim Future Addict ;)

Autor:  Argo [ Pon Sie 30, 2010 10:57 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.

Szkoda że instrumental Megadeth z Endgame do pięt School Spirit Delinquent nie dorasta

Autor:  Marko [ Pon Sie 30, 2010 13:31 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.

Aż taki dobry ten nowy Friedman? Jest przy czym głową pomachać, czy to bardziej stonowany krążek?

Autor:  Żułek [ Pon Sie 30, 2010 16:12 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.

nie powiedziałbym ze jest jakaś powalająca, brzmi dosyć skocznie i dyskotekowo chociaż to muzyka gitarowa z fajnymi solami

generalnie dopiero od 6 kawałka podoba mi sie ta płyta, pierwsze 5 są nijakie na jedno kopyto, natomiast potem robi sie już róznorodnie i bardzo przyjemnie :)

natomiast do Endgame nie pasuje żaden kawałek z powodu zupełnie innego brzmienia oraz cieżkości płyty (chociaż najbliżej jest chyba Exorcism Parade) ;)

chociaż najgorsze solo Friedmana > najlepsze solo Brodericka

wspomniany wyżej School Spirit Delinquent jest niezły ale wcześniejsze dwa czyli Picture oraz Battle Scars wg mnie są dużo lepsze :)

Strona 9 z 16 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/