Megadeth Info Forum
http://megadeth.magres.net/forum/

Gitarzyści solowi.
http://megadeth.magres.net/forum/viewtopic.php?f=1&t=156		 Strona 7 z 16
Autor:  Żułek [ Sob Maj 23, 2009 16:41 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.
Witamy :)

xazz napisał(a):
Warto zaznac sie z albumami na ktorych Chris grał tj zespoły Jag Panzer lub Nevermore.


Chris nie grał nigdy na żadnym albumie Nevermore ;)
Autor:  MegaMSG [ Sob Maj 23, 2009 17:27 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.
Broderick vs. Satriani czy Gilbert :

Osobiście sądzę, że na obecną chwilę lepszy jest ten pierwszy.
Technicznie wymiata lepiej, Satriani zasłania się efektami, natomiast Gilbert jest ok, ale brakuje w sumie mu uniwersalności.
Jednak zdecydowana przewaga Brodericka to trasy. Nie wiemy jak Satriani czy GIlbert, spisywaliby się na długich, męczących trasach. Trasy solistów ograniczają się do krótkiego touru, Megadeth napieprza dłużej. Więc tu duży plus :)
Autor:  MegaMSG [ Sob Maj 23, 2009 18:50 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.
Kończe słuchać nowego Friedmana.
Bosko, nie ma wokalu. Brzmienie gitar jak z future addict. Pojawiają się elementy disco. Ogólnie to covery piosenek japońskich. Całkiem zajebiście. Ostatni kawałek fajny, Story również, Eki również, Tsunami mnie rozjebało. Spokojny hymn i nagle, potancówka :D
Autor:  Żułek [ Sob Maj 23, 2009 18:55 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.
MegaMSG napisał(a):
Bosko, nie ma wokalu.


podoba mi sie to :D


Cytuj:
Brzmienie gitar jak z future addict. Pojawiają się elementy disco.
Ogólnie to covery piosenek japońskich.


to juz mi sie nie podoba :lol:

ale sobie przesłucham skoro bez wokali i dam znac ;)
Autor:  xazz [ Sob Maj 23, 2009 19:50 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.
Żułek napisał(a):
Witamy :)

xazz napisał(a):
Warto zaznac sie z albumami na ktorych Chris grał tj zespoły Jag Panzer lub Nevermore.


Chris nie grał nigdy na żadnym albumie Nevermore ;)



Tak, mój błąd. On grał z nimi LIVE tylko :)

Co do porównywania Chrisa z Gilbertem czy Satrianim. Mysle ze kazdy z nich ma swoj styl i kazdy w tym stylu wykorzystuje pewne swoje atuty. Np Gilbert. Jest zajebisty w string skippingu - no i mamy Scarrifed ktore wgniata w podłoge ( http://www.youtube.com/watch?v=AVd8f8u4Q40 )

Satriani - technike słychac na pierwszych albumach, czasy gdzie był jeszcze długowłosy :D
Teraz faktycznie troche za bardzo edytują go w studio. A co do zabawy efektami :) Jezeli ktos osiagnal na gitarze prawie wszystko to czyms sie trzeba zajac bo inaczej nuda :)

Wracajac do tematu. Chris zgniata technicznie wszystkich swoich poprzedników w Megadeth technicznie. Czy melodycznie tez? Przekonamy sie o tym gdy wyjdzie nowy album. Czekam, czekam :twisted:
Autor:  Psychotron [ Nie Maj 24, 2009 10:09 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.
MartiFromHell napisał(a):
xazz <3
A Chris ma boskie piekne wielkie łapy :)
Ta łapy ja już wiem co ci chodzi po głowie :lol:
Autor:  Żułek [ Nie Maj 24, 2009 13:26 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.
no musze przyznać ze nawet niezły ten Friedman, jasne ze są lepsze płyty instrumentalne ale moze byc ;)

w każdym razie mam nadzieje ze juz nigdy nie nagra płyty z wokalem :P

instrumentale moga byc ;)
Autor:  xazz [ Nie Maj 24, 2009 19:26 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.
Lubie sie relaksować przy Introduction. Wałek "Luna" zmiata. Ciekawe co ta kobita tam po japońsku mówi...
Autor:  Żułek [ Pon Maj 25, 2009 17:29 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.
poszło na PM ;)
Autor:  MartiFromHell [ Pon Maj 25, 2009 18:13 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.
ja nie wiem co Wy w solowym martim widzicie. Jedna wielka japonska kreskowka xD
patrzylam dzis na dłonie Chrisa. sa ogromne:)
Autor:  Żułek [ Pon Maj 25, 2009 18:14 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.
MartiFromHell napisał(a):
ja nie wiem co Wy w solowym martim widzicie.


w sumie nic ciekawego ale czasem dla odmiany posłuchac mozna ;)
Autor:  Lecho [ Wto Maj 26, 2009 07:36 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.
sporo dicho faktycznie. No ale w pizde melodyjne solowki, jak zawsze, calkiem udany albumik :) Marty, wracaj :(
Autor:  Psychotron [ Wto Maj 26, 2009 12:43 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.
Lecho napisał(a):
Marty, wracaj :(
Nie koniecznie bez niego też ujdzie^^
Autor:  Maciej [ Wto Maj 26, 2009 16:47 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.
A ja bym chciał żeby wrócił. Niech Dave trzyma go na smyczy jak dawniej i będzie zajebiście. Przynajmniej byłaby szansa na albumy w starszym stylu.
Autor:  xazz [ Wto Maj 26, 2009 18:46 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.
Maciej napisał(a):
A ja bym chciał żeby wrócił. Niech Dave trzyma go na smyczy jak dawniej i będzie zajebiście. Przynajmniej byłaby szansa na albumy w starszym stylu.


nie wiesz, oj nie wiesz, co Chris ma w zanadrzu...
Autor:  Maciej [ Wto Maj 26, 2009 20:56 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.
Mam nadzieję, że się dowiem. Przyznaję sie bez bicia, że nie słyszałem żadnego albumu z jego udziałem ale póki co jakoś sie nim za bardzo nie jaram. Technicznie jest z pewnością wybitnym gitarzysta ale w jego grze nie słyszę tego co słyszałem u Martiego. Solówki Friedmana grane przez Chrisa brzmią dla mnie o niebo gorzej mimo, że mogą być zagrane w 100% poprawnie. Ale jak usłyszę nowy album to wtedy wyrobie sobie zdanie czy słyszę u niego ten tzw. "feeling"
Autor:  Lecho [ Wto Maj 26, 2009 21:13 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.
Żułek, nie sądzisz ze powinienes wydzielic oddzielny temat na Marcina ;) ?
COż, po przesłuchaniu kilkakrotnym tej plyty stwierdzam ze ma kilka killerow, strasznie sie wkrecają :D np ten kaerichujumuju :) no ale albumik chyba ogolem slabszy od loudspeakera.
Takiego GIFT sie np nie da sluchac ani troche
Autor:  Żułek [ Wto Maj 26, 2009 21:24 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.
Lecho napisał(a):
Żułek, nie sądzisz ze powinienes wydzielic oddzielny temat na Marcina ;) ?


jest temat o Ellefsonie, moze byc o Friedmanie ale musisz go sam założyć bo mnie sie nie chce ;)

a swoją drogą też nie słyszałem zadnego albumu z Chrisem, akurat jedyny album Jag Panzer jaki słyszałem był bez niego ;)
Autor:  Psychotron [ Śro Maj 27, 2009 11:19 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.
Maciej napisał(a):
A ja bym chciał żeby wrócił. Niech Dave trzyma go na smyczy jak dawniej i będzie zajebiście. Przynajmniej byłaby szansa na albumy w starszym stylu.
Nie powiedziałbym myślę, że te czasy trzymanie go na smyczy minął i teraz jest zbyt wysokiej rangi gitarzystą żeby dać się trzymać na smyczy i co najwyżej by mógł rudemu dupę pokazać^^
Autor:  Maciej [ Śro Maj 27, 2009 17:05 ]
Temat postu:  Re: Gitarzyści solowi.
Wysokiej rangi? gdzie? chyba w Japonii. Bo poza nią aż tak wielkiego poważania nie ma. Jest uznawany za dobrego gitarzystę ale nikt go nie ubóstwia tak jak tam.
Strona 7 z 16 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/